Dzieńdobry. TU narzekamy na kobiety !

Możemy również połaskotać własne ego, możecie usprawiedliwićswoje chodzenie po burdelach, picie, palenie i nocne wypady. Wiadomo przecież że to wszystko wina kobiet, bo często tak jest że do domu nie chce się wracać po pracy. :p

A jo lubia swoja baba i lubia do nij wracać:P

Nie ma na co narzekać, kobiety są, wspaniałe, cudowne i idealne

phiii !!!!!

Tak sobie tłumaczcie. :D Ale co mnie denerwuje: 1.Codzinnie z rana słyszę: - tam przygotowałam ci bieliznę i skarpetki, - tam masz śniadanie PRZECIEŻ WIADOMO ŻE "TAM" TO JEST bo od kilku lat tak jest i po co o tym mówić ? 2. Co ci przygotować na jutro. Kurcze, bez przesady mam dwie ręce i mogę sobie sam wziąć. Nie jest to powód do tego żeby myśleć w czym mam jutro iść na 15 godzin przed wyjściem. 3. ZNOWU kupiłeś piwo. Alkoholiku!. 4. Przy obiedzie, "rozstawiam" sztućce, ale ona już krzyczy "jak mięso" "jak ziemniaki czy ryż" - nie przesoliłam ? soli chcesz ? pieprzu? A skąd ja mam to qrwa wiedzieć skoro dopiero usiadłem z talerzem ? Weź kobieto solniczke i pieprzniczkę postaw na stole i nie pytaj. Narazie tyla :p

Mnie (chyba) jedyne co denrwowało i dnerwuje to \"domyśl się \". A co ja jakis jasnowidz jestem czy wróżka. :o

Wiesz czy jasnowidz czy wróżka hmmm... DOMYŚL SIĘ SAM ! :D

widze chłopaki ze myslenie - to dla was ciezka robota moze warto o tym pogadac z własna kobieta a nie narzekac

Nie zamierzam się domyślać. Zwsze to źle mi wychodziło. :o

--> cziken Spiżdzaj z takimi radami. Nie ten adres. :o

oooo, albo: - podrapiesz mnie po pleckach dziś w łóżku ? :p - czy chociażby chowanie wszystkiego co zostawię na wierzchu

cziken > goń się :D Jakby gadanie coś dawało to bym o tym nie pisał.

Piszcie piszcie topik moze byc przydatny:D

jak bede miala kiedys tam chlopa to bedzie sam sobie robil kanapki do roboty, sam pral swoje skarpetki, a jak cos ugotuje , to pochwali zanim zapytam:P

--> setunia Do czego? [pan bez czapeczki domyslajacy sie najgorsazego]

--> setunia Ech... młoda jeszcze jestes i ... niedoświadczona. :o

Myrevin do manipulacji:D musze uciekac Byle do piatku

No to sam będę kontynuował. - siedzi spokojnie zanim nie zacznę oglądać FAKTÓW czy Wydarzeń, potem zaczyna latać w tę i z powrotem, prać, wywieszać coś na balkonie, gadać, szeleścić gazetami itd. - buty mam zawsze tak pochowane w weekend że muszę wywalić kilka pudełek z szafki, kilka jej par butów żeby się dostaćdo swoich. - dostaje tygodniowo pieniądze na "żarcie", idziemy do sklepu. Oczywiście pieniędzy nie bierze tylko pyta "kartę wziąłeś ?" - no i oczywiście jak jest ważna sprawa i dzwonię to zawsze jej bateria pada ! :D

naprawde powinien był zostac księdzem ile mniej kłopotow by cie w zyciu dosięło moje wyrazy wspólczucia:P

Mniej kłopotów ? A miałbym się użerać ze starymi dewotami ?

--> cierpliwa Był a moze i jest nadal, taki topik o księdzach, któryświadczy o tym ze ksiądz potrafi też przyspozytc kłopotów niejednej kobiecie. ;)

Właśnie. Co ma posługa do "pukania" ?

Ksiondz-->Jak bym czytała swego małża... Piszcie ,piszcie

No tak jak widze księdza to to jakbym widziala świętośc więc nie widze nic w nim .....no wiecie wspólczuje w takim razie kobietom co doświadczyły czegos czego ja nie zauważam

KSIONDZ powiedz a ktos ci karze z nia mieszkac??Trzeba bylo pozostac na etapie randek i spotykania sie na kilka godzin-zobacz ile mnie zmartwien i siwych wlosow bys mial....

FLAME wychodząc z twojego założenia to na świecie były by tylko single bo niewierzę aby para czy małżeństwo nigdy na siebie nie narzekało czy nie wymieniało swoich wad czy denerwujacych rzeczy. To jest niemożliwe stara zgorzkniała babo. :D

A mnie się już na moją nawet narzekać nie chce.Robię swoje i to co chcę i tyle.Robię też co ona chce ale nie pozwalam wpierdalać się w to co ja chcę.Unikam sprzeczek na wszystkie możliwe sposoby bo najbardziej sobie cenię święty spokój.I zaczyna mi to wisieć czy to się wszystko rypnie czy nie.Pzdrawiam.

ja kochasz i juz !!

Ale czy my mamy teraz jakis przymus zawierania malzenstw??Chyba nie? Przeszkadza ci tyle rzezcy we wspolnym mieszkaniu to ni emieszkajcie razem-proste chyba co?

Hmm ok skoro nie łapiesz o co mi chodzi. Spróbuję to wyjaśnić to zgodnie z Twoim tokiem rozumowania. Skoro nie podzielasz moich poglądów, nie podoba ci się to co pisze, to wyp*erdalaj z forum, nie właź tu, nie czytaj i się nie odzywaj ! Proste ?