Ale dzisiaj miałabym wpadke.. cala sytuacje uratowal domofon

Maż dzisiaj z pracy wcześniej wrócił. Fart że mamy w bloku na dole domofon otwierany na kod. Uslyszalam pikniecie i zdazylismy sie z kochankiem oporządzic:) Kochanek co prawda nie zdażyl wyjsc, ale jak uslyszalam w zamku klucz to poleciałam do drzwi i kazalam meżowi pojsc od razu do sklepu bo potrzebuje do obiadu soli:) No i sie udalo. Mialam niezlego stresa i podskok adrenaliny. Teraz sie z tego smieje. Miała któraś z was podobna sytuacje? Napiszcie.

rozwalił mnie buhahahahahaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

kobieto to po co sie wiązałas ze swoim mężem zeby go zdradzac ...co to sie z dzisiejszymi kobietami dzieje :O

Właśnie jesteś namierzana przez strażników moralności:P.Już wkrótce mężuś będzie wiedział.

jechalismy w tym samym czasie ta sama ulica : moj maz w autobusie, a ja zaraz obok u kochanka w samochodzie. do tego moj maz dzwonil do mnie w tym czasie jakies 10 razy ....

Jesteśmy już 4 lata po ślubie. Chce mi się spróbować czasami innego:) Może to zle, ale na dobre wychodzi. Zaspokajam swoje potrzeby i dzieki temu dobrze mi z meżem. On też jest dobry w łóżku, ale ja potrzebuje urozmaicenia. Sporo go w domu nie ma, a ja siedze cały czas bo nie pracuje. Musze mieć jakąś rozrywke i dowartościowywać się, inaczej bym nie była sobą. Narazie na dobre nam to wychodzi i jesteśmy z mężem szczęśliwi. Więc jest ok i mam nadzieje że tak będzie.

nie miałyście podobnych sytuacji? Coś żadna nie chce nic pisać.

a moja odpowiedz to sie nie liczy?????????

że następnym razem cię przyłapie

a ja mam nadzieję - chyba jesteś facetem że mi tak życzysz! Nie przyłapie. Ale na pewno będę wytężać słuch :)

kup sobie wibrator szmato :P

to co robisz męzowi jest obleśne! nie czujesz wyrzutów sumienia? a zgadzasz się by mąz miał kochankę? lizał innej kobiecie Cipke i w nią wkładał swojego.... a potem do domu i seks z zoną która ma w sobie jeszcze spermę innego faceta?

chyba nikt nie popera Twojego zachowania...a ja życzę ci by w koncu Twoje podwójne zycie sie ujawniło i zebys musiała błagac męża o wybaczenia.. bo jak zażada rozwodu to chyba zostaniesz biedna...