CHCIALABYM BARDZO PODZIEKOWAC K.MARCINKIEWICZOWI...

?

Bardzo jestem ciekawa, kto wygra wybory w Warszawie, bo jesli on, to znaczy, ze demokracja to naprawde straszna bujda. Teraz sie liczy sprawny marketing. Pamietam ile czasu Warszawiacy burzyli sie, ze nie maja prezydenta w ogole i nikt (od wyborow na prezydenta kraju) nie rzadzi w stolicy. Pamietam opinie jakistam znawcow, ze to nie zgodne z prawem, pamietam nadzor komisaryczny, pamietam w jakim stylu i DLACZEGO ten pan znalazl sie na tym stanowisku. Interesuje mnie, czy Warszawiacy to pamietaja?