moj facet ma kolezanke, lubi sie z nia spotykac, czesto o niej mowi

zerka na nia, adoruje troche. jestem pewna jego uczuc do mnie, ale cos tu smierdzi... dziewczyna jest ladna i fajna wiec to w sumie normalne ze ja lubi. no ale pozostaje obawa. jestesmy razem 4 lata, mieskzamy ze soba, myslimy o rodzinie..

derfinitywnie cos tu smierdzi, nawet wiem czym.... smierdzi nietoperzem takie coś, zalecam śledztwo

jest i sledczy:D witam!

:) witaj malino, otom sie przebudził by sledzić sprawy z zapachem nietoperza

co myslicie? smirdzi tu nietoperzem? wiem ze mnie kocha, ale on ja dobrze zna, wiec moze podoba mu sie jako osoba a nie tylko fizycznie? zreszta nie wiem:O

Nie rozumiem do końca Twoich obaw, autorko. Czego się obawiasz ? Mieszkacie razem, jesteście ze sobą, planujecie przyszłość, jesteś pewna jego uczuć...a jednak chyba nie do końca mu ufasz? Facet ma prawo mieć koleżanki, ma prawo mieć kolegów, ma prawo się przyjaźnić, chodzić na spotkania z nimi. To całkiem normalne. Wyczuwam jednak, że Twój niepokój bierze się z niskiego mniemania o sobie.

wlasnie dlatego trzeba przeprowadzic sledfztwo by byc pewnym, widzisz z kolezankami roznie bywa. Zwlaszcza jak ja czesto widuje. Niektorzy faceci to cwane bestie. Ale z drugiej strony moze to byc niewinne iscie a tobie moze byc wierny calkowicie. Sprawe zbadac.

niby pewna ale jego zachowanie jest torche dziwne, czesciej rozmawia z nia niz ze mna jesli jestesmy obie.

jak go sprawdzic?

O co chodzi z tym nietoperzem? :D