Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

frida10

tupperware

Polecane posty

Gość gento
WITAM. MOZE KTOŚ JEST ZAINTERESOWANY I POTRZEBUJE OTWIERACZ DO SŁOIKÓW . CENA 45 ZŁ. ZAINTERESOWANYCH PROSZĘ O KONTAKT gento2@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjolka
A co myślicie o lodowcu? Wart zaintesowania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honia...
Lodowiec jest super, nigdy nie ma problemu z wyjęciem kostek, nie wycieknie z niego woda nawet jak się przechyli, spód zrobiony jest z silikonu. A czy jest wart pokusy zdecyduj sama, jeśli robisz często kostki lodu to polecam, ja swój kupiłam będąc jaszcze klientką 2 lata temu, więc przetestowałam go solidnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamonths Poznań
A ja lodowca wzięłam za pkt i jestem zadowolona. Nareszcie pijąc wino czy sok pomarańczowy z lodem nie czuję, że w lodówce było jeszcze coś innego zamrożone jak to bywało z pojemnikami otwartymi, silikonowymi i woreczkami. Zawsze woda z lodu smakowała jakimś zapachem zamrażalnikowym. Teraz to znacznie przyjemniejsze :) W przypadku dużo moich klientek przekonuje fakt, że nalewa się po zamknięciu, wiadomo ile, że się nie rozleje, nie wypadną kostki i łatwo je wyciągnąć pojedynczo, albo wszystkie na raz. Owszem, gdybym miała lodówkę z kostkarką, powiedziałabym, że to zbędne, ale fajnie można w nich zamrozić małe porcje bardzo intensywnego rosołu np do sosu, sok cytrynowy, czy zrobić kostki ozdobne z miętą czy płatkami róż... tego mi kostkarka nie zrobi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkjolka
No to biorę. Szczególnie ze z zamknięciem. Mąż nie bedzie mi rozlewal wody po całej zamrazarce no i te zapachy... A ze jestem estetka to i ozdobna rola lodowca też mi przypadła do gustu. Dzięki za info.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest na takie moje ciacho prawie wymyslone: ciasto drożdżowe składniki: 5dag drożdzy 1szl cukru 3jajka 3/4szkl mleka 1szkl oleju 1łyżeczka proszku do pieczenia 4szkl mąki pszennej sposób wykonania na blachę z piekarnika (nie na wysoka balchę do pieczenia)tak żeby ciasto lekko moglo wypłynąć: Kruszymy drożdze domiski,sypiemy szklanke cukru,wbijamy jaja,wlewamy mleko,olej,proszek do pieczenia i mąke!ODSTAWIAMY (NIE MIESZAJĄC) NA 3,4 GODZINY A NAWET DŁUŻEJ.miske przykrywamy.przed pieczeniem wszystko dokladnie mieszamy az powstanie jednolite ciasto przenosimy do wysmarowanej tłuszczem blachy(ja smaruje oliva z olivek i posypuje platkami owsianymi)ja daję na ciato dżem ale swojski w postaci takich piłek i fajnie cale ciato wyglada.wkładamy do piekarnika 200st na temoobieg na około 40min smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honia...
A po co ten proszek skoro są drożdże? Ja robię podobne tylko bez proszku bo co za dużo to szkodzi! 3 lub 4 jajka, 5-10 dkg drożdży, 1 szkl cukru, 1 szkl mleka, 1 szkl oleju, 2 szkl mąki Drożdże rozmieszac w mix maxie z mlekiem i cukrem, jaja rozkłócić, wszystko rozmieszać w misce, jak ciasto zacznie wyrastać, wylać do formy, chwilkę zostawić na blaszce w ciepłym miejscu i posypać np. porzeczkami, na to kruszonka (1/2 kostki margaryny, 3/4 szkl cukru ,1 szkl mąki). Piec na złoty kolor około 30 min, w 175-180st C i placek gotowy, smacznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honia...
Przepraszam tej mąki ma być w sumie 4 szkl...............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle że dlatego:jak masz 10dag drozdzy to dajesz 10dagdrożdzy bez proszku a jak masz tylko 5 dag drozdzy to dajesz i to i to?czetosto zostaje nam w lodówce troche drożdzy ja tak mam bo robie ciato na pizze potem iz zostaja iwc znalazłam sposób na wykorzystanie tych drożdzy żeby nie urosly w lodówce i tyle........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honia...
Jak nie mam 10 dkg to daję 5 dkg i też placek urośnie, robię na dużej blaszce to jest niższy, bo wysokiego drożdżowca nie bardzo lubię, kwestia gustu, każdy sposób jest dobry, żeby nic się nie marnowało. Pozdrawiam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moonika5
Pokrywka do maksymiliana 7.5l cena 32zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joasia realistka
Generalnie jestem zadowolona z tupperware ale..ludzie - zachowajcie zdrowy rozsądek! Jak czytam o lodowcu, to nie wiem, czy to żart czy poważna sprawa. Jak można brać takie wymuszana i naciągane "pseudo-argumenty" na poważnie? Używam od 2 lat najzwyklejszych woreczków "jana niezbędnego" lub podobnych. Nigdy nie przechodziło mi nic zapachami bo są po prostu szczelne. Bez żadnego problemu się do nich nalewa. Można je włożyć nawet wtedy gdy się ma zapchany zamrażalnik (czego się nie zrobi w lodowcu). Za jednym zamachem robię 24 kostki lodu. I zestaw 20 takich woreczków kosztuje w tym roku w markecie 1,39.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamonths Poznań
Gratuluję! Ja w takim razie jestem beznadziejna w woreczkach nawet Jana Niezbędnego, przyklejały mi się do dna szuflady, a jak zostawisz je na okres zimowy od sierpnia do marca w zamrażalniku (ja tak czasami mam, jak nie używam lodu) to zawsze złapie jakiś obcy smak. Ale jest jedna zaleta, dzięki której ja pójde spokojnie spać, a Ty zostawisz problem komuś innemu - nie zaśmiecam środowiska tymi woreczkami za 1,39zł. Tyle one kosztują Ciebie, a utylizacja znacznie więcej. Mój lodowiec posłuży mi wiele lat, a Ty naprodukujesz znacznie więcej śmieci. Taka mała rzecz, a jak mnie cieszy... i proszę się nie śmiać z mojej ekologii. Łatwo się żyje bez brania odpowiedzialności za jutro. Tupperware myśli o Twoich wnukach, Ty nie. Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dostałam lodowca w prezencie i...niestety leży w szafce nieużywany. Nie dlatego, że jest zły, ale zanim się go kupi trzeba być świadomym jednej sprawy - miejsca w zamrażalniku. Dla mojej rodziny, musiałabym mieć nie 1, ale 2 lodowce. Problem polega na tym, że mam zamrażalnik stosunkowo mały, bo złożony z 2 szuflad i po prostu nie mam szans, aby dołożyć jeszcze jednego lodowca, nie wspominając o drugim. Pojemnik ten zajmuje całkiem dużo miejsca. Dlatego warto się zastanowić, czy po prostu będzie, gdzie tego lodowca wsadzić :-). A co do powyższej wypowiedzi, to muszę uczciwie powiedzieć, że nigdy nie miałam problemu z woreczkami. Ale nie trzymam w nich niczego przez wiele miesięcy. Robię lód wtedy, kiedy go potrzebuję. Także w racji ograniczonego zamrażalnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TeresaWalkow
Oj, diamonths Poznań, jak się nie ma argumentów, to się zaczyna o ekologii, wnukach, przyszłości. Napisz wprost, że tak naprawdę to dbasz o swój własny interes. Chcesz, aby ludzie kupowali jak najwięcej produktów tupperware, bo masz z tego pieniądze. To jest po prostu biznes i zależy Ci na kasie, jak każdej z nas. Nikt nie oczekuje, że będąc konsultantką, będziesz obiektywna. Ale kiedy używasz takich manipulacji jak w powyższej wypowiedzi, to tracisz po prostu wiarygodność. Wymieniasz wątpliwe argumenty za lodowcem a ani słowa nie powiedziałaś o wielkiej wadzie lodowca, czyli jego rozmiarach. ElaK ma niestety rację. Przecież wiesz, że w typowych lodówkach to jest olbrzymia wada lodowca. Dlaczego o tym nie napisałaś? Zostawiam to pod ocenę innych osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama mani :)
..Mam lodowca,ale nigdy nie przyszlo mi do glowy ze jest on AZ TAKI OGROMNY :) sama uzywam woreczkow I lodowca rowniez..domowych kostek rosolowych nie dalabym rady wcisnac do woreczka :) mam pytanie odnosnie zestawu optima w obecnej promocji: czy mozna jednoczesnie przechowywac w nim ser I wedline? Oraz czy wkladu chlodzacego uzywa sie do transportu czy przechowywania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamonths Poznań
A ja mam powoli dosyć. Wiem, że to największa wada internetu, że nie zna się ludzi i rozmowa nie odbywa się prosto w oczy, ale ciągłe wmawianie mi tylko dlatego, że jestem konsultantką, że robie to dla pieniędzy i wysysam z palca argumenty.... Jakby mi tak bardzo zależało, sprzedawałabym na alledrogo i nie rozdrabniała się tutaj. Co jakiś czas pojawi się ktoś nowy i powie, że to śmiech i, że żartujemy tutaj, a jak już nic nie umiemy wymyśleć, to wymyślamy np. ekologię. Ja to szanuję każdego zdanie i nikogo do niczego nie namawiam. Wyrażam swoją opinię, bo o to się nas tutaj prosi. Nigdy nie da się przekazać tak opini, żeby ktoś ewidentnie coś chciał albo nie chciał. Nawet jak opinia mówi na tak, to osobiście może się nie spodobać i odwrotnie. Nie zmienie o Tupperware zdania, bo wiem, że produkt się sam obroni. Owszem jest sporo bubli i przyznaję, nie każdy musi mieć te produkty, bo są drogie. Skupmy się na opiniach, przepisach, ofertach. Nie ma sensu brnąć w strukturę firmy, zarobki, prowizje i uczciwość konsultantów. Nawet gdybym nie była konsultantką i tak bym kupowała Tupper, bo teraz chociaż wiem, że nie wyrzucam pieniędzy, ale zakupy robię przemyślane. Rzadko pod wpływem chwili, ale i te okazują się później pożyteczne. Gorzej bywa z prezentami za sprzedaż... ale o tym już nie mówimy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alicjaart
"Nie zmienie o Tupperware zdania, bo wiem, że produkt się sam obroni." I ja także:) Pozdrawiam wszystkich serdecznie! "Człowiecze nie irytuj się":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vitalinka
Cześć dziewczyny (i chłopaki również;) jestem konsultantką Tupperware z Zielonej Góry i okolic. Jeśli ktoś zainteresowany pokazami lub produktami, to zapraszam do kontaktu: e-mail: vitalinka@interia.pl Jeśli chodzi o produkty Tupperware, to wg mnie są one i ekologiczne i praktyczne, np. w misce można zrobić nie tylko ciasto, ale również opanierować kotlety, czy przechowywać sałatki, a w Mix Maxie kawę mrożoną, sos czosnkowy oraz ciasto na naleśniki i nie trzeba przy tym używać i brudzić chochelki, bo ciasto można nalewać na patelnię prosto z Mix Maxa. A ekologia? Do ekologii trzeba dojrzeć.... Po co brudzić 3 talerze, skoro kotlety można opanierować w 1 misce? Tupperware oszczędza nasz czas, prąd, gaz i wodę, dlatego cena naczyń choć może jest wyższa, to jednak szybko się zwraca. I nie piszę tego dlatego, że jestem konsultanką, bo najpierw byłam zadowoloną klientką, a dopiero później konsultantką. Polecam wszystkim, a gdyby ktoś nie wiedział jak czegoś używać chętnie pomogę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość honia...
Popieram koleżankę z Poznania. Do ekologi po prostu trzeba dojrzeć. Jeszcze kilka lat temu nie specjalnie się przejmowałam woreczkami czy butelkami, a teraz mnie trafia, bo wszędzie to świństwo się przewraca. Najgorsze jest to, że muszę za innych to sprzątać jak mi wiatr przyniesie na moją działkę. Jak idę na zakupy to można się przewrócić gdy sie przechodzi koło pojemnika z tymi super woreczkami i nie ważne czy to Jan czy inne świństwo, pomyślcie czy jest wam z tym przyjemnie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość claruska
Witam, od pewnego czasu sledze Wasze wpisy i nie zdola nie zauwazyc ze jedna Pani na drugiej Pani psy wiesza o swoje racje. Ludzie, przeciez wszystko jest dla nas stworzone, kto chce niech sobie sprawi przyjemnosc korzystania z tworzyw Tupperware a kto niema ochoty to po prostu niech nie wypisuje bzdur i niech zachowa milczenie. Jednym slowem, zenadą jest skakanie sobie do oczu piszac ze konsultantki zarabiaja na tym wszystkim, fakt maja cos z tego natomiast niech kazda zazdrosnica wezmie i zaprosi swoich gosci, zrobi party i niech wie ile trzeba zachodu o klienta. Zal czytac oblesne slowa. weszlam na to forum ze wzgledu na poznanie tajnikow korzystania z naczyn oraz mozliwosc zdobycia pewnych pomyslow, przepisow ale niestety ciagle czyta sie glupie, bezsensowne wpisy i nudno sie tutaj juz robi od tego. Sama posiadam wiele naczyn z Tupperware i jestem z nich bardzo zadowolona korzystajac juz ponad 10 lat i umilajac sobie prace w kuchni. Niektore rzeczy sa dla mnie zbedne i uwazam ze przesada jest w zbytniej reklamie natomiast to moja sugestia i zaopatrzylam sie w sprzet ktory odpowiada moim zainteresowaniom i jestem bardzo zadowolona.Pozdrawiam wszystkie zazdrosnice i czekam na przepis na kawe mrozona o ktorej wyzej mowa. Buziale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ukisić ogórki w takiej dużej zielonej misce (nie pamiętam nazwy 7,5l) ,czy trzeba ją odpowietrzyć,za ile dni będą gotowe?Może ktoś ma jakiś przepis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem tego samego zdania dziwie sie ze komus chce sie czytac to forum i pisac takie komentarze?widocznie niektorzy sie nudza i zamiast zajac sie ekologia i zasadami, pisza glupoty bo nudza sie w pracy i niewiedza jak urozmaicic swoj czas zapewne nawet nie umieja gotować!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diamonths Poznań
Jesteście niesamowite... cieszę się z takiego odzewu. Dlatego witam ponownie wszystkich miłośników i sceptyków TUPPERWARE'a. Proszę o rzetelne opinie i komentarze bez zbędnych ozdobników. Miska Jumbo 10l zielona w promocji za 76,90 z elastyczną pokrywą: (przepis na kiszoną cukinię z ulotki - tak jak ogórki) 3kg warzyw 8szt. baldachów kopru ok 10-20 ząbków czosnku 40 ziarenek pieprzu 24 ziarna ziela angielskiego 8 liści laurowych 1 łyżeczka gorczycy 4 liście dębu lub wiśni (opcjonalnie) 200g chrzanu korzeń 10g soli kamiennej nie jodowanej na 1 l wody Na dnie miski ułożyć obrany czosnek, liście laurowe, pieprz i gorczycę. Warzywa rozdrobnić lub całe ogórki ułożyć w misce, dodać koper, obrany chrzan i liście. Sól rozpuścić w w gorącej wodzie przegotowanej. Jeśli chcemy małosolne ogórki to zalać ciepłą wodą, a jak mogą się kisić dłużej to wystudzoną. Można ogórki obciążyć talerzem, aby nie unosiły się i były całe pzykryte wodą. Zamknąć pokrywką i odpowietrzyć. Czas kiszenia zależy od temperatury otoczenia, im cieplej tym szybciej. W celu zachowania twardych ogórków do ostatniej sztuki należy je wyciągać szczypcami lub widelcem, mamy sporo bakterii na rękach (nawet umytych), które wprowadzone do wody mogą spowodować psucie się ogórków. Smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawa mrożona jest wiele przepisów a ja robię tak najpierw musimy sonie zrobić kawę rozpuszczalną wlać do lodowca czy innego woreczka jak kto uważa i zamrozić kostki i tak samo mrozimy mleczko do kawy następnie do MIX-MAXA wlewamy dobrze schłodzone mleczko do kawy 7,5% lub więcej sypiemy kawę rozpuszczalną i cukier według uznania i ubijamy nalewamy do szklanek tak połowę dajemy po 1-2 kostki mleka i kawy i dopełniamy dobrze zmrożoną wodą mineralną na wierzch można dać bitą śmietanę ja tak robię i wszystkim smakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×