CZY JEST TU KTOS KTO SPRZATA KOMUS W DOMU ZA PIENIADZE??

Ciekawa jestem jak was traktuja bo mój szef uwielbia mnie ponizać i oskarżać o rzeczy których nie zrobiłam...

Ja sprzatałam, ale byłam b.dobrze traktowana. Sprzatałam np. u pani kardiolog, od której zawsze dostawałam trochę więcej kasy niż mi sie należało, jadłyśmy często razem obiad, wybawiłam się z jej psem i dostałam jeszcze w łapkę bombonierę, bo miala ich całe mnóstwo :) bardzo dobrze wspominam ten dom :)

strasznie. posprzatałam i zero wypłaty, pani kazała przyjść po pieniądze na drugi dzień, potem na trzeci i do dziś pieniedzy nie mam, a się arobiłam, bo dom był duzy już mam dość takiej pracy

nie pozwol sie ponizac. aktualnie duzo osob wyjechalo za granice do pracy wiec napewno szybko znajdziesz sobie cos innego.zostaw go

moja szefowa jest nawet nawet idzie sie z nia dogadac i czesem nawet pochwali, no ale raczej obiadem to mnie nie czestuja nawet herbatki nigdy nie dostałam w ciagu 2 lat...a szef tylko łazi za mna i wytyka palcami bo wszystko musi byc idealnie 0 kurzu...kurcze ale przeciez czasmi sie cos przeoczy,niezauwazy ale co go to obchodzi...

;) sprzatam pod nieobecnosc gospodarza bo on chce zeby pachnialo jakwraca d odomu;) Mam woln areke we wszystkim i ciagle jestem chwalona:D

obecnie trwaja moje starania o dziecko i jak tylko zajde to z tamtad uciekam bo frajer pewnie mimo tego ze bedzie wiedział ze jestem w ciazy kaze mi dzwigac ciezkie rzeczy,a wyjechac nie moge i nie chce bo tu mam meza i nie jestem w stanie sie z nim rozstac..a poza tym kto wiem co mnie czeka za granicami polski

a tak z czekawości to ile zarabiacie mi daja 7 zł za godz i to bez wzgledu na to co robie

Ja też często sama zostawałam w domu, albo z psem tylko A to świnia z tej Twojej pracodawczyni! Ja bym do niej ostrzej startowała - ma czysto to Ty masz mieć pieniądze w reku, co jest! Jak jej nie stać, to niech nie woła dziewczyny do sprzątania, tylko sama z odkurzaczem i ścierą zasuwa! Nuworysze cholerne!

ja dostawałam chyba 6 zł, ale to w 2000 r. ale i tak, ile bym nie robila, a nie śpieszyłam się ;) (10-18 plus owoce, słodycze, soki, czasem obiad) to dostawałam 50 zł

mi sprzatanie zajmujee dwie godzinki jak sie przyloze.Jak sie obijam,bo cos mnieboli czy cos(wiadomo rozne sadni) to troche dluzej. Bez wzgledu ile siedze,wazne ze posprzatam,dostaje 40zl

znalazłyście prace z ogłoszenia czy dowiedziałyście się od znajomych? bo też bym chciała znaleźć właśnie taką pracę.

ja sie dowiedzialam od mamy ze tam potrzebuja:) Lece sprzatac,papa;)

moja kolezanka wcześniej tam sprzątała, ale znalazła prace i ja przejęłam domy po niej

odświeżam