Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Toni Toni

???????

Polecane posty

Gość Toni Toni

Czesc kobitki. Mam pytanie. Moja kolezanka urodzila w maju chociaz usg wychodzilo na czerwiec, pytanie brzmi - kiedy zaszła w ciąze? pomozcie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A Ty co dr Watson

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warzne
????????????????????? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zinterpretuję wszystko
Dziecko urodziło się jako wcześniak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miało się urodzić dopiero w czerwcu i to tak pod koniec a urodziło się 14 maja. To kiedy kobieta zaszła w ciąze skoro miała urodzić w czerwcu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfg
ale o co chodzi? po co te wyliczenia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ehhhhhhhhhhh
to ona powinna wiedziec skad my to mamy niby wiedziec?? skoro lekarz dal termin na czerwca a urodzilo sie w maju to bylo wczesniakiem.. A co ona sama nie potrafi okreslic?? a po 2 sadze ze To Ty jestes ojcem a boisz sie ze to nie Twoje? hm????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///
powiedz kiedy miala ostatnia miesiaczke i co ile dni trwal jej cykl miesiaczkowy to ci oblicze kiedy zaszla w ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///
toni toni powiedz gdy dziecko sie urodzilo tak jak mowisz 14 maja a mial termin pod koniec czerwa to czy po urodzeniu lerzalo dziecko na oddziale wczesniakow w inkubatorze czy terz nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje mi się
ze zaszła ok. 20 września 2005

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wydaje mi się
ludzie nie śmiejcie się,jak ktoś robi orty!! to o niczym nie świadczy, każdemu się zdarza, zwłaszcza jak ma dysortografię! Mój teść ma dysortografię,dysgrafię i dysleksję , i co, jest głupi?? ni8e ,jest doktorem inżynierii lądowej i ma wysokie IQ. Więc djacie spokój jakimś głupim błedom. dowartościowujecie się w ten sposób czy co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///
toni powiedz kiedy miala miesiaczke i co ile dni miala cykl miesiaczkowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ///
no to jak chcesz zeby obliczyc czy nie podaj kiedy miala ostatnia miesiaczke i co ile dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefretete01
Napisz po co Ci to, albo idz sie zapytac kobiety ktora urodzila. Ona na pewno wie kiedy zaszla. Albo idz do jakiegos lekarza i on Ci udzieli informacji jak to policzyc. Zreszta dziecko nie musialo sie urodzic dokaldnie w terminie... wiec wszystko i tak bedzie tylko przyblizone. Troche podejrzane, ze tak wypytujesz tutaj... teoria spiskowa czy jak? Pozdrawiam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kalibabka
Jesli masz watpliwosci czy to twoje dziecko, zrób badania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eh..ah..oh...
hmmm... nie wiem ale wydaje mi sie ze ucza tego w podst. ze kobieta "nosi" ciąże 9 miesięcy.. wiec policz sobie to nie trudne od czerwca 9 miesiecy... czyli wychodzi wrzesniej... a dokladniej to musi wiedziec tylko lekarz i to nawet nie dokladnie ;) pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak macie rację.... Boję się, że to moje...Tzn, nie boję się - bardzobym się cieszył. Tylko problem jest w tym, że jak z nią rozmawiam o tym dziecku, to ona mi mówi, że to nie moje...Kochałem się z nią dokładnie 2 października i właśnie wtedy najprawdopodobniej zaszła, ale ja tak nie umiem obliczać jak Wy kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beybeee
wiedzialam ..a miala jakiegos innego faceta?? moze powiedz jej ze chcesz wykonac testy to zobaczysz jej reakcje jesli sie odrazu zgodzi to znaczy ze nie Twoje a jesli bedzie sie bronic tzn ze mozeTwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie nikogo nie ma od 2 pażdziernika 2005. Wtedy razem spaliśmy i 14 maja 2006 nagle pojawia się Kacper (na 90%mój syn)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beybeee
prawdopodobnie tak..a powiedz zabezpieczaliscie sie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szczerze?! Nie:( Poniosły nas emocje, namiętność... Pragnęliśmy się i to bardzo. Ja w głębi serca ją kochałem i kocham, a ona nie wiem? Moze zabawila sie mna na ta jedna noc? Po 2 pazdziernika przestala sie do mnie odzywac, zlozyla wymowienie z pracy i od tamtej pory jej nie widzialem. Dopiero 14 maja dowiedzialem sie od kolegi z pracy, ze Marta urodzila synka. Nie zastanawiajac sie dlugo pojechalem do niej. Byla sama w domu, pokazala mi synka naprawde sliczny - i identyczny jak ja jak bylem maly, ale pytajac sie czy Kacper jest moj zaprzeczyla, ale wydaje mi sie ze zaprzeczyla nieszczerze ... Czy tylko ja mam takiego pecha ? Napewno nie ma faceta, ktory ma taki problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefretete01
Cos krecisz kolego, na poczatku napisales: ----------- Czesc kobitki. Mam pytanie. Moja kolezanka urodzila w maju chociaz usg wychodzilo na czerwiec, pytanie brzmi - kiedy zaszła w ciąze? pomozcie !!! ----------- A pozniej piszesz, ze nie wiedziales ze jest w ciazy i od kolegi dowiedziales sie ze urodzila dziecko i dopiero pojechales je obejrzec... Troche brak spojnosci..... Idz i porozmawiaj z nia. Moze Cie oszukiwac, ale nie musi.... Tylko kobieta wie kto jest ojcem jej dziecka. Jezeli ona nie chce Ci uznac jako ojca, to zadne wyliczenia Ci nie pomoga. Zreszta w druga strone tak samo. Pozostanie Ci wtedy tylko DNA - dla Twojego wlasnego spokoju ducha. Ale nie wiem jak to jest prawnie ustalone... czy DNA mozesz wymusic, bez zgody matki, i czy bedzie ewentualnie uznane to jako dowod w sadzie..... Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sephi
ona nie musi go uznawać, ale jesli to jest jego dziecko to ma do niego prawo tak samo jak ona i nie moze mu go odbierac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niekwoczka
tylko dzięki badaniom genetycznym lub sprawie sądowej i badaniom genetycznym będziesz wiedział pamiętaj że masz prawo żeby to wiedzieć, dziecko też ma prawo wiedzieć w przyszłości kto jest jego ojcem jednak na podstawie tego kiedy się kochaliście a kiedy ona urodziła wydaje mi się że dowiesz się chyba że to nie twoje dziecko, ale to tylko takie moje szacowanie, na naszych forumowych opiniach nie możesz się opierać w tak ważnej sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nefretete01
Co nasz prwawopolskie mowi na temat ustalenia ojcostwa gdy matka nie chce ojca uznac: Zgodnie z prawem polskim uznanie dziecka przez ojca jest jednak uzależnione od zgody matki. Co więcej nawet w przypadku uznania przez ojca dziecka pełnoletniego, zgoda matki wymagana jest obok zgody dziecka! Stosownie do art. 4 Konwencji Europejskiej o statusie prawnym dziecka pozamałżeńskiego, sporządzonej 15 października 1975 r. w Strasburgu dobrowolne uznanie ojcostwa nie może być przedmiotem sprzeciwu ani zaskarżenia chyba, że prawo wewnętrzne przewiduje taką możliwość w wypadku, gdy osoba, która chce uznać dziecko lub je uznała, nie jest biologicznym ojcem. Niestety Rzeczpospolita Polska zastrzegła sobie prawo niestosowania art. 4 Konwencji. Decyzja matki o wyrażeniu zgody na uznanie dziecka w naszym k.r.o. jest całkowicie pozostawiona do jej swobodnego uznania i nie obwarowana żadnymi wymogami. W razie, gdy matka dziecka nie wyrazi zgody na uznanie dziecka, pozostaje teoretycznie sadowe ustalenie ojcostwa. Niestety zgodnie z przepisem art. 84 § 1 k.r.o. ojciec nie ma prawa do wytoczenia powództwa o ustalenie ojcostwa (nie posiada czynnej legitymacji procesowej). I znów teoretycznie w razie istnienia sprzeczności między interesem dziecka w ustaleniu ojcostwa a zachowaniem matki sąd opiekuńczy może z urzędu lub na wniosek domniemanego ojca ustanowić kuratora (art. 98 i 99), który może w imieniu dziecka wytoczyć powództwo o ustalenie ojcostwa. Mężczyzna uważający się za ojca dziecka może również zwrócić się do prokuratora, który ma prawo wnieść do sądu powództwo o ustalenie ojcostwa. W praktyce wniesienie takiego powództwa nic nie daje, ponieważ skoro matka nie wyrazi zgody na badanie krwi, to zgodnie z obecna praktyka sadów, wobec niemożności przeprowadzenia głównego dowodu powództwo jest oddalane. Niezby pokrzepiajace moim zdaniem......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×