Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

luca

jak odbić chłopaka?

Polecane posty

Gość kobieta niezdecydowana.
Proszę teraz, żeby wszystkie dziewczyny, które są przeciwko odbijaniu, przeczytały to uważnie. Nigdy nie miałam chłopaka, zawsze byłam nieszczęśliwie zakochana, bo faceci jakimś dziwnym trafem przestawali się mną interesować. Dopiero zimą tego roku poznałam bliżej pewnego chłopaka. Wtedy, kiedy to się zaczęło, nie był ze swoją obecną dziewczyną ponad 2 miesiące. Spotkaliśmy się na imprezie, tam też coś zaiskrzyło. Na kolejnej już powiedział mi, że wrócił do swojej byłej. Potem przez długi czas nie mieliśmy kontaktu, oprócz 'cześć' w szkole. Myśląc, że już mi przeszło, zwyczajnie, po koleżeńsku zapytałam w wiadomości 'Co u ciebie? '. Pisaliśmy jakoś tydzień, a ja znów coś poczułam .. Zakończył to z myślą o swojej dziewczynie, ale już wtedy wiedziałam, ze mu się podobam i nie jestem mu obojętna. Mamy sierpień, a on nadal mi nie przeszedł. Przez cały czas starałam się zapomnieć, ale to nie możliwe. Często go widywałam, zresztą często też odwiedzał mnie na nk. Przed każdą z imprez w naszym wspólnym towarzystwie, pytał czy będę. Niedawno bawiliśmy się na tej samej imprezie, tym razem była też jego dziewczyna. Jednak nawet w jej towarzystwie nie spuszczał ze mnie wzroku. Robiłam wszystko, żeby udowodnić mu, że bez niego świetnie sobie radzę i raczej mi się udało. Potem znów do mnie pisał. Prawił mi komplementy i powiedział też, że ma do mnie słabość. Jednak ja to skończyłam, dając mu do zrozumienia, że jest mi bardzo ciężko, bo nie mam pojęcia co mam zrobić w takiej sytuacji. Powiem jeszcze, że jest jedynym chłopakiem, w którego towarzystwie tak świetnie się czuję, z którym potrafię tak dobrze się dogadać, który mnie rozumie i który sprawia, że nie potrafię się opanować. Jak go widzę, uginają się pode mną nogi, kiedy czuję jego zapach, mam ochotę nim przesiąknąć, rozpływam się, gdy jest obok, patrzy się i uśmiecha, to mam ochotę się na niego rzucić i nigdy go nie puścić. Ze swoją dziewczyną jest ponad 2 lata, ponoć często się kłócą, ale co z tego. Skoro są razem, to pewnie się kochają. Tylko, że ja nie mogę znieść tego uczucia, jakby tylko on mógł mi przynieść szczęście. Z drugiej strony wiem, że byłoby to nieuczciwe i strasznie źle czułabym się, jeśli byłabym powodem ich rozstania. Ludzie pewnie nie daliby mi żyć, co jest dodatkowym argumentem przeciwko. Powiedzcie, opłaca się .. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam podobny problem. od 5 miesięcy spotykam się z chłopakiem, który jest moim ideałem. Niestety ma dziewczyne z którą jest 2 lata. Ze mną spędza każdą wolną chwile, jesteśmy ze sobą szczęśliwi. Ostatnio między nami doszło do czegoś więcej.. nie wiem jak powiedzieć mu żeby wybrał albo ja albo ona, bo boję się że się przejadę.. a nie chce go stracić bo jest dla mnie najważniejszy.. proszę pomóżcie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehe :D
Ja mam akurat taki przypadek że chłopak który mi sie podoba nie chodzi z taką dziewczyną ... ona mu sie tylko podoba .. a ja chcialała bym z nim być :P Jak mam to uczynić żeby nie patrzył sie na nią tylko na mnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziękowałabym dziewczynie, która "odbiłaby" mi faceta, bo pokazałabym mi tylko ile ten facet jet wart. Do namysłu tym, którym faceta odbito i tym, które odbijają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakby mi jakaś taka zdzira próbowała odbic chłopaka zabiłabym! po jakiego grzyba wpieprzać się gdzie cie niechcą? dwóm osobom dobrze ze sobą, kilkuletni związek to nie gówniara ma ochotę go rozwalić dla swojego widzimisię. Jak nie będą sobie przeznaczeni to się rozejdą! Nienawidzę takich siks!!! S*KI DO POTĘGI!!!!!!!!!!:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co prawda jakby jej sie udało to zobaczyłabym ile jest wart... ale jeśli nam super a jakas laska sie wpieprza jak on ja spławia to chore:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mitologia
zasada jest taka: jeśli chłopak da ci się odbić, to może dać się odbić także od ciebie. i tyle w temacie słoneczko! to samo tyczy się kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monikaaaaa123
jestem w identycznej sytuacji jak Olgaa12 :( Dopiero teraz zrozumiałam jak go kocham gdy on juz od dłuzszego czasu jest z inna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zimny Wiatr od Wschodu
A 11 - Nie odbijaj Nic dobrego z tego ie wychodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam chyba najgorszą sytuacje na świecie . Chodzę do szkoły tylko w weekendy i od pierwszych zajęć spodobał mi sie peien chłopak wydaje mi sie że ja mu tez wiec juz sie cieszyłam ale na trzeci zjazd w szkole przyjechał ze swoja laską i mnie zatkało ..... Nawet z nim nie zdązyłam zagadać ale widze ze zerka na mnie podczas wykładów ... Nie wiem co mam zrobic aby zwrócic jego uwagę na siebie proszę pomóżcie :):(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam chyba najgorszą sytuacje na świecie . Chodzę do szkoły tylko w weekendy i od pierwszych zajęć spodobał mi sie peien chłopak wydaje mi sie że ja mu tez wiec juz sie cieszyłam ale na trzeci zjazd w szkole przyjechał ze swoja laską i mnie zatkało ..... Nawet z nim nie zdązyłam zagadać ale widze ze zerka na mnie podczas wykładów ... Nie wiem co mam zrobic aby zwrócic jego uwagę na siebie proszę pomóżcie :):( :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem dlaczego niektorzy na tym forum debatuja na temat tego czy strategia naszego szczescia jest dobra czy zla, ja uwazam ze kazdy zasluguje na swoje szczescie i ma takie na jakie sam zapracuje. Jesli komus nie odpowiada kewstia odbijania chlopakow, facetów czy mezów to po co w ogole wchodzi na taki post w internecie.??? ja osobiscie mam meza rowniez z odzysku, czyli odbilam go mojej przyjaciolce, jestem z nim prawie 4 lata... od dłuzszgo czasu zdaje sobie sprawe z tego ze juz nic do niego nie czuje ale nie umiem si z nim rozstac, totez znajduje sobie chlopakow o ktorych on nie wie, mozna mnie nazwac roznie ale ja sie wcale tym nie przejmuje, bo kazda kobieta niespelniona w swoim zwiazku szuka czegos nowego.... tak jak ja...POMÓZCIE MI BO NIE WIEM JAK... ...OD KILKU MIESIECY MAM KOCHANKA, ZNAM SIE Z NIM JUZ OD KILKU LAT, BO KIEDYS BYL RAZEM ZE SWOJA DZIEWCZYNA U MNIE NA PARAPTÓWIE. ALE NIGDY MI SIE NIE PODOBAL WIEC NI PAMIETALAM O NIM, DOPIERO KILKA MIESIECY TEMU SIE ZACZELISMY SPOTYKAC. WSZYSTKO ZACZELO SIE OD DOMOWKI U NASZYCH ZNAJOMYCH... PREDZEJ JUZ TEZ DO MNIE RZUCAL ROZNYMI HASLAMI, DAWAL MI COS DO ZROZUMIENIA. Z TEJ IMPREZY WYSZLAM RAZEM Z NIM, WIADOMO CO SIE WYDARZYLO. MYSLALAM I W SUMIE MIALANAWET TAKA NADZIEJE ZE TO JEST JEDNORAZOWA PRZYGODA, ALE NIE BYLA. ZACZELISMY SPOTYKAC SIE CORAZ CZESCIEJ, ZABIERA MNIE DO SIEBIE DO DOMU, PRZEDSTAWIL RODZINIE, KUPUJE PREZENTY... ALE NIE O TO CHODZI... BYLO JUZ KILKU TAKICH MEZCZYZN ALE TEN JEST DLA MNIE ZUPELNIE INNY... WIEM Z MOICH DOSWIADCZEN ZE Z NIM MOGLABYM BYC SZCZESLIWA TYLKO ON NADAL MA TA DZIEWCZYNE, OD 3 LAT Z NIA JEST. ONA JEST ZA GRANICA, POWIEDZCIE MI CO MAM ZROBIC BY ON DOWIEDZIAL SIE ZE JA NIE CHCE BY ON BYL MOIM KOCHANKIEM, TYLKO ZE JEST PIERWSZYM MEZCZYZNA KTOREGO NAPRAWDE MOGLABYM KOCHAC... SKORO ZDRADZA SWOJA DZIEWCZYNE ZE MNA, A WIEM ZE JESTEM PIERWSZA DZIEWCZYNA Z KTORA JA ZDRADZIL, TO MUSI TO COS OZNACZAC... CO MAM ZROBIC BY ON ZOSTAL ZE MNA??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rudaaaa:)
To że zdradza swoją dziewczyne nic nie znaczy niestety...:( Ja miałam juz nawet dwie takie sytuacje ale jakos się w to nie angazowałam to proste facet nudzi się w związku i szuka przygód po czym wraca do swojego jak to ja nazywam ciepłego pudełka a dziewczyna jest niczego nieświadoma, tyle że my kobiety zbyt szybko wiążemy się emocjonanie:( To jest nasz bład i tyle mogę powiedzieć a co do odbijania to raczej bardzo proste:) Wystarczy najpierw być miła słodka dac facetowi do zrozumienia że nam wpadł w oko niech sie trochę nakręci a potem zaczac go delikatnie olewać żeby to on chciał nas zdobywać:D:D JA ostatnio poznałam kolege z pracy i n sam zaczał do mnie cos kręcić ale gdy za bardzo pokzałam mu że mi zalezy poleciał do innej nei wiem czy z nia jest czy nie nie obchodzi mnie to bo skoro był wolny ja mu się pdoobałam i on mnie ja zbyt dosadnie mu to okazalam to uciekł więc teraz to ja go totalnie odstwiałam i co sam znowu zaczyna za mna łazic;p hehe Także poczekam sobie jeszcze troszeczke zoabcyzmy co z tego będzie tym razem ja sie podroczę:) I dziewczyny poweim tak nie angazujcie się zbyt szybko przecież po tym świecie chodzi pełno facetów a kobiety jesli tylko chca potrafią miec każdego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anqa:)
C I E K A W A H I S T O R I A ! ! ! Hmmm... a ja mam taki przypadek:) W styczniu poszłam do pubu niedaleko mojego domu. Było tam 3-ech moich kolegów - w sumie 2-óch, bo tego jednego znałam tylko z widzenia - zawsze mi się podobał, ale nie sądziłam, że ON może zwrócić na mnie uwagę... nigdy nie zapoznałam się z Nim, bo wiedziałam, że ma On dziewczynę, którą też znałam z widzenia. Poza tym gdy patrzyłam na ich foto na nk odnosiłam wrażenie, że są bardzo szczęśliwi. Ponieważ jakaś klasa z pobliskiego liceum organizowała sobie połowinki musieliśmy wyjść wcześniej z zajazdu. Pojechaliśmy do innego klubu:) posiedzieliśmy chłopaki wypili po 2 piwa i pojechaliśmy do domu... ja kierowałam... i TEN chłopak cały czas mi mówił i prosił, żebym Jego odwiozła ostatniego. Co zrobiłam... potem jakoś tak wyszło... że zaczął się do mnie dobierać... myślałam, że śnię... powiedział, że nie ma między nimi miłości... że po prostu jest fajnie i już... i zaczął mnie całować... jakoś tak wyszło, że się kochaliśmy wtedy. Potem miesiąc nie miałam z Nim żadnego kontaktu. Miałam wyrzuty sumienia, że źle zrobiłam... ale usłyszałam od jakiegoś chłopaka, który przechodził obok mnie i rozmawiał z kimś przez telefon, że "jeżeli facetowi jest dobrze w związku to wrażeń nie szuka, jestem tego zdania a jak jest mu źle to" i potem zaczęłam myśleć... że skoro On chciał... to może dać szansę co z tego by było. Po ok. miesiącu dostaję smsa, że to On i że w końcu wziął numer telefonu do mnie od swojego kolegi, że chciałby się spotkać i czy nie jestem na Niego zła za tamto. Spotkaliśmy się raz i drugi... oczywiście się kochaliśmy i... w życiu się tak nie czułam, teraz wyjechał na kurs i nie możemy się spotkać... ale pisze do mnie i dzwoni... i ja teraz nie wiem co robić... czy ciągnąć to dalej i czekać co z tego będzie, czy skończyć to tak jak jest. Chociaż wiem, że On nie chciałby tego kończyć. Ale też ukrywa to wszystko przed tamtą dziewczyną. Najgorsze jest to, że się w Nim zakochałam... i chciałabym z Nim być... chciałabym, żeby był szczęśliwy :] Narzazie robię wszystko, żeby było Mu przy mnie lepiej niż przy tamtej... ale co dalej??? Jak myślicie?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie było tak....
"jak odbić chłopaka?" nie wiem...nigdy tego nie robiłam..zajety facet to trąd dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lona1234
Hej... mam pytanie... od jakiegos czasu podobal mi sie chlopak, pewnego dnia spotkalismy sie na dyskotece, gadalismy przez jakis czas, pozniej on wzial moj numer telefonu, wyslal mi strzalke rzekomo po to zebym ja tez miala jego numer... Obiecal mi ,ze przyjdzie odwiedzic mnie w pracy na nastepny dzien.. i przyszedl... ale mnie nie bylo, bo mialam takiego pecha ,ze zwichnelam sobie noge i zamaist do pracy to pojechalam do szpitala... Pozniej nie odezwal sie, pisalisky eski od czasu do czasu ,ale to ja bylam ta ktora zawsze pierwsza zaczynala konwersacje...dlugo go tez nie widzialam... w koncu spotkalismy sie na afterparty u kolegi... zaczelismy gadac i pozniej calowac itd. co sie okazalo po jakis dwoch tygodniach zaczelam widywac go z dziewczyna , okazalo sie ,ze on jest z nia... Pozniej spotkalismy sie na imprezie ,ale jej nie bylo... i on znowu zaczal do mnie swirowac.. a ma dziewczyne ! Nie wiem... co o tym myslicie ? Czemu on tak robi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość avokadooo
puknijcie się w te durne łby. żadnej godności nie macie? rzygać mi się chce jak patrzę na takie niedorozwinięte piz**y, które same sobie faceta znaleźć nie potrafią tylko za cudzych się biorą! żadnej kobiecej solidarności, a później, że faceci to świnie. z całego serduszka życzę wam tego samego w drugą stronę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikolka2611
Chodzilam ze swoim chlopakiem miesiac . bylam bardzo o niego zazdrosna i przez to sie rostalismy. Twierdzil ze jeszcze jednym powodem naszego roztania jest roznica wieku (4lata).zalowalam tego i zaluje lecz po tygodniu zaczelam spotykac sie z innym . ustalilismy ze to bd wolny zwiazek. gdyz po 2 tygodniach zobaczylam sie z moim bylym powrocilo wszystko do niego jak i do mnie . zaczelismy pisac na gg jak dawniej i spytal sie czy dam mu 2 szanse ja do niego ze musze sie nad tym zastanowic . poniewaz zalezalo mi na nich oboijgu . dziekowal mi ze sie zastanowie . gdy napisalam mu dlaczego chce wrocic do mnie to stwierdzil ze ja go kocham itp. napisalam mu ze bysmy musieli sie spotkac pogadac itp. o on po godzinie znalazl sobie inna . ;( trudno mialam tego drugiego tylko nie wiedzialm jak mu powiedziec albo zwiazeku lub nara . zaczal cos do mnie czuc . cieszylam sie . lecz do pewnej chwili . napisal mi ze od wczoraj spotyka sie z inna bo to przeciez wolny zwiazek. ja bardzo chce wrocic do mojego bylego bo byl szczery wobec mnie , mily i posiadal inne cechy jakie chlopak powienien miec . jest ze swoja juz miesiac , bardzo zadko sie widza(widzieli się chyba 4 lub 3 razy ). Uswiadomilam sobie ze go kocham , a na tamtemu mi tylko bardzo zalezy , poniewaz przy nim zapominalam o bylym . Co ja mam teraz zrobic ??prosze o pomoc . pogubilam sie w tym wszystkim . Mam ktoregos odbijac czy co ? jezeli tak to jak .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość evvunja
Mhm... Tak krytykujecie to odbijanie. Owszem, nie jest to zbyt miłe... Ale- na wojnie i w miłości wszystkie chwyty dozwolone. Trzeba wyczuć grunt i powoli działać. Jak trucizna? Możliwe... :) Zresztą większośc wartościowych facetów jest zajętych, a przecież nie chcemy mieć pierwszego lepszego, prawda? W wiekszości wypadków jest to niemoralne, ale czasem... Hm... od każdej reguły jest wyjątek. Przeczytałam cały wątek i myślę, że część z Was ma złe wspomnienia z odbijaniem facetów. W którymś poście było napisane, że jeżlei jakas osoba pcha się do związku tzn. że nigdy czegoś takiego nie przeżyła. I właśnie- może dlatego chce odbić, że chce przeżyć taki związek, a jedyną osobą jest właśnie TEN chłopak? Cóż. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Porady myslę, że wycz4erpałyście, nie mam nic nowego do dodania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikolka2611
Ja wyjechałam po tym wszystkim na 3 tygodnie do Włoch . Szczerze chciałam od tego wszystkiego uciec . miałam internet raz lub 2 w tygodniu.Dodawalam zdjecia rozne . bylam tam szczesliwa bawilam sie itp. Były zaczął mi dodawać komentarze na różnych portalach itp. lecz mu nic nie odpisywałam . Wyjechal ze swoja na wakacje . ten drugi natomiast tak samo zaczal do mnie pisac wiadomosci komentarze itp. wrocilam i chcial sie spotkac . Spotkalam sie z nim i jestesmy razem . Zaczelo mu zalezec na mnie i do tej pory mnie przeprasza za to co zrobil . Teraz stwierdzam ze najlepiej okazywac im to ze na nich wam nie zalezy. Bawic sie chodz jest ciezko :) Sami wroca bo stwierdzo jaka zajebista laske stracili i ta wgl. na mnie uwagi nie zwraca. raz w tygodniu mozecie sie pobujac kolo jego domu , ale z nim nie rozmawiac i troszczyc sie o niego . tylko czesc czesc .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxxMajlixxx
ja próbowałam już wszystkiego... przyjazni, czystej przyjazni, sex-przyjazni i nic... tzn ciagle to samo, ciagle jestem ta druga ;/. juz sobie dalam spokoj, umawiam sie z nim tylko na seks, chociaz ciagle marze, ze w koncu ja zostawi dla mnie. lepiej by bylo gdybym w ogogle odpuscila, ale nie potrafie. zadowalam sie kazda minuta z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiaczek:P
Dziewczyny pomocy...! Moja najlepsza przyjaciółka zabrała mi takiego fajnego chłopaka. I jeszcze bezczelnie mów ze on do niej pisze.jak mam go odzyskać żeby się we mnie zakochał. Proszę dajcie mi skuteczny pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jagodaa < 3
Ja mam tak jeden kolega rok temu był moim przyjacielem i za mną latał i wgl . Potem ja tego nie zauważyłam i on teraz ma inną a chciał być ze mną to było widać < 3 no i teraz jak mu pisze ze Mi sie Podoba nioo to on nic nie odpisujee ; (( Te zołzy gadają mu ze ja go obgaduje to jest nie fer : ( one mi cały zcas odbijają chłopaków .! No i wiesz poprostu jeżeli on ci sie podoba a ma inną to zbliżaj sie do niego umawiazj sie z nim np: zeby do cb przyszedł albo na spacer < 3 Poprostu sie modnie ubieraj i wg ubieraj sie lepiej niż tamta babaa : * Heh u mnie tak było ze złośnica sie ubiera jak dziecko ja lepiej tylko ze Niewiem nawet czy on mnie jeszcze lubi ey odpowiedzcie i pomóżcie mi go zdobyć błagam < 3 Prosze odpowiadajciee : ))) Naprawde załuje co sie stało i chciała bym go przeprosić a najbardziej chciałabym zobaczyć czy coś on nadal do mnie czujeee < 3 Prosze pomóżcie jak umiecie pomuc a i również tej dziewczynie też pomożemy napewno jak odpowieciee : P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena 18
hej mam taką sytuację Ostatnio poznałam chłopaka umówił się ze mną poszłam na spotkanie i rozmawialiśmy:) Pisał do mnie czułe słówka np. słodziaku, na pożegnanie miałem ochotę cię pocałować itp. A potem dowiedziałam się że ma dziewczynę :(((( jak mu napisałam że się dowiedziałam on mi na to że on "TAK JAKBY Z NIĄ NIE JEST" Proszę pomóżcie mi naprawdę mi ZALEŻY ;(( Co mam zrobić ??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapytaj mamusię ok
wsadź mu rękę do gaci i powiedz ,że chętnie pobawisz się jego ... kupką jesteście głupie jeśli chcecie komuś faceta odbić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena18
Witam" zapytaj mamusię ok" sorry ale on sam do mnie zaczął pisać wiec proszę nie oczerniać !!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aassddffgghhjj
NIGDY NIE BUDUJCIE SWOJEGO SZCZĘŚCIA NA CUDZYM NIESZCZĘŚCIU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lena 18
witam ponownie:) wiem że to boli mi też kiedyś koleżanka odbiła chłopaka ;( ale to przeszłość ten chłopak sam do mnie wypisuje i pisze że on tak naprawdę z tą dziewczyną nie jest więc nie wiem co mam robić ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miracle sracle
nie wolno odbijać nikomu chłopaka/dziewczyny , nawet jeśli będziecie mieć krótkotrwałą satysfakcję to wam życie odpłaci pięknym za nadobne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×