jest ktoś ze starej ekipy?

Cześc, zajrzałam po kilku miesiącach absencji :P ....i tak się zastanawiam czy jest ktoś ze starej ekipy???

dawno ciebie nie było, pamietam ciebie:)

a co sie z toba dział? ryba jeszcze nie wyszła za mąż, ja juz niedługa a ty? jeszcze nie po rozwodzie?

jestem jestem

Tak w ogóle to się zastanawiam czy mnie ktoś pamięta :D :D :D ...na pewno mnie pamieta jakość pierwsza bo ją molestowałam o porady jak mój Fiduś był chory :P .Pamiętamn jeszcze myrevina, może pomogę, papierowe nożyczki..........:D

Ale żeby mi tak wypominać, że wciąż nikt mnie nie chce za żonę... :-P

Aaaaa, Rybka....jesteś :D ...jak miło :D.....nie martw się, ja już po drugim ślubie i nic na lepsze się nie zmieniło :P

kobita , a meila czasami wczoraj nie dostałaś?;) tak miałam nadzieje , że może zajrzysz:)

Nooo, dostałam....dostałam....i właśnie jestem :D .

No, ale zawsze jakaś odmiana... ;-) A ja to tylko o kocie mogę pomyśleć.

Rybka , a może ... jeża? :D strasznie śmierdza jego odchody , więc odradzam , ale gdyby jednak;)

jak bardzo starej? czy ktoś tu pamięta Margot, Sprytną, Kundelkę i całą tamtą ekipę?

A co takiego ta stara ekipa ? O_O

U mnie się pozmieniało....odbiło mi całkiem i dom będę budowac na wiosnę....kurna....sprzedałam mieszkanie i mieszkam z mężem i dzieciakami u moich rodziców ( siekiery latają :D ), kupiłam kawałek ziemi i mam ambitny plan na świeta bożego narodzenia za rok być już u siebie :P .

Jeż też mógłby być! :D Mogłabym mu zaoferować kupę patyko-badylo-chwastów w ogrodzie, już tam kiedyś mieszkał inny jeż. Idę zaraz na zastrzyki. W łeb. :-0

Jezzzzu, Myrevin-to Ty też jeszcze tu jesteś???......wy wszyscy to chyba macie zasądzone dożywocie na cafe :D :D :D ......

Kobito! Mów do mnie więcej w tym temacie, bo ja też zaczynam budować na wiosnę! :D Tyle, że bez męża z przyczyn obiektywnych. :-P Właśnie się dowiedziałam, że żeby postawić garaż w granicach działki, muszę najpierw zdobyć zgody sąsiadów (to rozumiem), potem potwierdzić je notarialnie (to już mniej), a następnie dołączyć je do pisma z prośbą o zgodę na wybudowanie przeze mnie u mnie owego garażu i wszystko zaadresować do ministra infrastruktury... :-0

Rybka , na co idziesz??? Kobita , ja mam remont , budowy sobie nie wyobrażam:o no ale trzymam kciuki:D

No, na zastrzyki w łeb. W głowę, znaczy się. :-0 Tak około stu mikrozastrzyków...

Ło matko.....na co Ci te zastrzyki mają pomóc.....

Na włosy? dco to za cudo?

No... na głowę... ;-) Na łysienie. (nie dość, że stara, zgorzkaniała, to jeszcze łysieje... :-0 )

Ryyyyba....no co Ty.....kobiety nie łysieją....chyba że Ty jesteś facet :P :P :P......no to teraz się wreszcie wyda :D

Dobra, zmieniłam stopkę na moją ulubioną...już mnie kiedyś za nią zabanowali :P ....czas zabrać się do poczytania zaległości :D .

Oj Kobita kobita...... nie bylo Cie tu tak dlugo, nagle sie pojawilas i dosralas biednej RZW!!! Moze troche wiecej taktu....to powazna choroba, a Ty wyskakujesz nagle z takimi tekstami!!

Ryba , no tak baaardzo stara:P przede wszystkim , a zgorzkniała... jesteś pewna?

jassssssne...................................................................................................................

Rybka się nie obraża....wie że ja zawsze coś pieprznę zanim pomyślę.....tak mi zostało..... :P.

Luzik, nie obrażam się. Facetem nie jestem zdecydowanie i mam na to dowody. Mój tatuś za to i owszem, wyłysiał przed trzydziestką i jedna z teorii różnych lekarzy głosi, że być może właśnie to po nim odziedziczyłam - ale raczej niekoniecznie. ;-) Kobiety również łysieją i jest to trudna i wyjąstkowo nieprzyjemna sprawa. Ciężko z tym żyć - ale trzeba. Byle nie oszaleć do końca... bo na końcu już tylko net zostaje... ;-) Arava - no jasssssne, że stara i zgorzkniała - masz jakieś wątpliwości? Jeszcze zrzędliwa. I upierdliwa niezmiernie. Kobita - a co robiłaś, kiedy Cię nie było? Jakie jest życie tam, poza Kafe?...

To nie jest tak że nie udzielałam się już kompletnie na żadnym forum :D.....w związku z planami o budowie domu bacząc na to że lubię być przygotowana teoretycznie i praktycznie do nowych zadań-udzielałam sie ostro i nadal się udzielam i zdobywam wiedzę na forum Muratora :D :D :D -na tematy ściśle budowlane :D . A tak poza tym, to ostatnio nie mam czasu się w pracy za przeproszeniem wys....., bo tyle roboty....to i na kafe nie zgladałam ( bo przeważnie to będąc w pracy sobie u Was przesiadywałam :P ). Aż tu nagle dostałam wczoraj fotkę ślicznego zwierzaczka od jakość pierwsza i przypomnialo mi sie że przecież od kilku miesięcy tu nie zaglądałam i postanowiłam zajrzeć czy jeszcze ktoś jest znajomy :D.