Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość milczące tulipany

ile mogę przywieźć pieniędzy po 4-5 miesiacach w UK?

Polecane posty

Gość milczące tulipany

chcę wyjechać na jakieś 4-5 miesięcy i zastanawiam się ile jestem w stanie przywieźć pieniędzy, oczywiście zakładając że tam będe wydawać jak najmniej (pokój, jedzenie i czasem coś dla siebie ale bardzo rzadko). a jaka praca? cokolwiek, sprzątanie, opieka nad dziećmi, zmywak.. mogą być te najmniej płatne zajecia. i chciałabym wiedzieć ile mniej więcej jestem w stanie zarobić pieniezy w tym czasie poza w/w wydatkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ramojana
Hmm przekraczajac granice , nie mozesz przewiesc sumy wiekszej niz 10 tys. $ USD. A ile mozesz zarobic w UK nie mam zielonego pojecia - bylam w Londynie raz przejazdem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milczące tulipany
pieniądze będę oczywiście przelewać na konto. nie łap mnie za słówka :) to jak, pomoże ktoś? powiem szczerze jakie mam plany po powrocie.. chcę zrobić prawko (1000zł) kupić jakiś samochód (do 5000) laptop (nie mam pojęcia ile) chcę wynająć mieszkanie i móc z tych pieniędzy się utrzymywać przez jakiś czas (kilka miesięcy) mam szanse?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chyba ciezko bedzie... w anglii mozesz zarabiac ok 5funtow na godzine.. wez jednak pod uwage,ze utrzymanie tam jest bardzo drogie. musisz gdzies mieszkac,jesc... pytanie tez-czy w ogole znajdziesz prace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milczące tulipany
za mieszkanie będę płacić około 60funtów tygodniowo... nie wiem czy jedzenie jest drogie ale na pewno będę na nim bardzo oszczędzać. pplus jakieś inne konieczne wydatki, rzeczy toaletowe itp. nie wiem ile może mnie to wynieść miesiącznie, ale chyba nie więcej niż jedną tygodniówkę, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milczące tulipany
znam język, więc myślę, że pracę znajdę... zresztą mogę naprawdę robić cokolwiek i za te minimalną stawkę. chciałabym tylko wiedzieć iel przy takich warunkach mogłabym tutaj przywieźć. koleżanka była w anglii na wakacjach i przywiozła 8000zł... (pracowała na zmywaku non stop) i wydaje mi się że to dużo. ja bym się cieszyła przywożąc 10 000 za te kilka miesięcy. myślicie że mam szansę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trudno powiedziec, zalezy czy pojedziesz juz na gotowa prace czy bedziesz jej szukac... 10 000zl to okolo 2000-2500 funtow, szczerze mowiac nie bardzo wyobrazam sobie odlozenie takiej kwoty w 4-5 m-cy pracujac na zmywaku, albo sprzatajac. Musialabys zaczac prace z miejsca jak przyjedziesz i miec minimalne wydatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milczące tulipany
no pracę chce załatwic sobie jeszcze tutaj, tak samo mieszkanie. no i jadę tam do pracy, po pieniądze, nie żeby sobie odpoczywać czy zabawiać w jakichś londyńskich knajpach... więc naprawdę mieszkanie, jedzenie plus bieżące konieczne wydatki a reszta na konto... a 10 000 to jest około 1800 funtów :) naprawdę nie dałabym rady odkładać około 400 zarobionych funtów miesięcznie? aż tak drogie jest życie w Anglii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dulcie
Mój tato pracuje w Islandii. Zarabia miesięcznie 11 000 PLN. :D Te 11 000 PLN to juz po odliczeniu podatku i opłaceniu mieszkania bo On ma słuzbowe mieszkanie i firma odtrąca za czynsz auromatycznie przy wypłacie. Czyli ma na czysto 11 tys zł. Pracuje legalnie. Ma ubezpiecznie i liczą mu sie lata do emerytury. :D Pracuje przy budowie mostów. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milczące tulipany
a co do pracy to zmywak czy sprzątanie to oczywiście ta najgorsza możliwość, bo będę starała się o inna pracę, opieka nad dziećmi (mam jedne referencje, nie wiem czy wystarczy...), praca w knajpie czy supermarkecie. no i gdyby tutaj sie nei udało to wtedy te pierwsze zajecia (zmywak itp)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam sobie jedna
Ok wiec policzmy zakladajac ze bedziesz pracowac 40 godzin tyg (bez uwzgledniania nadgodzin bo nie wiadomo czy takowe beda) za najnizsza stawkę (ktos pisal ze jest juz 5,35) wiec na czysto powinnas miec okolo 180 funtow, odlicz mieszkanie 60 f, na jedzenie jakies 20 f tygodniowo powinno ci starczyc (zalezy jeszcze jak sie zywisz) czyli zostaje 100, jesli nie mieszkasz blisko pracy jakos bedziesz musiala tam dojechac (nie mam pojecia ile bedziesz musiala na to wydac), czasami jakis ciuszek kupisz moze, ale wiadomo ze to nie co tydzien. Potem dostaniesz zwrot podatku, ale fiskus w Polsce i tak wyciagnie po pieniadze łapsko (chyba ze nie zglosisz jak wiekszosc)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milczące tulipany
no dulcie, Twój tata ma szczęście :) tyle że mężczyźni zarabiają wiecej, tymbardziej przy fizycznej pracy, mają po prostu wyższe stawki. ja też sie zastanawiam czy nie poszukać takiej pracy, w której zapewniają mieszkanie (np w hotelu), wtedy mieszkanie czy pokój jest tańsze i nie trzeba sie już martwić o opłącanie go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec teoretycznie masz szanse tyle zarobic, ale czy Ci sie to uda to zalezy od szczescia. Moze sprobuj na jakiejs wyspie w hotelu, oni juz sciagaja pracownikow na gotowa prace, wiec zaczynasz zaraz po przyjezdzie, pracujesz full-time, a jedzenie i zakwaterowanie przewaznie jest zapewnione (choc oczywiscie odciagaja za to z pensji). Przewaznie jest to jakies zadupie, wiec nie masz zbytniej szansy na wydawanie pieniedzy, odchodza tez koszty komunikacji miejskiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milczące tulipany
no właśnie, enamorada, o tym myślałam :) tyle, że tutaj tego raczej nie załatwię w polsce.. tzn mogłabym ale znalazłam tylko takie oferty przez pośrednictwa pracy, które za zorganizowanie takiego wyjazdu do pracy do hotelu życzą sobie ponad 2500zł... :/ więc ja dziekuję, nie opłaca się zupełnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wolno wiedzieć po co w ogóle liczysz ile uda Ci się uzbierać? Bo wg mnie takie liczenie jest bez sensu! Nie jesteś po prostu w stanie tego obliczyć nawet w dużym zaokrągleniu czy \"na oko\". Nie wiesz ile będziesz wydawać na oplacanie, nie wiesz ile będziesz zarabiać (bo nawet nie wiesz gdzie dostaniesz pracę), nie wiesz ile ci wyjdzie za jedzenie, nie wiesz ile dodatkowo wydasz na rzeczy tzw. pierwszej potrzeby, jak chemikalia do domu, kosmetyki, bilety autobusowe, itp. Jesli możesz jechać, to jedź. I po pierwszych tygodniach ci wyjdzie ile W PRZYBLIŻENIU uzbierasz przez parę miesięcy. Ja liczylam już nieraz, a mialam dość konkretne wydatki, (znaczy wiedzialam co ile mnie wyniesie tygodniowo czy miesięcznie). Liczylam będąc już \"tam\" i ani razu nie było tak, jak planowałam. Raz bylo więcej, raz mniej. Bez sensu robić takie plany. Lepiej zacząc myśleć nad tym, by dobrą pracę znaleźć i jak najtanśze utrzymanie. Resztą zajmiesz się potem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam sobie jedna
http://www.jark.co.uk/ sprobuj tutaj, to agencja pracy, zapewniaja zakwaterowanie, praca glownie w fabrykach czekolada kurczaki karmy dla zwierzat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noooooooni
Na Londyn:Przy zalozeniu, ze bedziesz pracowal 10 godzin dziennie przez 5 dni w tygodniu £ 5.35 ( najnizsza stawka na godzine) to jest 1070 £ miesiecznie, po odtraceniu podatku i insurance dostaniesz ok £870 Ok £ 200 na mieszkanie ( tj.optymistyczna wersja) £100 na travelke, £ 200 na jedzenie i zycie.Zostanie Ci jakies £370 miesiecznie.Czyli za 5 miesiecy mozesz przywiesc ok 10-11 tys zlotych ( jak bedziesz zyl oszczednie:))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie idzie obliczyć z góry
to niemożliwe!! ja obliczałam i myślałam,że po roku pracy na full time za minimum krajowe (wtedy 5.05) ja i mój facet przywieziemy 10 tysięcy funtow!! teraz się z tego śmiejemy.pracując tak jak wspomniałam powyżej - kupiliśmy co prawda komputer,cyfrówkę, był urlopik do Polski - ale nawet gdyby nie to wszystko,to odłożone mielibyśmy góra 6 tysięcy. po roku,bo właśnie minął więc wiem. czyli po 5 misiącach ciesz się jak odłozysz 2,5 tysiąca funtów. poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barrrrtek
a ja jestem 3 lata a na koncie wieczny wieczny debet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milczące tulipany
no cieszyłabym się nawet z 2 tysięcy funtów... dziękuje dziewczyny za linki! wieczorem coś pokombinujję z cv i spróbuję, czemu nie :) a jakie cv wysyłać? europass chyab najlepiej, co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooooooooooooo
Do nie idzie obliczyc z gory---> sory ale twoja wypowiedz nie trzyma sie kupy...przeczytaj dokladnie co napisalas bo wydaje mi sie ze gdzies sie pomylilas...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sobie myślę biorąc pod uwagę życie tutaj, opłaty za mieszkanie, dojazdy do pracy, że jeżeli odłożysz 2500 funtów to będzie naprawdę bardzo dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaaaaaaaa
ja pracuje w jednym z hoteli -warner breaks-do ktorego link podala jedna z pan...po odliczeniu mieszkania i zarcia zostaje mi z pensji 700funtow plus 500-600 z napiwkow...mozna odlozyc troche;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MISIA_1984
hm no to mi sie chyba poszczescilo:)pracowalam w Londynie jako barmanka napiwki raczej sporadyczne,na ogół stawiano drinki...ale po 2,5 miesiąca przywiozłam do domu ponad 2000 funtów a jak zmieniłam je w kantorze to wyszło ok 12000 zł gdyż funt był po 5,85:) nieoszczędzałam specjalnie gdyż to byl pierwszy raz w londynie wiec chcialam wszystko zwiedzic wszedzie pojsc i oczywiscie odwiedzic Thorpepark:) wydałam ok 300 funtów na ciuchy dla mnie to bardzo dużo:)pracowałam 5 dni w tygodniu,plusem bylo to ze nocleg i pelne wyzywienie mialam zapewnione:)pozdrawiam:) i z planowanych wydatków mialam jeden podobny jak autorka topiku prawko:P ale wynioslo mnie ono 1200 a nie 1000 za sam kurs

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MISIA_1984
dodam jeszce ze moim szefem byl przystojny Abdul,to w sumie dzieki niemu mam te pieniazki,do moich obowiazkow w pracy dochpdzily rozne "inne rzeczy" ale czego sie nie robi dla funta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wandzia barmanka
calkowicie ciebie rozumiem ale moj szef Islam jest bardzo higieniczny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy do jakiego miasta sie wybierasz.wiadomo Londyn jest drogi.Ja akurat siedzialam w jednym z tanszych miast (Bradford) /za wynajecie 1 pokoju-ok 40-50 Ł/pracowalam nie pelne 2 miesiace, za najnizsza stawke 5,05.-praca w fabryce.staralam sie oszczedzac.do polski przywiozlam ok 3000zl.moglabym troche wiecej przywiezc gdybym bardziej sie postarala z oszczedaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×