Kurczeeee nooooo - kochani pomocy czy ja już jestem skreślona w jego oczach?

Sytuacja rozwijała sie długo, bo od paru miesięcy. Najpierw ja z kimś byłam, potem leczyłam rany po rozstaniu. No ale ostatnio cos miedzy nami drgnęło. Dzisiaj miał być taki wyjątkowy dzień... po pracy (razem pracujemy) pojechalismy na dobrą kolację no i zaprosił mnie do siebie jeszcze na kawekę ;) no i cóż stało się. Zaczęlismy sie rozbierać i przestaiśmy nad sobą panować. On zerwał ze mnie majteczki i rzucił gdzies na fotel - no i kochalismy sie jak szaleni. Po jakims czasie jak lezelismy koło siebie ... on wstał i poszedł to kuchni bo butelke wina. Wraca i ... podszedł do fotela żartując ,ze mam fajne majteczki i wziął je z niego i chwile się nimi bawił. No i nagle tak na chwile , widziałam to :( zrobił taką dziwną mine i oddał mi je. Dopiero potem jak sie ubierałam zobaczyłam... jak to niektórzy mówią na to ,ze była tam "draska" taka dosyc spora brązowa. Cholera... teraz jak juz wróciłam do domu nie moge sobie znaleźć miejsca. Pewnie teraz ma do mnie obrzydzenie albo cos takiego. Jutro wstydze sie isc do pracy... Chłopcy, panowie co byscie pomysleli jakbyscie wy byli na jego miejscu? Czy juz nie chcielibyscie kontynuowac takiej znajomosci?

:O Nie dbasz o higenę?:P

Hmm gowno warte to zycie co ? ;-)

Ps: to się nazywa fachowo łyżwa

Dbam:) to nie o to chodzi, właśnie nei wiem dlaczego ona tam była. Okropnie sie czuje...

załóż te same majtki, tak z sentymentu o tamtym wieczorze :P

A tak w ogóle to kondolencje

Do tego z nim pracuje. On od dawna był mną zainteresowany i w sumie jego pewne marzenia dzisiaj sie zisciły, kiedys tylko zartowalismy na te tematy ale wiedziałam ,ze bardzo chciałby sie ze mną kochać. No a po tym co dzisiaj zobaczył... Ja z nim pracuje w jednym pokoju, nie wiem jak jutro dam sobie rade... Pewnie wyobrazał sobie różne reczy na mój temat, a przez tą głupotę... straciłam na zawsze w jego oczach :(!!!

aha i nie zapomnij żeby było na nich więcej takich śladów :P

przepraszam ale.buahahahahaahahhaahahahahahahahahahahahahahahah.Dawno mnie nic tak nie rozsmieszlo.A teraz poważnie.Jesli facet jest normalny i ludzki ,nic sobie z tego nie zrobi.Na swoich majtasach widuje to pewnie codziennie:)

Kto sie podszywa sami sie zorientujecie.

Debil... na prawde zle sie teraz z tym czuje... to idiotyczne teraz jak mnie zobaczy to jednoczesnie bedzie widzial zafajdane majtki kupka.

Facet jest normalny ... ale pewnie skoro długo na mnie czekał to dużo sobie o mnie myślał a dzisiaj to wyszło jak zgaszenie jego wszelkich marzen na mój temat. Romantyczny nastrój prysł. Jeeeeeeeeej. Dla mnie to nie jest smieszne. Wstydze sie.

I dlatego NIGDY nie zakładam białych galotów :P

\"Shit happens\" Ze tez ludzie nie maja wiekszych problemow tylko brudne majtki... i jeszcze na forum o tym pisac ;-). p.s. Dobrej nocki wszystkim.

a spora ta "draska" byla? moze wcale nie zauwazyl:P

Myślę ,że widział :(. Tak dla mnie teraz to jest problemem, mam i inne problemy ale ta swiadomość co sobie teraz o mnie mysli jest okropna.

poooomoooocyyy - Witam hehe oj nie zbyt fajna sytuacja:/ Stalo sie nie ma co plakac nad "rozlanym mlekiem" tylko 3eba isc z piersia do przodu,uszami i glowa do gory ;) Jak rocisz to napisz jak bbylo w pracy....... ?buziaczki