ale gleba naforum...wszyscy śpia??

Haha no nie musiałeś wszystkim mówić o moim odwyku:P Mam jeszcze jeden nick ale tego to już nie zdradzę :P pozostawię sobię mały rąbeczek tajemnicy do skręcania :P

niestety nie zagladam do niektorych dzialow wiec zrobmy taka wymiane ... wpisz sie swoim nikiem a ja sie wpisze jednym z moich , okiej?

Ale gdzie? tu i teraz?

tak, tu i teraz ... ale sie pospiesz bo zaraz zbieram zabawki ;) i jak wroce to zmienie zdanie

no dobra to jest mój drugi :P Teraz Twoja kolej ;) No ja też już idę od 10 minut do wyrka ;) Prosze mnie nie pospieszać :>

ten juz znam, daj ten ktorego nie znam i wtedy mozesz isc spac

Hehe i ja musze pierwsza :D Ale Ty jesteś niedobry ;) Oki to jest mój trzeci niczeq :P Właściwie pierwszy z jakim tu przyszłam ;) Laurenka go zna bo jesteśmy z jednego miasta ;)Teraz Twoja kolej :>

hehehehe ;)Wygrałeś :D

A trzeci musisz jeszcze podać ;) Ten sie nie liczy bo jest alter ego :P Taki podaj który zaskoczy wszystkich ;)

aaaaa .... kolejna sztetinianka ... na mnie pora bo trzeba rano wstac , dobranoc

Oki w takim razie papatki! P.s. masz zły wpływ na mnie :D Ty szarlatanie :P

mam troche podszywek zalozonych ad hoc ale nie moge przypomniec sobie jak sie nazywaja, musialbym zobaczyc jakies normale czarne niki i poprobowac z haslami to moze bym cos znalazl

teraz juz sie naprawde zmywam, dobranoc wszystkim zarowno ukladajacym sie jak i czuwajacym :)

Kirus...no wczoraj ja nie gralam w fife..ale chlopaki grali przez kilka h na zmiane :P , piwko...i tak dalej :P imprezka dobiegla konca,a my z M.poszlismy ogladac helsingi..no i zasnelam na 3 odcinku :P ok 4-5 :P Widzialm dzisiaj mojego ruska..jak on dzisiaj bosko wygladal! w takiej czarnej koszuli...bomba...lubie jak facet nosi koszule...:)

malutka uczysz sie rosyjskiego, no wiesz chociazby zwrotow typu: ty mienia oczien nrawiszsia

nie ucze sie :P a co to znaczy?:P

wydaje mi sie ze to znaczy: bardzo mi sie podobasz

a moze..nie wiem :P ja rezygnuje z imprezy....jestem starsznie zmeczona..a na 8 do pracy jutro :/

wspolczuje pracy w weekend ... ide ogladac ostatnie kilka minut eastendersow ... najti najt

Kirus..trzym sie

hellou czarnym małym i Kiruson wielkim :-D co tu się tak zagęściło? kasujecie bilety? i kto zarządza kartami członkowskimi:-D? panujecie jeszcze nad tym? no to się butelka zdziwi po powrocie, że topik ma się dobrze i żyje swoim życiem. malutka jak tam wojna polsko-ruska? hihi

a no dobrze...dzisiaj widzia;amboskiego na wykladzie..siedzial sam..ale nie podeszlam i nie usiadlam obok..bo kolega mnie zachaczyl :P ale wygladal neiziemsko w tej swojej czarnej koszuli...uuuuhuuu a c o u Ciebie? jak kocica?

właśnie wróciam ze spacerku, nie ma to jak się przewietrzyć i wykurzyć z głowy mysli od których człowiek robi się taki jakiś nie do życia....pomogło choć zapewne to nie długofalowe:-) jakiś ciężki dzień dzisiaj,miałam jechać na to wesele jutro, ale kompletnie nie mam ochoty, jakaś apatia mnie dopadła, poza tym wesela czasami bywają równie dołujące jak pogrzeby... więc postanowiłam zostać w domu (ku zdziwieniu i oburzeniu reszty rodzinki) futrzak wraca do żywych, dzisiaj już wdrapała się na szafę, zaliczyła też dobrowolne wietrzenie:-)więc wygląda na to, że wraca do zrowia. hmmmmmm.........man in black....miodzio:-)

właśnie oglądam w tv relację sportową w formie kazania:-D wymiata hehe

no to bomba :) siesze sie,ze kocica juz ma sie lepiej :) a mi M wyjechal....na jakas wycieczke z uczelni i nie mm sie do koo przytulic..a mi cholernie smutno ;/

no niestety malutka life is brutal nie zawsze mamy to co chcemy a z tym M to jakiś chory układ jak dla mnie dobrze Ci z tym? pytam, bo mnie taka sytuacja by wykończyła psychicznie

hmm...czemu wykonczyla by Cie psychicznie? jakos dziwnie fajnie sie zrbilo..juz dawno tak nie zartowalismy...gadalismy..i ogolnie..ale przytulic to bym sie chciala..:P

wybacz malutka, ale jak dla mnie przyjaźń, czy koleżeńswo ofiarowane jako nagroda pocieszenia jest nieakceptowalne. człowiek się tylko męczy w takim układzie. no, chyba, że przytulasz sie do niego tylko i wyłącznie jako koleżanka i serducho w takich momentach Ci szybciej nie bije to ok. w innym przypadku uznaje to jako masochizm niestety.

A masochista to nie człowiek? Nie ma praw już żadnych? :O

Lotna!! :D to zes teraz dowalila :)..w zyciu...nigdy...to byla by samo zaglada...serducho mi szybciej nie bije..nie kocham sie w nim...aczkolwiek pozadam :P dziwne to jest...wiem..ale no co ja na to poradze..mamochote na niego :P