Właśnie mój facet zaproponował mi abym

nie przeprowadzałabym się do niego, masz dopiero 19 lat i chcesz już wejść w "dorosłe" zycie, po co, źle tobie tak jak jest ? Jestes wolna, dostaniesz pracę, bedziesz studiować, będziesz niezalezna, a wierz mi to w zyciu bardzo ważne, bo niestety różnie bywa ... Oczywiście to twoje zycie, ale ja tobie radzę, zebys dobrze się zastanowila nad tym krokiem, masz czas nic ciebie nie goni ...

Ja na Twoim miejscu napewo bym spróbowała przeciez nie masz nic do stracenia :)

Jak najszybciej wprowadz sie do niego! Szybciej przejrzysz na oczy i nie zmarnujesz kilku lat zycia...

ja mam 18:) on też 38:) jestem z nim już rok:) jest bardzo dobrze:) nie żałuję!! spróbuj

na ślub za wcześnie, a na wspólne mieszkanie nie jest za wcześnie ? :-D

ślub to coś poważniejszego moim zdaniem

i no więc się do niego wprowadzasz?? Jesli można wiedziec to kiedy?? w tym tygodniu za miesiąc za rok?? :P mam nadzieje ze jak się wprowadzisz to napiszesz nam jak jest i przyznasz się do zwojej porażki lub sukcesu ;) ja Ci życze powodzenia i na Twoim miejscu zrobiłabym tak samo ;) tylko ze ja mam 25 lat

Ja też nie kochałam faceta a się do niego przeprowadziłam. Moi rodzice nie popierali tego związku, teraz żałuje że to zrobiłam bo ciągle z nim siedzę a wiem że z nim nie będę ale nie mam odwagi odejść. Uważam że bez sensu jest mieszkać z kimś i tworzyć coś w ogóle jeśli nie ma miłości między ludźmi, nawet jeśli on kocha. Ale ty go nie więc po co mieszkać razem? Teraz to wiem, szkoda że trochę późno...

Ale ja go bardzo kocham i nie wyobrażam sobie żyć bez niego :) wiec mam nadzieje że wszystko się ułoży jak najlepiej :) wyprowadzam sie do niego jeszcze w tym tygodniu :) dziś powaznie rozmawialiśmy i ustaliliśmy ze od nast.poniedziałku zacznę pracę w jego firmie :)