Chce mi sie plakac

Kobieto, ale ile sie musielismy nascierać ze soba :P Ile łez, ile probemów, ile dni tego uczucia \"niedobrze mi\" - nareszcie spokój :)

I tylko Wam te seksy w glowach :P :D

Grawitacja, a ja bym sie chciala poscierac, znowu pomyslec \"wstretny niedobry dziad ktory mnie w dodatku gryzie :P \" A jego nie ma...wiesz jakie to smutek ? Nie ma mojego Gryzonia , nie ma, eh.

Z poprzednim tez sie nie zdarzylismy. I dobrze!! :) Jak to mówia, nic sie nie dzieje bez przyczyny. :) A moja mama (która nigdy sie nie myli :O ) mówi z kolei, ze jeśli ktoś mi jest przez Pana Boga \"zapisany\" to chociazby ziemia sie biegunami zamieniała to i tak bedziemy razem! Ułozy sie, nie w tą to w drugą, ale wyjdzie na dobre!

Karola* >>> bedzie dobrze, jak macie byc razem to bedziecie - jeśli nie, to bedzie inny. wiem latwo sie gada jak w serdychu jeszcze sie pali ogniskiem stara miłość. Poprzednio tez byłam bardzo zakochana. A on.. on nie był dla mnie dobry :O Teraz swiata poza moim Skarbeńkiem nie widze i obydwoje jeszcze w zyciu tak sie z nikim nie czulismy. Coś w tym jest! :)

To sie módl o wycieczke do Australi ;)

;) A moja praca stoi :O Chyba zostawie sobie coś na jutro :D Przed imieninami u cioci posile sie intelektualnie :P

A no... mogłabym na temat destrukcyjnego wpływu Kafeterii na motywacje do pracy ;) A pisze na temat prawnych aspektów handlu elektronicznego. A poki co ogólnie na temat internetu. Sklecam cos własnie (metodą kopiuj-wklej) o historii rozwoju internetu. Nawet to ciekawe :P

Informatyka?

czemu zawsze gdy jest mi zle to jestem sama? on nie odpisal:( napisalam do kumpeli i ona tez milczy:(

Martisha** na pewno nie jestes zupelnie sama... Ciezko jednak wypelnic pustke ktora oni po sobie pozostawili, trudno cholernie... Ja wlasnie z tym pustym miejscem sobie nie moge poradzic, z tym brakiem informacji, przyzwyczail, uzaleznil mnie od tego...uzaleznil od siebie. Chcial miejsce w sercu, dostal je...siedzi tam głupek jeden, a ja go wygonic nie moge.

ufff kumpela mnie chociaz pocieszla:) a on? milczy! mam zle przeczucia, a co jesli teraz sie z kims zabawia? jesli tak, to koniec, zupelny koniec:O

to pisalam ja;)

Dziewczyny ide spac, czas rozprostowac gnaty ;). Natalka i podziel sie salatka :P Dobrej Nocki

nie odpisal:(:(:(

nie płakać mi tu! :P

tego kwiata jest pół świata :D Martisha - jak nie odpisał to widac ma Cię gdzieś. Nie zawracaj sobie nim głowy :D młoda jesteś... znajdziesz kogoś :D bez przesady...

ale jakos nie chce mi sie nikogo szukac moze przesadzam? przeciez wczoraj zadzwonil, ale bylam pewna ze w nocy napisze mi cos milego, czyzby az tak dobrze sie bawil ze mialby mnie gdzies?:O

bawil sie czy tez nie i tak nie napisze... faceci juz tak maja i nawet jesli siedzial w domu i liczyl pajeczyny na suficie to nie napisal tylko dlatego zebys myslala ze dobrze sie bawi...wiec przestan sie zamartwiac i wyjdz do ludzi bo pora na to, zeby on zaczal sie zastanawiac dlaczego nie czekasz za smskami tylko sie bawisz :P

wiem, musze wyjsc do ludzi, zaczac sie bawic ale to takie trudne dla mnie:(

zadzwonil przed chwila, poprosil abym weszla na gg, oznajmil ze wczoraj po prostu za duzo wypil:O

???

dziewczyny, własnie weszlam na te forum i cztytam wasze historie.... nawet nie wiecie jak bardzo ja was rozumiem....... jednak wierze w to ze bedzie dobrze.....] tak ujak u mnie............

ale na razie jest g.....

opowiem wam moja historie: Poszlam do baru, znajdujacego sie w mojej miejscowosci, nigdy wczesniej do niego nie chodzilam, bo nie lubilam..... w pewnym momencie zobaczylam JEGO........ byl taki cudowny.......... bym z daleka, tez pierwszy raz w tym barze...............

porozmqaialismy, zaczelismy sie spotykac az pewnego dnia zerwal znajomosc..... tesknilam kazdego dnia, plakalam, chcialam go zobaczyc, ale widzialam go tylko 2 razy........ wspomnienia wciaz wracaly, bo ja nie chcialam skreslic ich.... jest miloscia moujego zycia..... napisalam przez ten czas pelno pamietnikow.... podniecalam sie gdy mi czasem przyslal jakiegos durnego SMSa...... marzylam zeby go zdobyc... NA NOWO......

w moje zycie wkradlo sie takie motto: \"Kochamy tych dla ktorych nie istniejemy, a kochaja nas Ci, ktorych nie dostrzegamy\"..... wierzylam w to, bylam przez ten rok samotnosci z innym chlopakiem... po co??????????? nie chciaolam byc sama......... nie kochalam go...........

jednak zawsze kierowalam sie PRZEZNACZENIEM tlumaczylam sobie: jezeli jestemy dla siebie stworzeni, to on wroci do mnie.... modlilam sie o to kazdego dnia......... I WROCIL!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!:) jestesmy juz przeszlo rok znowu RAZEM... kazdego dnia jest cudowniej......

wyjasnil mi wszystko........ WCZORAJ SIE ZARECZYLISMY:)))))))))))) jestem najszczesliwsza kobieta na swiecie.............!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

daltego laseczki wierze ze wam tez sie uda!!!! bedzie dobrze!!!!!!!!!!!!! jezeli jestescie dla siebie stworzeni to bedziecie RAZEM... czy tego chcecie czy nie!!!!!!!!!!!!!!! ............PRZED PRZEZNACZENIEM NIKT NIE UCIEKNIE...............