Ratunku, co mam zrobić?! Nie mogę juz ruszać ręką!!!!

Nie wiem, co jeszcze mam zrobić, a mam problem:( Mam tzw. gangliona na ręce. Na prawej ręce. Juz ok. 2,5 miesiąca... Zaczął się goić. Byłam u lekarza, który chciał mnie wysłać do chirurga, żeby wyciąć "to" i zobaczyć, co to jest:o Oczywiście ja i tak wiem, co to jest, no i nie zamierzam wycinać nic, żeby się przekonać... Byłam na prześwietleniu ręki, gdzie się okazało, że nic nie widać, bo to przecież stawy a nie kości:( No ale ten ganglion się zaczął zmniejszać, bo wiadomo- nie używałam ręki, nosiałm opaski uciskowe itd. Teraz zaczął się rok akademicki. Chcaiłąm dostać zwolnienie od lekazra chociaż na miesiąc. Ale on chyba też nie wiedział, co to jest, zby mnie, kazał sobie obwiązac rękę bandażem i iść na basen.... Niestety, nie ma już miejsc na basenie a rejestracja na wf juz się skończyła. Ja zapisałam się na siatkówkę, bo tylko te zajęcia były wolne i pasowały mi do planu. Na szczęscie dogadałam się z prowadzącą, że będę chodzić do niej na inne zajęcia- na siłownię, bo mam kłopaty z nadgarstkiem. Ale, byłam na tych zajęciach jeden raz, a moja ręka (nie wiem, czy to od tego) cała jest zdrętwiała, boli, ledwo ruszam nadgarstkiem, nie mogę go zgiąć do końca:( Mam chyba zapalenie torebki stawowej, bo już kiedyś je miałam. I jest dokładnie tak samo:( I do tego chyba robi mi się drugi ganglion!!!! Ten stary jest po wewnętrznej stronie, już mały, a dzisiaj zrobiła mi si eilke gula na nadgarstku, na zewnątrz:( Już nie wiem, co mam robić!!!!! Naprawdę boli mnie cał aręka i ledwo nią ruszam, ale przecież ci lekarze znowu mi nie uwierzą! Bo tego na zewnątrz nie widać:( I oni w ogóle nie wiedzą, co to ganglion...:(

:) Tak, jak myślałam.

dlaczego nikt nic nie napisał:) za bardzo sie rozwodzisz nad opisem i nikomu nie chce sie czytac tego do konca, mnie tez;) pozdrawiam