Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem jak powiedziec

Jak delikatnie powiedzic chlopakowi ze nie jestem nim zainteresowana

Polecane posty

Gość nie wiem jak powiedziec

CZesc wszystkim!! Mam mały problem. Jak mam delikatnie powiedziec chłopakowi z pracy że nie jestem zainteresowana spotykaniem się z nim. Probowałam to wyjasnic za pomocą smsow, bo w taki sposób na początku kontaktowalismy się (dostał od kogos moj numer) . Wiem ze jest we mnie zakochany (choc w ogóle mnie nie zna -co jest dla mnie tym dziwniejsze) , ale ja nie jest nim zainteresowana. Jestem obecnie sama, chciałabym oczywiscie się z kims spotykac ale ten chłopak nie jest w moim typie. Nie chcialabym go w jakis sposób urazic (wydajes ię być naprawde ok), juz raz napisalam mu ze mozliwe jest tylko i wyłacznie kolezenstwo ( w pracy )i myslałam ze to zrozumiał, ale teraz widze ze jednak chyba nie. Dla mnie bezsensu jest umawianie sie na "kolezenski" wypad na piwo bo wiem ze jemu wcale nie chodzi o kolezenstwo. Co radzicie? Sytuacje utrudnia fakt ze pracujemy w tej samej firmie i mimo wszystko spotykamy się na korytarzu lub w kuchni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Le coeur
I tak go zranisz jesli cos rzeczywisice czuje. Nie ma co kombinowac. Kiedy będzie robil aluzje powiedz mu wyraznie ' Przepraszam, ale jestes typem, ktory wzbudza we mnie jedynie kolezenskie uczucia' I po klopocie.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanie jaki facet jest w twoim typie??? on wogóle istnieje prawda??? to nie jest jakis tam super macho z facjata Brada Pita, inteligencja EInstaina, sylwetka Mistra Polska?? :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa nie zachodzi...
taaa... takiego jak juken szuka na pewno... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak powiedziec
Nie mam okreslonego typu faceta- tzn jesli widze wysokiego bruneta z ciemnymi oczami to nogi mi sie uginają. Zalezy mi przede wszystkim ze chłopak byl odpowiedzialny, stanowczy i ambitny. Nie zwracam specjalnej uwagi na wygląd, zwykle podobają mi się mężczyzni nie az tacy przystojni, natomiast mają w sposobie bycia cos takiego, że przyciągają mnie do siebie, jakies takie ciepło...jakas taka iskierka,która powoduje że lubie przebywac w otoczeniu tej drugiej osoby. Chlopak który na wstepie mówi ze jest we mnie zadurzony ( choc mnie nie zna) to nie to... Wtedy te wszyskie sms, lisciki nie sprawią mi zadowolenia tylko mnie draznią. Wiem ze to brzmi okrutnie ale tak po prostu jest. Bardzo cenie inteligencję i ambicje u mężczyzn.... Ale nawet jesli jakis mezczyzna bedzie mial te wszystkie cechy to nie znaczy od razu, że sie w nim zakocham. To tego potrzebne jest choc troszeczke chemii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po co ją chlopcy atakujecie jest chemia bądz nie.. W jej przypadku chemii nie ma.. więc po co ma go oklamywac.. przeciez wam tez sie nie podoba 'caly swiat'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak powiedziec
I proszę nie oceniajcie mnie z góry. Przecież to ze ktos sie w kims zakocha wcale nie musi oznaczac, że ta druga osoba ma od razu szalec na punkcie zakochanego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widac ze to zwykły pustak:-O a dał mu szanase??? nie!!!! a dlaczego??? bo chemi nie było przez smsy:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość próżna..
a dlaczego kobieta ma dawać szansę facetowi tylko dlatego, że on coś do niej czuje?? jeżeli nie ma chemii(ne tylko przez smsy- w końcu razem pracują), jeżeli nie podoba jej się i nie mogłaby mieć z nim czegoś więcej to przecież nie będzie się zmuszać! co to za paranoja!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość próżna..
co to jest miłość od pierwszego wjerzenia??? :D takie coś nie istnieje. chyba że miłość traktujecie nie poważnie, a "kocham Cię" po dniu znajomości jesteście gotowi wyznawać. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes tak głupia sama z siebie czy ktoś ci za to zapłacił?? wiesz co oznacza dac komuś szanse??? niech siedzi na pizdzie i czeka aż przyjedzie ksiąze na białym koniu, a jak nie przyjedzie to trudno:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak powiedziec
Do stanczyka - moze rzeczywiscie niefortunnie sformulowałam to zdanie o typie. Chciałam po prostu podac przykład. A wiec zeby było jasne- nie ma dlamnie znaczenia czy facet jest brunetem czy blondynem, wysoki czy niski...Brak okreslonego typu przynajmniej jesli chodzi o wyglad. I tu nie chodzi o to, że facet ktory sie stara to nie facet. Ciekawa jestem czy Ty od razu zainteresowałbys sie wszystkimi dziewczynami które Tobie okażą zainteresowanie... Chodzi mi o ten całkowity brak "chemii" w moim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość próżna..
stańczyk, masz problem jakiś?? racjonalnie myślać. dlaczego mam zwracać uwagę na każdego faceta, który za mną gwizdnie, lub będzie pisał smsmy ckliwe? tylko dlatego, że on może coś czuć ja powinnam się zmusić :O i umówić się z nim?? ok, dam mu nadzieję na coś więcej, okaże się że jednak tak jak podejrzewałam nic do niego nie poczuje i rzucam kolesia ? tak jest lepiej?? bo dalam mu i sobie szanse, chociaż jej nie chciałam?? pomyśl trochę 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale masz powodzenie!!!! a skoro jest takie jakie jest to posród tego tlumu adoratorów znalazł sie ten jedyny, prawda??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość próżna..
juken, ty jesteś frajer, skoro obrażasz kogoś nie znająć go 🖐️ nie siedzę na dupie i nie czekam na księcia z bajki, ale nie zwrócę uwagę na kolesia, który W Ogole mnie nie interesuje tylko dlatego, ze z Twojej strony należy każdemu dać szansę. to ile mam mieć tych randek w ciągu dnia?? bo wszystkich nie obskoczę :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość próżna..
ja nie piszę, że mam wielkie powodzenie. ale bywa, że ktoś mnie adoruje, czy ze mną flirtuje. niestety, jeżeli koleś nie jest w moim typie nie odwzajemniam zainteresowania, żeby nie potrzebnie go nie rozbudzać. bo to chyba nie wypada, prawda?? mnie nie sprawia przyjemności tłumek adoratorów, bo wychodze z założenia, że jeżeli ja zarywałabym do jakiegoś kolesia, a nie interesowałabym go jako kobieta nie chciałabym, żeby dawał mi szansę, na siłę, tylko dlatego, że tak wypada. niech wiem od razu na czym stoje, czy mam jakieś szanse, czy nie mam ich w ogóle 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak powiedziec
Do junkena- mozesz wierzyc albo nie, ale nie czekam na księcia na białym koniu A jesli chodzi o dawanie szansy - nie wiem co byłoby lepsze - spotykac sie z chłopakiem i dawac mu nadzieje ze cos z tego moze być, a potem powiedziec- sorry, to nie to, - czy może od razu postawić sprawę jasno. Wydaje mi sie , ze chyba jednak to drugie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ...juken-san i stańczyk
i to jest to, więcej tutaj powinno być właśnie takich odpowiedzi na głupawe topiki to pewnie to forum by było super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość próżna..
stańczyk nie ma miłości od pierwszego wejrzenia, chemia, zauroczenie - owszem, ale nie miłość. to chyba poważniejsze uczucie. trzeba poznać drugą osobę, bo co to za miłość, skoro zakochałeś się w wyglądzie?? po 10 latach i 10 kg odkochasz się jeszcze szybciej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a odniosłem wrażenie ze ci propozycje randek składaja co 30 sekund:-O dawanie szansy polega na tym ze sie kogos poznaje, uprzedzajac go wczesniej o tym ze te spotkania nic nie dadza jak coś nie zaskoczy:-O ale CKM z was baby:-O i egoistki straszliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak powiedziec
do Tomek 1982- prosze przeczytaj moje kolejne wypowiedzi. Wyjasniłam przeciez ze nie szukam wysokiego bruneta - tamto zdanie zostało źle przez mne sformułowane (czesto stosuje skróty myślowe )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość próżna..
juken, sam nie wierzysz w to co piszesz. skoro idę z kimś na randkę, z kimś kto jest mną zainteresowany. bardzo. to choćbym mu powiedziała, żeby sobie nie robił zbyt dużych nadziei, to jednak sam fakt, że zgodziłam się na spotkanie daje mu więcej wiary w to, że ma szanse u mnie. a potem jest jeszcze większe rozczarowanie i żal ze strony faceta. bo przecież zgodziłam się na spotkanie, to po co zwodziłam, jak wiedziałam od początku że z tego nic nie będzie?? :O owszem, dać komuś szanse można w przypadku, gdy coś się dzieje, gdy facet mi się podoba, gdy dobrze mi się z nim rozmawia, i mam ochotę zobaczyć, czy jakaś wspolna nić powstanie między nami. w przypadku gdy NIC nie czuje, żadnych fluidow, to nie ma takie coś sensu. i nie co 30 sekund. nie przesadzaj :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skroty myślowe ...
co przez to rozumiesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość próżna..
chemia?? to przyciąganie się dwóch osób. pociąga mnie charakter, wygląd, mam ochotę spędzać z drugą osobą coraz więcej czasu, fascynuje mnie to jak siedzi, jak mówi, jak się uśmiecha, jak patrzy na mnie, jak pisze. to wszystko składa się na chemię. i każde z osobna, i wszystkie naraz te czynniki. i chemia przeradza się w zauroczenie, w zakochanie, potem miłość. a miłość jest wtedy,m gdy chemia mimo, że minęła, że widzimy wady drugiej osoby, to zaczynamy ją kochać pomimo, lub nawet i za to co ma niedoskonałe. ciągle nas facsynuje. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość próżna..
stańczyk gdzie sobie zaprzeczma??:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak delikatnie powiedzic chlopakowi ze nie jestem nim zainteresowana? Powiedz mu: Nie jestem zainteresowana. Czy to takie trudne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość próżna..
"jeżeli koleś nie jest w moim typie" (sam szukasz swojego ideału. ja nie ukrywam, że zwracam uwagę na wygląd. ale jeżeli facet nie spodoba mi się również z charakteru to nie ma sensu, bo fascynacja tym jak wygląda mija bardzo szybko. a to co ma w środku jest trwalsze) "ale nie zwrócę uwagę na kolesia, który W Ogole mnie nie interesuje" (j.w.) "jeżeli nie podoba jej się" (j.w.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak powiedziec
Ile było w walizce wcale mnie nie interesuje. Najprosciej jest sprowadzic wszystko do tego ze dziewczyny ineresują sie tylko facetami ktorzy mają pieniądze. Ja jestem samodzielna, mam prace która mnie safysfakcjonuje, zarobki równiez nie są złe, więc zamożność chłopaka nic tu nie ma do rzeczy. A tak nawiasem mówiąc , to zarabiamy chyba podobnie... Co do skrótów myslowych- chodzilo mi o to, ze nie wyjasniłam w sposób jasny tego co chciałam przekazac i mogło to być niewłasciwie zinterpretowane przez odbiorców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×