podcięcie wędzidełka języka

Właśnie godzinę temu wróciłam ze szpitala z podcięcia młodszej córce wędzidełka podjęzykowego. Trochę mnie przeraża to, co niektórzy tu napisali. Znieczulenia, pobyt w szpitalu na obserwacji itp. Moja starsza córka miała także krótkie wędzidełko, ale nikt tego nie zauważył przed skończeniem u niej 1,5 roku. I to zupełnie przez przypadek. Byłam z nią w szpitalu na laryngologii, bo włożyła sobie pestkę do nosa. Laryngolog zauważył "krótki język" i zaproponowała podcięcie już. trochę się zdziwiłam, że chce to zrobić od razu, ale się zgodziłam. Mała nawet nie wiedziała co się stało. Nie płakała. Dzisiaj ma 10 lat i niestety ma problem z dotykaniem języka podniebienia i brody. Również wymowa "R" sprawia jej kłopoty. Dlatego gdy urodziła się moja młodsza córka (ma 3 m-ce) od razu kazałam sprawdzić lekarce, czy nie ma też takiego problemu. Oczywiście miała, ale nie aż tak krótkie jak starsza. Ta niestety już trochę płakała, ale było to zrobione bez znieczulenia i bardzo szybko. Tym razem nie na laryngologii, ale na chirurgii plastycznej. Od razu poszłam do domu, mogłam karmić piersią od razu, nawet na oddziale. lekarka zaleciła mi tylko kilka razy dziennie uciskać palcem pod językiem.

Witam. Po porodzie w szpitalu, pediatra powiedział, że mój syn, ma krótkie wędzidełko pod języczkiem, ale z czasem może się wszystko unormować (błonka się naciągnie jak będzie mówił). Za 2tygodnie, położna środowiskowa powiedziała, że ma bardzo przyrośnięte i żeby iść do pediatry dopytać, czy zabieg będzie konieczny... i tak chodziłam od lekarza do lekarza i jedni mówili żeby ciąć a drudzy żeby nie. Więc decyzję musiałam podjąć sama... I tu ma myśl mi przychodziło tylko , że lepiej to zrobić już bo nie będzie pamiętał i nie przejdzie szoku nie będzie się bal lekarzy i po co ma mieć problemy z mówieniem i wiele wiele innych... Chirurg dziecięcy podciął to wędzidełko, gdy Synek miał 5 TYGODNI ! bez żadnego znieczulenia. Malutki spał mi na rękach, ja mu trzymałam główkę, pielęgniarka rączki a chirurg jednym machnięciem specjalnymi cążkami przeciął a malutki nawet się nie poruszył i dalej spał :) gdy wróciliśmy do domu, dało się po nim poznać, że go trochę to drażni (może szczypie) ale żeby specjalnie więcej płakał to nie, w końcu mógł się najeść.(jedyne co to mała kontrola po 10minutach po zabiegu i kolejna po tygodniu). Cieszę się, że podjęłam taką decyzję a nie inną. Teraz mały ma 6 miesięcy i nadal delikatne wgłębienie na końcu języczka, pomyśleć jak by się męczył z tym wędzidełkiem. Wszystkim mamom radzę zrobić to jak najszybciej, naprawdę żadnej krwi! Jedyne co to moje niepotrzebne nerwy przed zabiegiem...

Witam, jeżeli chciałbym prywatnie podciać język u chirurga szczekowego to czy potrzebne jest skierowanie

Jak prywatnie to wydaje się, że nie musisz... a choćby nawet to ez problemu dostaniesz takie skierowanie,

Wczoraj byłem na podcieciu, wszystko trwało nie dłużej niż 15 minut, ale jezyk mi sie dluzszy nie wydaje :/ dalej jest za krotki. Podobno mam go cwiczyc i to pomoze, ale sam nie wiem. Jak sie przyjrze to wedzidelko niby podciete ale dalej mam problemy z wysuwaniem ehh, no i narazie czekam na zdjecie szwów.

Przeczytałem wszystkie Wasze posty i wziąż nie wiem dokąd powinienem sie udać, mam 20 lat, jestem z Katowic, chcę podciąć wędzidełko jak najszybciej prywatnie. Dzwoniłem do wielu logopedów, wszyscy mi oznajmili, że oni nie zajmują się zabiegami, polecono mi prywatnie poradnie laryngologiczną w Chorzowie na ul. Powstańców lecz tam koszt tajiego zabiegu to 1250 zł! koszmarna cena, proszę powiedzcie mi u jakiego specjalisty wykonywaliście podcięcie, bo juz nie mam pojęcia gdzie szukać. Prosze o pomoc.

Poszukaj chirurga szczekowego w swoim miescie, koszt to jakies 100-200 złotych.

Ja byłam z dzidziusiem u zwykłego chirurga dziecięcego. Myślę, że informację na ten temat dostaniesz w swojej przychodni zdrowia albo u lekarza internisty

Witam wszystkich! Mam taki problem: 4 dni temu mój 6miesięczny synek miał podcinane 2 wędzidełka, górne i dolne. w dniu zabiegu i dzien po nim jadł normalnie a nawet powiedzialabymze lepiej mu to wychodziło niż przed zabiegiem, ale gdy wyszlismy do domu i nadeszla pora karmienia, zaczal przeraźliwie płakać, gdy tylko zobaczył butelke cały zalewał się łzami! Próbuje dawać mu łyżeczką ale to też nie zawsze się udaje. W szpitalu w ogólenie poinformowali mnie na temat zabiegu, nie wiedzialam ze on ma szwy, dopiero sie domyslilam ze musi miec po waszych wpisach, ale wdalszym ciagu nie wiem czy zdejmowane czy rozpuszczalne... Domyslam sie ze rozpuszczalne bo nie kazali przyjeżdżać... :/ Masakra... Miał ktoś taki problem? Jak długo będzie trwał ten ból i czy on ma prawo być taki przeraźliwy? Dodam ze w dzień zabiegu wieczorem zaczął marudzic wiec poszlam do pielegniarki zeby dala mu cos przeciwbólowego, ona ze oczywiscie moze mu dać, ale nie powinno go już nic boleć, więc tym bardziej się niepokoję... Błagam, pomocy!

efcia135 Może zadzwoń do pediatry albo idź z maluszkiem, bo to może wcale nie te szwy, najlepiej jakby obejrzał dzidziusia lekarz i ewentualnie przepisał jakieś delikatne środki przeciwbólowe. Zwróć uwagę, czy podcinane miejsca nie są zaczerwienione, bo mogło wdać się zakażenie, od brudnej zabawki, czy coś. Ja miałam wizytę kontrolną po tygodniu, Tobie nic na ten temat nie powiedzieli?

On podczas tego zabiegu miał też usunięcie przyczepka małżowiny usznej i przy uszku ma szwy dlatego w pn jedziemy na ich zdjęcie, wtedy może ktos raczy zobaczyć jego buzie. Teraz średnio mogę dotrzec do tego szpitala bo to specjalistyczny szpital oddalony ok 70km, bylam z nim w śr u naszego pediatry, dal nam antybiotyk wlasnie zeby nie wdalo sie zakazenie, kazal tez od czasu do czasu podac nurofen ale to wszystko nie pomaga...

Jak tak czytam niektóre posty na tym formum to zastanawiam sie czy mamy takich lekarzy czy mamy tak wyolbrzymiają. Mój syn został skierowany na podcięcie wędzidełka do laryngologa do poradni szpitalnej i fakt tam chcieli go położyć w szpitalu i wykonywać ten zabieg pod narkozą ale że mały ma tylko 7 miesięcy nie miałam zamiaru tak obciążać jego organizmu pojechaliśmy więc na konsultacje do instytutu stomatologii do chirurga szczękowego tam można to wykonać laserowo za 270 zł ale można też metodą tradycyjną na refundację. Wczoraj byliśmy na podcięciu wędzidełka pod języczkiem właśnie tam metodą tradycyjną sam zabieg trwał może 5 sekund mały nawet nie płakał psiknięto mu pod języczek środkiem znieczulającym i podcięto jednym ruchem malutkimi nożyczkami i już niemiał zakładanych żadnych szwów, zabieg nie bolał i nie jest jakiś zbytnio marudny od samego zabiegu normalnie je, nie płacze więc myśle że niema sie czego bać i wykonywać zabieg póki dziecko jest malutkie jeśli faktycznie wędzidełko mu przeszkadza

Moi synowie mieli podcinane i górn i dolne wędzidełko. Było to u dentysty przy znieczuleniu miejscowym, takim aparatem, który od razu zamykał naczynka, obyło się bez krwi i szwów. Starszy miał bardzo mocno przyrośnięte to dolne, więc ranka większa i trochę go bolało po ustąpieniu znieczulenia. Teraz musi się przyzwyczaić do nowej "ruchomści" języka ;)

Witam, mam pytanie związane z podcięciem wędzidełka wargi górnej, mój lekarz rodzinny skierował synka przy bilansie (8 miesięcy) na ten zabieg, szczerze ja nic nie zauważyłam dziecko normalnie je , śmieje się , w niczym raczej mu to przeszkadza a pytanie jest takie : w razie czego czy po podcięciu ( powiedzmy prawidłowego wędzidełka ) nie będzie jakiegoś defektu ? ok jeżeli jest ono naprawdę tak zrośnięte ale jeżeli lekarz pomylił się i natną mu prawidłowe wędzidełko czy to nie spowoduje jak wspomniałam jakiegoś defektu nie wiem wargi ?, uśmiechu ? czy coś w tym stylu . Dziękuję za szybką odpowiedź

w odpowiedzi na powyższy post mój syn miał podcinane wędzidełko pod językiem i wędzidełko pod górną wargą też ma krótkie ale nam trzech lekarzy(stomatolog, laryngolog i pediatra) powiedziało zgodnie że o podcięciu górnego wędzidełka można zadecydować dopiero gdy dziecko będzie miało wszystkie ząbki dodam że mój syn również ma 8 miesięcy

i teraz jestem w kropce , nie chcę wchodzić w kompetencje lekarza rodzinnego który już wystawił skierowanie , a także nie chcę za szybko poddawać małego pod zabieg tym bardziej że na górze ma dopiero dwie jedynki chociaż faktycznie szczelina jest bardzo duża nie ma raczej szans że się zejdzie

u mojego dziecka to krótkie wędzidełko u góry objawia sie tym że ma wysoko tą górną warge i widać mu górne dziąsełko. Ale jak już mówiłam lekarz powiedział że trzeba poczekać na wszystkie ząbki.

Też mam ten problem . Nie mam wady wymowy . lecz nie mogę powiedzieć FRRRRRRRRRRRRRRRRUUU albo Mrrrrrrrrrr . Wędzidełko mam przyrośnięte do dziąseł . A między czubkiem języka a wędzidełkiem jest z 0,5 - 1 cm odstępu < małoo > . ogólnie nie mogę wystawić mocno języka , dotknąć brody czy czubka nosa , a gdy mam szeroko otwarte usta , nie mogę dotknąć podniebienia koniuszkiem języka , jest za krótki . Czasem obciera mnie o dolne zęby. Do jakiego lekarza najpierw powinnam się zgłosić , ile taki zabieg kosztuje ? . i mam 13 lat . PS zastanawiam się nad tym zabiegiem . bardzo by mi pomógł chodzi o estetyczniejszy wygląd i będę się bardziej pewnie czuć , bo teraz mam krótki język to trochę się krępuje przy kolegach .

Witam. ja mam 26 lat i jestem 3 dzien po podcieciu wedzidelka pod jezykiem i przy dolnej wardze. U mnie nalezalo wykonac taki zabieg poniewaz wplywal na ulozenie zebow podobno a ja zaczelam niedawno nosic aparat staly. Po okropnym wyrywaniu 8 stwierdzilam ze to maly pikus. U mnie wygladalo to tak: Pani Doktor znieczulila mnie miejscowo, 2 zastrzyki i zabrala sie do roboty. Mialam te wedzidelka wypalane czyms elektrycznym. Sam zabieg nie bolal ale nie byl przyjemny bo czuc bylo doslownie zapach spalonego miesa fuj. No i mam szwy pod jezykiem bo musiala duzo wyciac. A teraz wyglada to tak ze mam dziure w wardze wypalona jakby ktos mnie przypalil papierosem, a pod jezykiem tez dziure zszyta na gorze. Do tych dziur musze wpychac Salcoseryl- masc dentystyczna pomagajaca sie goic no i rozciagac warge zeby sie nie zrosla a jezyk do gory ciagnac. Ogolnie boli niestety, ale da sie przezyc. Najgorzej jest z jedzeniem. Ale jak mus to mus, lepiej sie przemeczyc zeby nie miec problemow. Pozdrawiam

ja mialam podcinany jezyk w wieku 4 lat. Nie do konca pamietam ale skierowal mnie tam logopeda.

Witam. Mam 18 lat. Dzis wlasnie mialam podcinane wedzidelko. Powiem tylko jedno: NIE MA CO PANIKOWAC! To najszybszy i najmniej bolesny zabieg, jaki znam. Dzis, tego samego dnia moge jesc, mowic, pic (oczywiscie pije przez slomke, nie wolno mi jesc goracych i ostrych rzeczy). Jestem zachwycona, bo czuje tylko lekki dyskomfort, a obawialam sie, ze bedzie to jakis niemilosierny bol. Zabieg wygladal tak, ze laryngolog spryskal mi wedzidelko pod jezykiem sprayem znieczulajacym, po czym wzial nozyce i ciachnal delikatnie. Naprawde nic wielkiego. Polecam wszystkim, ktorzy maja problem z wymowa, ja meczylam sie od zawsze, jestem przekonana, ze to koniec mojej udreki, o ile popracuje troszke z logoped :) Pozdrawiam :)

ile trzeba czekać by po zabiegu wszystko sie zgoiło i można bedzie normalnie funkcjonować językiem , np calowac sie?

Jako przyszły logopeda polecam wykonać ten zabieg jak najwcześniej. Na stronie http://www.znanylekarz.pl/ranking-lekarzy/logopedia znajdziecie dobrych logopedów w okolicy, którzy już po jednej wizycie mogą skierować dziecko na zabieg. Nie ma się czego bać.

a co sądzisz o tym zabiegu o osób dorosłych nie wypowiadających rrr ? Tzn ja wyćwiczyłem język że wymawiam już bez problemów krowa, wrona, baran, kangur , Ale np ciągle mam problem z TRuteń TRotyl DRewno DRobne itp. Jak myslisz czy to moze byc wina wędzidełka ?

a co sądzisz o tym zabiegu o osób dorosłych nie wypowiadających rrr ? Tzn ja wyćwiczyłem język że wymawiam już bez problemów krowa, wrona, baran, kangur , Ale np ciągle mam problem z TRuteń TRotyl DRewno DRobne itp. Jak myslisz czy to moze byc wina wędzidełka ?

Witam, mam 25lat oraz lekką wadę wymowy. Jak się uczyłem w podstawówce to chodziłem do lokopedy, ale nic to nie dało. Nie mam zbytnio czasu siedzieć w kolejkach po skierowania i chcę podciąć sobie wędzidełko prywatnie, do jakiego lekarza się udać: laryngologa, chirurga? Ktoś wcześniej pisał że nie dostaje językiem do nosa i podniebienia gdy ma otwarte usta na max, ja mam niestety tak samo. Nigdy się nad tym nie zastanawiałem, ale czy osoba która ma normalne wędzidełko dostanie językiem do nosa?

ten stomatolog http://www.j-dent.com.pl/ podcina wędzidełko i jest to taki zabieg kosmetyczny można powiedzieć. Wiem też, że po podcięciu jest dłuższy język

Ja miałam podcinane wędzidełko podjęzykowe i to pod górną wargą jak miałam chyba 11 czy 12 lat. Dostałam skierowanie od ortodonty, bo zaczepiałam o nie aparatem i strasznie bolało. Pamiętam, że dostałam znieczulenie miejscowe w górną wargę i na cały język, potem pani stomatolog (chyba laserem) podcięła mi oba wędzidełka. Trochę się dymiło, nie pachniało zbyt ładnie, ale trwało dosłownie chwileczkę. Potem tylko musiałam uważać co jem przez kilka dni i tyle. Nawet nie miałam szwów. I ani podjęzykowe ani górne wędzidełko nigdy mi się nie zrosło i nie musiałam powtarzać zabiegu. A i a propos jednego z powyższych komentarzy - nawet po przecięciu nie jestem w stanie dotknąć nosa językiem - to chyba sztuczka akrobatyczna dla genetycznie obdarowanych bardzo długim językiem. Ale też nie miałam zbyt krótkiego tego wędzidełka, czy wady wymowy. Po prostu nosiłam aparat na zęby. Gdzieś czytałam, że jeżeli jest się w stanie dotrzeć językiem we wszystkie części jamy ustnej to znaczy, że jest okej, ale tego to w sumie nie wiem na pewno. :)

Witam, mam 16 lat i miałem przeprowadzany zabieg podcięcia wędzidełka 2/3 lata temu. Nie wiem czy to coś dało czy nie. Mam problem z wymową litery "r". Nie mogę w ogóle jej powiedzieć. Po zabiegu nie ćwiczyłem języka (może trochę), a chciałbym umieć wymawiać tą literę. Czy ktoś ma podobny problem i wie jak go rozwiązać? Może jakiś lekarz si wypowie?

mój syn miał podcinanie więzadełka w środę dostał znieczulenia najpierw czymś posmarowala później normalne znieczulenie i miał taką wypalanke prywatnie i 100 zł dałam i bez bólu