Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no ciekkawe

spodziewacie się dziecka czy spełniliscie warunki/.?

Polecane posty

Gość bziczek
ano spełniam warunki... dojrzałam i psychicznie i społecznie. Materialne zabezpieczenie też wydaaje sie ok. I sobie czekam ... jeszcze tylko 3 miesiące..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkiego nie spelniamy ale moje dzieci nie gloduja:), maja czym sie bawic:) nie trzeba miec wszystkiego zeby miec dzieci. Przedewszystkim trzeba miec na to zeby zapewnic im odpowiednie warunki rozwoju. chodzi mi o dobre odzywianie, o odpowiednie zabawki...... i oczywiscie milosc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co to moze byc
Ma swój pokój. Nie mam stałej pracy, bo jeszcze studiuję i utrzymuję siebie ze stypendium, a dziecko z wysokich alimentów. Stać mnie. Mieszkam w domu rodziców. Mieszkanie jest urządzone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *oliwi
mnie nie stac niestety na dziecko nie ma swojego pokoju mam prace ale fatalnie płatna mamy swoj dom nie mamy wogole mieszkania urzadzonego pod dziecko bo o tym nie myslimy na razie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koliaaaaa
Dziecko przez 2 lata nie musi mieć własnego pokoju, bo śpi w łóżeczku, a ja łóżeczko wstawiłam do naszej sypialni, bo nie chciało mi się w nocy iść na górę, żeby dziecko nakarmić. Jeśli chodzi o ładne ubranka, fajne zabawki, słodycze, to przyznam szczerze, że dla mnie jako dziecka te rzeczy były bardzo ważne. Miałam miłość rodziców i fajną siostrę, ale szczęśliwa byłam dopiero wtedy, kiedy rodziców było stać na to, żeby posłać nas na wakacje, kupić nową lalkę. Nie wyrosłam na materialistkę, ale pieniądze są naprawdę bardzo ważne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapaaa
Ciekawy temat i kontrowersyjny.. Wiem o co chodzi autorce...chyba. Ja w dzieciństwie nie miałam swojego pokoju - nigdy go nie miałam, nie miałam super lalek i zabawek, ubrania po starszej siostrze, nie miałam kieszonkowego, nawet porządnej torby i latałam do liceum z reklamówką. Nie było stać rodziców na porządne buty i pamiętam jedną zimę przechodziłam w przemakających butach...koszmar. Moi rodzice nie pili, byli dobrzy i kochający, ale co z tego>? I tak byłam zła na nich, na cały świat, że jest tak jak jest. I dlatego po liceum nie poszłam na studia tylko do pracy, żeby wreszcie mieć jakieś pieniądze... Teraz jestem matką 2 dzieci. Moim dzieciom niczego nie brakuje, mają zabawki, ładne ubrania, jedzenie i słodycze, chodzimy do kina, aqua parku, do figloraju. Może rozpieszczamy swoje dzieci, ale nie chcę, żeby miały tak jak ja. Nie chcę, żeby czuły się gorsze od rówieśników, chcę, żeby były szczęśliwe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i dlaczego
Ja niestety się z tym nie zgodzę. Co trzeba posiadać, żeby móc zdecydować się na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×