Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Fiona8888

POMÓŻCIE!!! BŁAGAM

Polecane posty

... no właśnie. Było tak pięknie. Wszystko idealnie. Az w końcu wróciła jego była z zagranicy. Byli ze sobą 6 lat ale od dwóch już nie są. Ja jestem z nim od 5 miesięcy ale znam go od dwóch lat. Ona jest jego koleżanką, znaczy się utrzymują ze sobą kontakt telefony, gg itp. Powiedział mi że się z nią nie spotka jak ona wróci ale ja siedzę i drżę aby jak o tym pomyślę. Boję sie ze sie spotkają a przecież nie mogę go ciągle pilnować. ;( Trace siły... tym bardziej kiedy pomyśle że ludzie po takich związkach właśnie często do siebie wracają. I zawsze mam wrażenie że ona jest lepsza odemnie i gdy staniemy dwie obok siebie to jest pewne że wybierze ją a nie mnie. Wciąż mam wrażenie że ją kocha, chociaż zawsze zaprzecza. Ona psuje mi życie poprostu. Pomóżcie ;(;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie napisala do niego na gg ale niemoge mu o tym powiedziec bo on niewie że znam jego hasło. Dzwoniłam do niego czy moge jej cos napisać ale on oczywiscie powiedział ze nie? Co ja mam teraz zrobic? Napisac do niej zeby odczepila sie od mojego chlopaka? A jesli on mnie zostawi jak to zrobie bo przeciez sprzeciwiłam mu sie ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli jest lepsza to wybierze
ją przykro mi:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jak to jest
on nie jest z nią od 2 miesięcy, a z Tobą jest od pięciu ??? "coś tu śmierdzi nietoperzem"- jak to mówi śledczy !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasiunnia
Spotkałam raz MIŁOŚĆ, siedziała na kamieniu, patrzyła na mnie na CIEBIE i na nią. Ciebie połączyła z nią, a mnie kazała odejść w nieznane. Ale czy kiedykolwiek kochać Cię przestanę? Zawsze będę kochała tylko Ciebie KOCHANIE. Moje serce biło i bije tylko dla Ciebie. KOCHAM CIĘ WIECZNIE {już nie mój :( } SKARBIE:* Tak bywa w życiu ktoś musi wygrać a ktoś przegrać..................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to jak to jest
ćwok doczytał i zwraca....... honor oczywiście :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja proponuje zebys nie szalała bo to nic nie da.Nie wypytuj ciągle swojego faceta czy się z nią spotkał bo nikt normalny tego nie wytrzyma. samo wszystko się ułoży!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zostaw go i nie wdawaj sie w zadne dyskusje z tamtą laską. Facet nie ma do Ciebie za grosz szacunku, a Ty kurczowo sie go trzymasz. Skoro ma takie podejscie to nie jest wart funta kłaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiona chyba zwariowałas! Jak mozesz byc na tyle bezczelna i włamywac sie na jego gadu? Sory! ale tak nie powinnac robić. Tej dziewczynie nic nie pisz. Pyśl ze on jest teraz z Tobą a nie z nia! I to logiczne ze chce sie z nią spotkac i porozmawiac co słychać. tez bym była ciekawa na jego miescu. Byli w końcu z sobą 6 lat i uwaga sie rozstali a wiec coś jednak bylo nie tak! Jakby Ci nie powiedział ze ma zamiar sie z nią spotkac to ok. ale jezeli Ty o tym wiesz to o co Ci chodzi? Dziewczyno jesteś z nim to sie ciesz a nie zamartwiaj na zapas. I nie rób z siebie idiotki. to przede wszystkim. I pamiętaj ze co ma minąć to przeminie. Jeżeli jest CI pisany to z nim będziesz, jeżeli ni to swoim postepowaniem (włamywaniem sie do skrzynki, pianiem z nią) przyśpieszsz obrót spraw ze sie rozstaniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestes żałosna
:O ile ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiemmvhm
'Właśnie napisala do niego na gg ale niemoge mu o tym powiedziec bo on niewie że znam jego hasło. Dzwoniłam do niego czy moge jej cos napisać ale on oczywiscie powiedział ze nie? " sprzeczność!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja go poprostu kocham... I to chyba normalne że boje sie że mogą do siebie wrócić kiedy sie spotkają. Przecież byli ze sobą 6 lat! Czy to tak trudno zrozumieć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiona... Ja CI powiem tak: jeśli to ona jest jego przeznaczeniem, to on i tak z nią będzie. Nic na to nie poradzisz. Nie możesz ciagle żyć w niepewności, czy on aby jutro gdzieś jej nie spotka i nie zostawi Ciebie dla niej. Niech się z nią spotka, nie zabraniaj mu. Będzie miał szansę porównać Was, zastanowić się nad swoimi własnymi uczuciami (jeśli jeszcze cokolwiek do niej czuje - a tego nie wiesz, może naprawdę nic nie ma?) i podjąć ewentualnie decyzję. Nie zatrzymasz go siłą, nie uchronisz go przed tym. Nie możesz mu wiecznie zabraniać wszystkiego. A to że chce się z nią spotkać? Może po prostu jest ciekaw co u niej słychać, w końcu byli ze sobą sześć lat, to kupa czasu... A jeżeli faktycznie cos jednak do niej czuje, jeśli to ją kocha a nie Ciebie, to wcześniej czy później i tak odejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niemówcie ze odejdzie bo niewiem co zrobie! Tak duzo sie poświeciłam dla niego... oddałam mu wszystko. i to ona chce sie z nim spotkać. wiec niewiem czy pogadac sobie z nia czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdv fb gh
oooooooooooooo ja sie wlasnie z takiego czegos wyplatałam radze Ci pozwol mu wybrac bo tak czy siak jak ją kocha to do niej wroci,a nie chcialabys chyba aby cie oszukiwał i potajemnie sie z nia spotykał,jak ma yc z toba to bedzie u mnie było tak ze on sie z byłanie rozstał.byl z nia i ze mna ja oczywiscie o niczym nie wiedzialam.laska dostala moj nr tel i mnie gnębiła straszyła itp.on nigdy sie do tego nie przyznał ze byl z nia i ze mna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiona - a niby co jej powiesz? Przecież nie wiesz czego ona chce od niego. A on najwidoczniej też chce się z nią spotkać, skoro jej nie odmówił... Ja nie mówię że on odejdzie, ale Ty nie możesz go ZMUSIĆ żeby tego nie zrobił, zrozum. To musi być jego decyzja. Nie możesz go trzymać przy sobie na siłę. A zresztą, jak narazie to panikujesz trochę. Przecież oni mogą wcale nic do siebie nie czuć, a jedynie spotkać się ot tak, aby opowiedzieć co słychać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ty masz lat fiona
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam dość!! ona nas prześladuje!! cały czas odbiera mi szczescie i wszystko psuje! Wiem ze jak bedzie chcial byc z nią to i tak bedzie. ja juz go pytalam czy chce byc ze mna czy z nią. Wybrał mnie. a moze dlatego ze jej wtedy jeszcze niebyło. Niewiem... Mam ochotę ją zabić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiona, kuźwa :O:O:O Ty dziecko chyba jeszcze jesteś, przynajmniej tak się zachowujesz! Dziewczyna raptem spotkać się chce żeby pogadać - sama napisałaś że są kolegami - a Ty od razu twierdzisz że Was prześladuje Dziewczyno, obsesję masz chyba :O Chciałam Ci pomóc, ale Tobie nie trzeba pomocy od nas, Tobie by się chyba porządny kopniak przydał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile ty masz lat fiona
???????????????????? widzisz pytanie??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak jestem dzieciak!! Nieważne! On jest mój i nieoddam jej go! O nie... Za dużo poświeciłam żeby to teraz stracić. Przykro mi mój autorytet nieuczył mnie żeby coś oddawać na co sie zapracowało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maleństwoooo
ile masz lat fiona a ile twój facet? i ile ma tamta rura?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak ją puknie
tak za "stare dobre czasy " :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fiona, wiesz co Ci powiem? Jak się tak będziesz zachowywać, to on napewno Cię zostawi... Jeśli nie dla niej, to wogóle... :O:O:O On nie jest TWÓJ. On jest Z TOBĄ. A to zasadnicza różnica.Nie można być czyjąś własnością. A co do tych poświęceń... cóż Ty takiego dla niego poświęciłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×