Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość justaaaaaaaaa

no i mam ogromny problem!!!!!!HELP

Polecane posty

Gość justaaaaaaaaa

dotyczacy oczywiscie gosci weselnych a mianowicie, na slub mam zamiar zaprosic mojej mamy siostry cioteczne jedna mieszka w warszawie druga na sląsku co do nich to nie mam zastrzezen bo czesto do nas przyjezdzaly jestesmy zżyci, problem polega na ich dzieciach , na moich kuzynach, niektorych tylko raz w zyciu widzialam innych nawet nie znam no i nie wiem czy jak zaprosze te ciotki z mezami to powinnam tez zapraszac ich dzieci??? no i oczywiscie musialabym z osobami towarzyszącymi co mi sie naprawde nie usmiecha, jest prawdopodobienstwo ze moze by i nawet nie przyjechali bo czesc pracuje za granica no ale co jakbym ich zaprosila to musze sie liczyc z tym ze przyjada no ale z drugiej strony glupio mi ich nie zaprosic juz sama nie wiem co myslec szczerze mowiac w ich miejsce wolalabym zaprosic jakies swoje kolezanki pomozcie jak to bylo u Was ??????co mam zrobic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na początek naucz się pisać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoj joj joj joj
najlepiej zaproś całą wieś, niech się wytańczy i wyśpiewa:o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość woooooooooo
Myślę, że jeśli tych ich dzieci nie zaprosisz, to nikt się nie obrazi :) Co najwyżej oni Cie na swoje wesela nie zproszą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaa
nie wierze ze nie ma tu kobiet ktore mialy podobny problem prosze napiszcie jak sobie z nim poradzilyscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justaaaaaaaaaaa
no wlasnie wiem ze oni tez planuja wesele na nastepny rok i ciekawi mnie czy biora mnie pod uwage , zeby nie bylo tak ze ja im nie wysle zaproszen a w tym czasie oni my wysla i na odwrot :/ jak by miala wieksza sale to bym ich zaprosila bo nie chodzi o pieniadze tyko ze tam gdzie ja chce wyprawic wesele zmiesci sie max 100 osob a z samej mojej rodziny wychodzi kolo 60 a gdzie do tego rodzina meza no i znajomi sama nie wiem jak sie z tym uporac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi.....
Na twoim miejscu to zaprosilabym tylko czlonkow rodziny z ktorymi utrzymujesz kontakt, parwde mowiac gdybys miala zaprosic tych wszsytkich ,nawet tych ltorych nie znzasz to trzebabyloby wyprawic wesele na 500 0s. Zreszta nawet jak postanowisz ich zaprosic to pewnie czesc nie bedzie nawet wiedziec kim jestes....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też będę zapraszała tylko wujków i ciotki, bez ich dzieci. Nie chcę marnować aż tylu pieniędzy (musiałabym wtedy zrobić wesele na 40 ludzi więcej). Myślę, że się nikt nie obrazi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalka Ziuzia nieduża
Autorko topiku!!!! CZy ty wiesz co to sa znaki interpunkcyjne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście, że możesz nie zaprosić kuzynów, kilku moich znajomych tak zrobiło i nie zostało to źle odenrane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×