Każda para, która razem zamieszka, powinna się zarejestrować

Każda para, która razem zamieszka, powinna się zarejestrować. A gdy zdecyduje się na rozstanie - wyrejestrować i umotywować przyczyny rozstania. To pomysły rzecznika praw dziecka Ewy Sowińskiej, informuje \"Gazeta Wyborcza\". dalej » Sowińska zgłosiła je na piśmie minister pracy i polityki społecznej Annie Kalacie. Aby zapobiec okrucieństwu dorosłych wobec dzieci, chce karać środowiska sąsiedzkie za obojętność wobec krzywdzonych dzieci. Proponuje likwidację melin oraz przymusową rejestrację każdego związku skutkującego wspólnym zamieszkaniem czy wspólnym prowadzeniem gospodarstwa domowego. Wyrejestrowanie takiego związku też wymagałoby stawienia się przed urzędnikiem. - To właśnie wolne związki krótkotrwałe, bez żadnych zobowiązań są następstwem uzależnień, kontynuacją, a czasem także przyczyną przemocy, anarchii, demoralizacji, a nade wszystko tragedii najmłodszych - pisze rzecznik. Sowińska to lekarka z długoletnim stażem, absolwentka dwóch semestrów Akademii Etyczno-Wychowawczej. Była posłanką LPR, przypomina \"Wyborcza\".

To z głównej strony O2 , tam tez reszta artykułu.Co Wy na to , drodzy rodacy?

idiotyzm

tak, wiemy. Szkoda komentowac i się denerwować.

hehehe a to ci dopiero.jutro ide sie zarejestrwoac hahaha porazka!!!!

spojrzcie na to z innej strony: cos probuja robic, zeby pomoc dzieciom... moze ten pomysl jest z lekka porypany, ale cos sie dzieje... oby wiecej bylo pomyslow i dzialania

O_O A to dobre :D Jeszcze niech wprowadza czipy :P

pomysl dziwny i troche nierealny jest mnustwo osob mieszkajacych razem i oni wszyscy musieli by sie rejestrowac a co lepsze w razie rozstania wytlumaczyc sie co bylo powodem z drugiej strony pelno jest par zyjacych w konkubinacie majacych gromade dzieciakow ktorymi niema sie kto zajac

To wcale nie jest taki głupi pomysł. W Niemczech trochę inaczej to wygląda - dwoje ludzi przeciwnej płci , którzy mieszkają w jednym mieszkaniu i nie płacą osobno czynszu - uważanych jest za parę. Jak jedno jest bezrobotne , to drugie ma OBOWIĄZEK je utrzymywać. To wszystko po to , żeby nie było wiecznych "niby-zwiazków niby-nie" , w których jedno dobrze zarabia , a drugie wyciąga łape po zasiłek , bo niby nie ma nikogo , kto go weźmie pod skrzydełka

oto chore pomysły naszego rodem z kaczogrodu....porazkaaaaa

I bardzo dobrze. ŻYCIE BEZ ŚLUBU TO GRZECH !!! Należy żyć wg prawa Bożego !!! Konkubinaty to siedlisko moralnego zła !!! Chyba nie chcemy w Polsce Sodomy i Gomory :D

przecież i tak większość par mieszkających bez ślubu nie ma dzieci, a ci co się na nie decydują i tak prędzej czy później się pobierają. Nie wiedzą co wymyśleć to się czepiają. Paranoja!!!!

i tak bym się nie zarejstrowała. powiedzielibyśmy, że jesteśmy współlokatorami, żeby zyć taniej.:D jakbym się miała rejstrować to już bym wolala wziąć na chybcika cywilny, więc chyba o zmuszenie do tego chodzi. czyżby posłanka LPR, Ewa Sowińska, ginekolożka, wielka przeciwniczka aborcji, matka sześciorga dzieci, która uczestniczyła już w jedenastu pielgrzymkach na Jasną Górę (tak, tak... takie pierdoły ma na swojej stronie www) miała jakiś kompleks względem ludzi niepotrzebujących i nieszukających sformalizowania swojego związku? to jedna z tych, którym się wydaje, że po ślubie to już się ludzie nie rozstają. och, gdybyż Pani Sowińska zobaczyła te zarejstrowane pary homoseksualne...:D

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3332593

A ja uważam że w tej sytuacji to pani Sowińska też się powinna zarejestrować... ...ale do psychiatry

Jako powód \"odrejestrowania się\" możnaby podać: \"bo już mi się nie chce\"! :D

Po piersze, pani Sowińska powinna moim zdaniem dać forsę wszystkim parom i związkom partnerskim na legalizację związków partnerskich .... Po drugie, pani Sowińska zapomniała chyba o tym, że nie wszyscy muszą chcieć się żenić... Po trzecie, pani Sowińska nie będzie decydować o moim życiu ... Po czwarte, jakie kary proponuje pani Sowińska za nieprzestrzeganie prawa ? Po piąte, skoro pani Sowińska ma takie pomysły to może też wprowadzi podatek dla panien i kawalerów ( czyli dla singlii )

... polskie zoo polityczne dzięki temu jest zabawniej na co dzień (miałam z tego od rana bekę)

Z podatkiem dla bezżennych i bezdzietnych jest pewien problem - Jarosław podpadałby pod niego... na razie kombinują, jak go wyłączyć z podatników... Tylko tym tłumaczę fakt nie opodatkowania do tej pory przez obecnie rządzących grupy bezużytecznej społecznie, do której tak wytrwale należę.

do RzW , już wyjaśniam, że kot Jarosława wabi się ' ALIK ' , zatem jest facetem i na temat związku partnerskiego zalegalizowanego nie ma mowy :)

rejestrować związki z kotami i chomikami. niech zyje kaczyzm totalitarny

a co z rybkami w akwarium ?

No tak, juz widze jak sie rejestruje z moim chloapkiem w imie dobra dzieci z melin... Tak naprawde to chyba szukaja problemu nie tam, gdzie powinni! Aby pomoc tym dzieciom nie wystarczy zarejestrowac ich mamusiow i tatusiow, a przy okazji wszystkich zyjacych sobie ze soba par. To jakis absurd. W czym to niby ma pomoc?

Była już powieść o państwie które karało cudzołożników i myślozbrodniarzy... jakiś Orwell napisał czy któś :P

Ale odnośnie Jarosława to ja nie w kontekście legalizacji związku (to w ogóle mogłoby się ocieraćo zoofilię, więc tym bardziej nie ma mowy o legalizacji :-0 ), ale w kontekście specjalnych obciążeń podatkowych dla nieżonatych i niezamężnych. Bezdzietnych w dodatku (chociaż kto to wie, kto gdzie i kiedy zamoczył... :-0 ) (ps. jak mnie za to posadzą, bo przyślijcie jakieś paczki, co? :-0 )

Wprowadzić chipy i wytatuować każdemu na czole kod paskowy. Bóg, honor, ojczyzna. Poland, Poland ueber alles.

No fuckin\' way! wszędzie by się wpieprzali ci zasrani politycy