Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Xymena 31

PRZYZWYCZAJENIA WASZYCH ŻON I MĘŻÓW- POŚMIEJMY SIĘ RAZEM!!!

Polecane posty

Gość Carol_20
heh, mój facet ma bzyka na punkcie promocji. Przegląda te pieprzone ulotki i jak tylko zobaczy kolejną "mega promocje" to zaraz by leciał na zakupy. no może nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to że pół sklepu jest w stanie wykupić a w szczególności rzeczy które zupełnie mu nie są potrzebne... Np. raz zobaczył jakąś skrzynkę z wiertłami za 100 zł. (Wcale nie tak tanio) i gdyby nie ja to już by stał z nią przy kasie a nawet wiertarki w domu nie ma!!! Ale jak promocja to promocja.... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carol_20
przepraszam.. "ma bzika" :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carol_20
raz go wysłałam po paczke zapałek. Wiecie, cała paczka kosztuje 1 zł. A on przylatuje i krzyczy: "kochanie! wziąłem dwie paczki bo promocja jakaś chyba była, po złotówce sprzedawali!!! Tanio, nie?? "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carol_20
A jeszcze mi sie przypomniał jeden jego głupi nawyk. Otóż w nocy bardzo często chodzę siusiu, jako że jestem w ciąży i często mi się chce, i za każdym razem jak wstaje, ledwie zdąże zrobić dwa kroki i słyszę "Mysza!!! Gdzie jesteś??? Przytul mnie!!!!" :) :) :) a same słowa "przytul" słyszę kilka razy w ciągu jednej nocy. On często mówi tak przez sen i sam potem tego nie pamięta, nawet sobie sprawy nieraz z tego nie zdaje że tak mówi... ale nie milknie dopóki nie spęłnię życzenia... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku-co wy tacy sterylni jestescie ze nawet baka nie puscicie?? Moj puszcz\\a przy mnie baki,ja rowniez. To kwestia tego co nam przezkadza a co tez nie. Oczywiscie nie przy jedzeniu bo to moze byc oblesne. Moj czasami tez nie wykapie sie wieczorem,bo nie ma czasu(czytaj:spedzil cala noc na internecie)... A z przyzwyczajenia wklada sobie palec do pepka!!!!! Po jaka cholere tego nie wiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo kocham cie jak Irlandie
- pierdzi - beka - dlubie w nosie i zjada gile - wklada reke pod majtki i wacha - wacha sobie pod pachami - wacha majtki - pluje Fajna z niej kobietka,co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowiuffka
o Kiepskich pomyślałam.:D:P ten topik powinien zostać nazwany topikiem dietetycznym, bo skutecznie odbiera apetyt.;) bąki puszczać przy sobie nam się zdarza, ale nie przy jedzeniu czy w trakcie seksu. oczywiście, gdy lezymy w łózku i dokuczają jakieś dolegliwości jelitowe w związku z czym puszczamy bąka co minutę, to rozumiemy problem drugiej osoby i nie wyganiamy się wzajemnie do ubikacji na całą noc robiąc z tego wielkie halo. to nie jest jednak normą, że smrodzimy sobie wzajemnie, bo nie ma co ukrywać, ale wąchanie mieszanki azotu, metanu i siarkowodoru nie jest zdrowe i przyjemne. zdarza nam się gadać, gdy jedno z nas siedzi na sedesie - nie przy kupie ;). oboje obżeramy się leżąc w łóżku i czytając przed snem albo oglądając film a potem przeganiamy okruchy po prześcieradle (aż ja się wkurzam i nakazuję natychmiastowe porządki łóżkowe). jak uzywam nici do zębów, to mam nakaz robienia tego w osamotnieniu, chociaż nie czuję potrzeby intymności. mój ukochany uważa jednak, że robienie siku przy kimś jest normalne, ale używanie nici dentystycznych przy świadkach nie wchodzi w rachubę.;) łazimy po domu w wypchanych dresach. mamy wiecznie bałagan i dlatego przyjmujemy tylko wtedy gości, gdy umówią się wczesniej na wizytę.:P ale myjemy się, w kątach nie zalega kurz, w szafkach jest poukładane, nie zjadamy glutów, paznokci, strupów i innych przysmaków trzylatka (ani przy sobie, ani w samotności).:o tego bym nie zniosła, bo na samą mysl mnie zbiera na wymioty. najbardziej wkurzającym przyzywczajeniem mojego faceta jest to, że jak tylko wejdzie do domu, to najpierw uruchamia komputery. palić by się mogło, ale najpierw trzeba je włączyć. potem włącza telewizor. wtedy już może spokojnie oddalić się od bezsensownie uruchomionego sprzętu zadowolony ze spełnionej misji.:o do tych, które mówią, że jedzenie glutów czy dłubanie w zębie pazurem od nogi, to nie powód by się rozstać. oczywiście, że powód. jesli jedna ze stron nie akceptuje zachowań drugiej osoby, to po co ma z nią się zamęczać? pewnie nikt nie zaprotestowałby, gdyby powiedziano, że różnica w wykształceniu czy zainteresowniach jest powodem by ze sobą nie być, więc dlaczego dziwi to, że róznica w tym, co wyuczone jako kultura osobista może być powodem rozstania. jedna nie wytrzymałaby z dłubiącym w zębach pazurem a druga nie wytrzymałaby z wymuskanym pedantem. skąpemu raczej nie będzie dobrze z rozrzutną a miłośniczce literatury, teatru i sztuki z bokserem lubującym się w tanim piwie i rubasznych dowcipasach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kobra_
nie wierzyłam w to, co zobaczyłam na pierwszej stronie, ale teraz po przeczytaniu kilku juz tak u mnie w domu nie zdarza sie nic z tego o czym piszecie ....NIC, a jestem męzatką duzo dłużej niz chyba wy powiem jedno - miałam szczęście gdyby u mnie w domu takie panowały obyczaje jak u was, to wolałabym być sama do końca moich dni myslałam, ze sie pośmieję, ale tylko mnie zemdliło i mi was żal...wszystkich tych, którym taki brak kultury nie przeszkadza, a nawet bawi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowiuffka
nawet nie jesz w łóżku i nie chodzisz w wypchanym dresie? nie chowasz kluczy do kieszeni i nie włączasz telewizora zaraz po wejściu do domu? zupełnie nic?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciff
to jest lalusia barbi, zawsze wyszczotkowana, plastikowa i pewnie jeszcze nie je by nie PIERDZIEĆ i nie BEKAĆ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślałam, że zmądrzeliście, ale widzę, że znów kogoś obrażacie, tym razem Panią,która powiedziała, że jej te obyczaje nie pasują (_kobra_) to zaraz \"laleczka barbie\" czy jak ktoś w jakiś sposób \"odstaje\" to trzeba zaraz Go obrażać??????? Najpierw pełen najazd na Xymenę, bo inna, a teraz widzę, że na kobrę, widzę, że tak źle i tak nie dobrze, a może Wy jakoś nie wyzyci jesteście czy co, że na łamach internetu tak na innych wypisujecie?? Bo widzę, że nie da się tu poprostu podzielić przemyśleniami czy doświadczeniami!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie, nie wkładajmy wszystkich do jednej szuflady, drodzy forumowicze. Najważniejsze to być zgodnym z własnym sumieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sabcia2006
puścić bąka czy beknąć- normalna sprawa to świadczy tylko o dobrym funkcjonowaniu organizmu. Xymena moze co niektore przyzwyczajenia są troszke dziwne ale ty to akceptujesz i to jest najważniejsze a jeśli chodzi o Twój cel to myśle że go osiągnęłaś. Przynajmniej ja pośmiałam się z niektórych wypowiedzi. A nic bardziej mnie nie śmieszy jak udawanie świętego że on czy ona nic takiego nie robią. Jak w żartach nazwie mojego męża świntuchem kiedy puści bąka to tylko pyta :"a co? miało mi dziure w boku wyrwać?"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kawiorek
hej, mój też jak ma ochotę na bzyku, bzyku to koło łóżka leżą chusteczki albo papier toaletowy i juuż wiem bez pytania, ale na mnie działa to jak płachta na byka. Lubię spontaniczność a nie planowanie. Od razu żebym nie wiem jaką ochotę miała to jak widzę te chusteczki to mi się odechciewa na amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do perly nie zlota
Nie rozumiem dlaczego najechalas na Kobre, ktora wyrazila swoje zdziwienie, ze kogos moze bawic oblesne zachowanie. Bardzo kulturalnie wyrazila swoja mysl. To ze jest osoba estetyczna, nie oznacza, ze jest Barbi. Az strach cokolwiek powiedziec. Zauwazylam, ze kazda otyla osoba mowi mi z niesmakiem, ze jestem CHUDA (na 164 cm wzrostu mam 60 kg wagi), ale nikt z osob szczuplych nie wyraza sie tak o mnie, tak lekcewazaco. Co najwyzej uslysze od nich, ze jestem szczupla (przyjemniejsze okreslenie). Tak mysle, ze gdyby ktos nazwal mnie Barbi, to nie musialabym go pytac o nic wiecej. Wiem co to oznacza, czym to "pachnie" w jego domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość psiaczek
niesamowite, ale się uśmiałam. Mój dopiero po bzykaniu pyta się mnie czy mam coś do wytarcia. Chyba ściągnę pomysł.............. Ale numer, ha, ha....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do perly nie zlota
Ojej, to nie mialo byc do ciebie, sorki. Ja wlasnie cie popieram. Przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzykacz
pociągnę temat o bzykaniu i powiem wam, że w trakcie hm jak to napisać no kochania nagle moja dziewczyna krzyczy ojejuś już, już dochodzę a wtedy mi już wszystko odchodzi. Rozmawialiśmy o tym ze sobą, że mnie to rozprasza i wiem, ze ona się kontroluje w trakcie. Ale przy kolejnym razie jak krzyczy ojejuś już już dochodzę to wiecie, ręce opadają. Te jej ojejuś całkowicie mnie paraliżuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widze że tu juz
same SRAJDY co srają bekają gdzie popadnie i co najśmieszniejsze krytukują tych którzy tego nie robią bo to obrzydliwe, no chyba ze to xymena po kilkoma nickami i gratuluje wodzie która owszem o swoim mężu pisała ale nic złego w przeciwieństwei do nie Załośni jesteście srajcie dalej srajdy obleśne :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łania
Hej,helllo Mój Pawełek ma takie przyzwyczajenie iż oglada tv dotąd aż zaśnie za każdym razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was:) Tak się zastanawiam, czy każda wypowiedź tu na forum musi mieć jakąś krytykę?? Czy naprawdę nie można poprostu przeczytać, a pisać o sobie i własnych doświadczeniach? Zresztą większoś tematów ma jakby dwie grupy \"piszącyzh\" Pierwsza - dzielących się, Druga - krytykantów, to taka analiza bo zaglądam do większości tak, z ciekawości i właściwie wszędzie jest podobny schemat. Teraz o nas ;) my mamy chusteczki nawilżane (w zaopasie) to odn. wcześniejszy wypowiedzi;) szczególnie jak w pobliżu brak prysznica.....;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uderz w stół a nożyce się odezwą!! mnie dziwi tylko, że autorka nie przyjmuje konstruktywnej krytyki i dobrych rad. mi jest szkoda Waszych dzieci - bo Wam to już nic nie pomoże jak widać - szkoda mi ich, że ciężko im będzie w życiu jeśli nie nauczą się kultury!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lulu81, uważam, że za bardzo przejmujesz się detalami, wyluzuj trochę, tego tutaj nam trzeba. Tak na marginesie, detale ważna rzecz, ale akurat nie najważniejsza jeśli chodzi o ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja cię nie proszę o współczucie tutaj i oszczędź moje dzieci, lulu81. Czy one zrobiły ci coś złego, że ze złości się wijesz......???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pachnidło
Won ze smierdzielami na tym forum. Nie pierdzę, nie bekam, nie chrącham i nie robię nic ochydnego jak Xymena. Ale też mam wady. Jakie? Mydła zurzywam zdecydowanie za dużo ok 1kg na miesiąc, kąpię się min 2 razy dziennie, wszystkie rzeczy noszę tylko raz, czasem przebieram się ze 2 razy w ciągu dnia, sztudźce parzę przed jedzeniem, pedantyzm mam we krwi i pachnę na kilometr. Już kilka razy ktoś mnie zaczepił i spytał się jakich perfum używam. Nie wyobrażam sobie by śmierdzieć i jeszcze inne rzeczy. Fujjjjjjjj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wstąp tu
www.so.pwn.pl nie da rady czytać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×