Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stęsknioon_a

JAK POZNAĆ CZY SIĘ PODOBAM KOMUŚ ...NA KIM MI ZALEŻY!!!!

Polecane posty

ehh ja tez mialam taki przypadek facet duuzo starszy gapil sie na mnie ja wtedy 16 latka nie zwracalalm uwagi na takich old men , własciwie to kumpelka mi pow spójrz jak on sie na ciebie gapi i rzeczywiscie i jest kilka takich syt np jechal autem i mial blizej do jednego wyjazu a ja bylam wyzej to skrecil tym autem i w moja strone a ja niesmiala myk w dół i czuje za soba auto ,zawrócil a ja znow myklam w zakret

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh bylo tego pełno ale reszte opowiem jutro juz musze mykac i opowiem wam jak przebiegalal sprawa bo na zachete dodam tylko ze po 2 latach takiego wpatrywania sie we mnie postanowilm cos z tym zrobic az mnie skreca zeby wam powiedziec :d ale to jutro :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha kończe albo dopiero zaczynam wiec to byly wakacje 2005 no i bylo jeszcze kilka przypadków keidy spoglądal na mnie ja to potraktowalam jako tak ze aa jakis facet sie patrzy no bo czesto akurat w tym miejscu gdzie on mieszka ja przebywam bo tam mieszkaja moje kumpele. kiedys np wszedl do okna [bes koszulki:P] i zauwazyl mnie i moje kolezanki spacerowalysmy sobie i byl tak długo w tym oknie az nie poszłysmy :| albo spotklama go w takim naszym parku byl na rowerze zauwazly mnie no i chyba próbowal wjechac we mnie ale w pore sie odsunełam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potem zaczela sie szkola liceum pierwza klasa no i wtedy zrozumialam czego tak naprawde chce a czego nie mam w klasie 16 chłopaków sportowców na 32 os[ bylo za malo humanistek i sportowcó i połączyli nas;/] i dziekuje bogu ze zadnemu z nich sie nie podobam a juz na pewno zeden z nich nie podoba sie mi owszem niektórzy sa przystojni ale mi przede wszytskim chodzi o ... dojrzałośc ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec zaczely sie wakacje 2006 zapomnialam juz o nim zreszta wogole o nikm nie pamietalam... doszlam do wniosku ze od dawien dawno podobam sie starszym nawet duzo starszym bo to nie pierwszy takie przypadek ze old facety sie za mna ogladaja, raz mialam 16 lat to krecil do mnie 32 latek :| a ja wtedy jeszce o tym nie wmyslałam.. czekalam na rówiesnika dojrzalego ale sie nie doczekalam:| wiec innym razem mialam 14 lat i taki facet miaj mnie codziennie i tez przez kogos sie dowiedzialam ze chcilam by sie ze mna umówic ale on 24 lata ma wiec do tego nie doszlo sie chłopak opamietal no i kilka jescze takich zabawnych sytuacji bylo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec zmienialm taktyke juz wiem czego chce!! szukam dojrzalszych a dojrzali to raczej starsi.. itak on znowu w wakacje 2006 zaczal na mnie patrzec to juz czasem bylo nachalne ja stalam z koleznaka ona z kims tam gadala on jedzie autem i słysze ze cos za wolno odwracam sie a on bezczelnie patrzy sie na moj tylek ahh speszona odwrócuilam głowe a on smignął szybko pewnie tez mu bylo troszke głupio... no i hmm czasem mył auto i na mnie spogladal mowily mi to wogole koezanki kiedys a potem zaczelam sama zwracac na to uwage i dzialac;d kiedys przyjechla z treningu a ja tak bezczelnie wzrokiem od dolu do gory na niego i taki moj usmieszek :P ahh w tym parku bylo duu zo sytuacji hehe raz blam z kumpelkai i dosiedli sie do nas 22 latkowie :| a on jechla na rowerze i to widzial:D innym razem to byl chyb a15 sierpnia bylo chłodno jechal na rowerze a ja z koleznaka chcilma go zobaczyc once again a tu on jedzie i zonk w tym czasie mowilam innej kolezance ze ide na stadion on to usłyszal a tak naprawde poszłysmy na ławke na przeciw a ja patrze co on robi[ on nas juz nie wiedzial] robi kólka i sie rozglada i myk na stadion a mial pecha :P a potem my juz bylylsmy na \"naszym terenie\"[siedzialysmy na ławkach] patrze on jezie schodzi z rowera i idzie z sasiadem pogadac gada, ja sie smije ::::::D bo to zabawne bylo on rozmawia z kims a nie patrzy w oczy :| i wchodzi do swojej klatki z rowerem i sie patrzy a kolezanki doradzily mi zebym sie usmiechalal jak on sie tak patrzy no i to zrobilam haha a teraz innym razem siedzialysmy takze blisko jego klatki tylko ze po przeciwnej stronie i co wchodzil tak ze byl odwrócony do nas hmm ciekawe z rowerem wtedy byl w nasza strone odwrócony a gdy bylysmy po 2 stronie to tez w ta nasza strone sie odwrocil :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
huu i teraz pewnego dnia hmm moze 20 sierpien ja i moi rodzice i kolezanka pojechalismy to supermarketu budowlanego - remont łazienki i te sprawy rodice oglądali a my se spacerowałysmy i mysllam ze padne nie moglam uwerzyc [ bo jego auto stalo kolo domu] on tam pracowal i normalnie scena jak z filmu :P on rozmawia z klientami a ja taka w szoku patrze z boku na niego i on sie odwraca cos pokazuje zauwazyl mnie i odwrocil sie do klientow i w sekundzie znow obrócil:D [to chyba znak ze mnie rozpoznal] a potem zerkal na mnie mowila mi to kolezanak bo ja bylam w takim szoku ze cos tam ogladalam haa i to co teraz sie stalo to mmm ;d idziemy z kolezanka i nagle słysze dosc głosno i wyraznie \"fajna ta dziewczyna? no fajna\" odwracamy sie we dwie a on i jego kumpel patrza na nas i w momencie sie odwrocili :D a ja pytam sie kumpeli powiedz co usłyszalals , pow dokładnie to samo co ja usłyszalam \"D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadziejej ze was nie nudze :P hmm potem z checia jeżdzlam do tego marketu \"D i wiedziala w jakich godz pracuje :P wiec chyba 2 dni pozniej znow tam pojechalalm z tata i kusze go zebysmy jeszcze raz obejrzeli krany idziemy tam a on wychodzi z magazynu i cyk zauwazyk mnie i w momencie skrecil na ten dzial a wygladalo jak by mial isc prosto a z tym jego autem to sie okazalo ze jezdzil albo rowerem bo tez kiedys az mnie przestraszyl szybko na rowerze jechal a kolezanak pare razy widziala jak jedize tramwajem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hhe te dni bylyl takie ze non stop widywalam go w miejscach których bym sie nie spodziewalal go spotkac np bylam u babci patrze sobie pses okno i co aa on jedzie na rowerze, jestem na zuzlu aa patrze on, spaceruje sobie po głównej ulicy on na rowerze odwracm sie i on tez pomimo ze jechal szybko to sie tez odwrocil i własnie wtedy to byl ten sam dzien jechal tak szybko na rowerze z pracy. kolezanka mowila ze to chyba jakies przeznaczenie ze az przesada tak czesto w takich całkiem róznych i odległych miejscach sie mijac :P potem przyszedł koniec sierpnia[chyba 24 ] i pojechalam na wakacje wrocilam 3 wrzesnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myslalam o ni m bo wiedzialamjuz na bank ze podobam mu sie[sory za te wszytskie błedy :P mam nadzieje ze sie domyślacie :P] wrocilam w domu remont :| i chodzilam sie przejsc i uczyc na ławke w poblizu jego m-ca zamieszkania ale co psinco ponad miesciac go nie widzilam jak na złosc ;/ potem9 pazdziernik ide ze szkoly tak odruchowo odwracam sie patrze aa on mm ładnie byl ubrany ale bylam zła bo musial isc na chiwle do kolezanki wyszlam i szlma norlmalnie patrze on stoi ja udaje ze go nie widze.. ale kontem oka widze ze patrzy ide ide jakies 20 mtrów dalje obracam sie czy dale patrzy ... patrzył... 5 metrów dalej odgarna sobie włosy a jedzie o w aucie z kumpelm i co i,..... patrzal sie znow sie musilal wykrecic zeby mnie looknąć bo to bylo na zakrecie :P pokojarzylam fakty bo ja wogile kojarzca dziwuszka jestem i zorientowalam sie ze jedzie do pracy ta godz ten czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
potem jechalismy znoe po jakies narzedzie jka to remont ale gdzie indziej .. marzylam zeby to byl ten sukermarket i co i zastanawiam sie tata czemu tk dziwnie jedziesz a tata a bo musze jeszcze skoczyc do .... a ja :D:D:D wiec wchodzimy [pamitam ładnie bylam wtedy ubranna] i na pierwszy ogien on idzie na przeciw mnie a ja juz tak odwaga totalna i tne wzroktaki kuszacy? :P ahh potem widzialm ze ma klient a chcilam tylko na niego spogladac i krazylamjak wariatka :P a on to widizlam bo czasem tez zerkal :P potem mamy juz wychodzic i znow aa on na przeciwko i sie mijamy i zmruzylam tak oczy tak mm :P wariatak ze mnie no co jak sie facet gapi juz 1.5 roku to trza dzialac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh kilka dni poznije musialm pojechalam znow z tata tamm i widze on gada z jakas laska no to ja udaje ze go niw eize ha a stalam baaaaarszo blisko nie go i cos tam do taty gadam [szukalismy sróbek udawalm ze wiem gdzie sa zeby isc w jego strone spryciula:p] i co udawalam ze mi cos zlecialo a on znow spogladal pomimo ze gadal z ta laska :| a potem zauwazyl mnie przy kasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a potem to dluuugo długooo go niewidziam :( dopiero 9 grudnia chyba spotkalismy sie w markecie on ogladal telefony a ja z kumpela wyszlsmy jakas nie maialm odwagi sie speszylam i uciekalm patrze on wychodzi zauwazyl mnie patrzal sie on wyszedl juz calkiem a ja koleznake namowialam zebysmy juz tez poszly i co stoimi przed marketem a on uu jakies 50 metrow dalej sie odwraca :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
[ a zapomnial bym jeecze kiedys gdzy wracal z trningu i wchodzi do klatki [ to bylo wtedy z tym rowerem raz my po tej stronie on na mnie a teraz ppo 2 stronie to on wchodzil tak zeby na nas patrzec, wracajac zauwazlym go, mialam bluzke na ramiączkach z dekoltem jak to lato wiec w odpowiednim momencie sie schylilam :P] wracajac do rzeczy totalnie wkurzona na to jego zerkania czasem krepujace tak jak wtedy gdy spojrzal sie na tylek gdy jechla autem no i wogile mialam rózne mysli co by tu zrobic jak go poznac , pomyslalam se że on zrobil tak jkaby znak ze ja mu sie podobam wiec MA SWIETA WYSLALAM MU KARTKE I i PS. MOJ NUMER TELEFONU!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha a to pomysl kule balam sie jak nie wiem a se gadam a raz kozie smierc raz sie zyje :P wyslalam pozno ze dostal ja po siwetach 3 dni ppo swietach byaalm ise nie milosiernie tylko spoglodalalam na ten telefeon jak chora wariataka sie balam esow odbierac i gada jak do 3 dni nie napisze to niech spada :P napisal w sylwestra... i naisal dzieki za kartke no a ja mu nic ale bylam normlanie ahh nogi mi sie uginaly nie wierzylma ze z nim pisze ja taka raczej nie smiala laksa :| nie moialm teo nikomu !! dopiero w sylwestra pow to kumpeli i kazala mi wyslac esa gdzie sie idzie bawic i zrobilma to odp ze czeka na transport 1 stycznia aaa przelom pisze i jak sie udalal zabawa no i tak pislaismy ale nie uwierzycie 1 esa pislam ok 2 godz serio wyslal o 14 to ja mu odpow po 17 i tak do 21.25 4 esy chyba wymienilismy [pamietam bo ... takie rzeczy sie pamieta ] dokoncze watek i po ktoryms esie psize ze fajnie sie pisze tlyko on nie wie z z kim pisze a ja i treaz słuchajcie laski .. musilam to pow prosto mostu\" czy zawsze sie tak wpatrujesz w kazda dziewczyna jka we mnie czy tylko mi sie to zdaje?\" a on ze tylko w taka ktora mu sie podoba a ja mu zaraz odpow ze widzielismy sie tam ...tam a wogole to ma na imie ..... a on i blisko mieszkasz milo mi :) no i tyle to bylo tego dnia :) ja totalny szok wiedizlam o tym tylko ja on i moja kumpelka i thats all rezte opowiem wam inny razem ale tez sie dzialo a teraz troche ...:( jest ale czytajcie chclam ci doradzic co zrobic steskniona a :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
looo przeczytalalam se tą moją story ehh mnóstwo błędów nie nawidze tego i czasem zamiast w rodzaju meskim potraktowalam go jak kobiete:P - w żeńskim a sie na pewno domyslicie jka powinno byc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość unconventional
Witam,przeczytałem wszystkie wypowiedzi owej stęsknionej ----stwierdzam iż bieg wydarzeń KTÓRE OPISAŁA w swoich komentarzach , zgadza się z BIEGIEM WYDARZEŃ mojej wersji ---próbowałem to przedstawić to sobie jako IDEOOLOGIĘ-wciąż mam takie myśli --dziwnym zbiegiem okoliczności byłby FAKT-że ONA TO ONA(i ja wiem KTO TO JEST)a ja to JA(i ONA WIE KIM JA JESTEM),A CO TUTAJ ROBIĘ ? DODAJE KOMENTARZ-bo CHCĘ SIĘ UPEWNIĆ czy mam do czynienia z tą dziewczyną : ciekawie opisała swoje myśli - fajne myśli rodzą się w głowach kobiet , jest to dla mnie ciekawostka którą zapamiętam - niby NIE POZORNA -w środku czai się COŚ NIEKONWECJONALNEGO , i NIE powiem aby mi to się NIE PODOBAŁO - wręcz przeciwnie -- PODOBA MI SIĘ .. trochę DEMONIZOWANE były te myśli w stosunku do mojej osoby .. i TERAZ ZADAM WAM WSZYSTKIM PYTANIE --CZY KTOŚ JĄ ZNA ? JEŚLI TAK -ZOSTAWCIE WIADOMOŚĆ ..ZOSTAWCIE WIADOMOŚĆ JEŚLI : ona jest niskiego wzrostu-filigranowa postawa , często się śmieje , oraz zdarzy jej się OD CZASU DO CZASU ODPALIĆ ''komuś" papierosa .. JEŚLI wiecie COŚ NA TEN TEMAT --...MESSAGE MESSAGE - i need ..kolejna sprawa--Podała nr GG swój -zabrałem go więc i dzisiaj do niej NAPISAŁEM-ale czy TO ONA ? NIE WIEM-czekam na wiadomość .. KTOŚ COŚ WIE NA JEJ TEMAT ? pisać CO SIĘ DA-jeśli to NIE ONA-NIE ZNAM JEJ i NIGDY JEJ NIE ZOBACZĘ-JEŚLI TO ONA --zobaczę się z NIĄ bez względu na wszystko -z ciekawości oraz Oryginalności jej zachowania - i postawię JEJ DRINKA - FRYTKI TEŻ SIĘ NALEŻĄ-a JEŚLI jest filigranowa-będę ją NOSIŁ NA RĘKACH -w ten sposób wyrażę moją sympatię w stosunku do NIEJ ....a JUŻ napewno na 1 spotkaniu PRZYTULĘ SIĘ DO NIEJ-BYĆ MOŻE NIE WYPADA ?-po prostu CHCĘ POCZUĆ -i dowiedzieć się CZY PISAŁA PRAWDĘ -tutaj o MNIE -..MAM NADZIEJĘ ŻE FORUMOWICZE z tej strony --POMOGĄ ----otwierać się PANOWIE I KOBIETY --i rozwiążcie ową sprawę - a strona jest nawet ciekawa ..ZOSTAWIAM WAM MÓJ ADRES-E-MAIL --jeśli jesteście poważni - napiszecie poważnie ..unconventionallover@gmail.com ......:D :D a teraz kończę bo JEM GRUSZKI , zdrówka wszystkim-podrywu udanego i miłości prawdziwej -i niech każdy PAMIĘTA -recepta na podryw NIE ISTNIEJE - są poszlaki które wprowadzą CIĘ na właściwą ścieżkę --- JA TO WIEM ,PO CO MI TO MÓWISZ ? mam znajomych którzy nie rozumieją przesłania takich stron-wzorują się tylko na słowach - ciągną krótko -a potem narzekają- bla bla bla bla bla bla etc ----ODEZWIJCIE SIĘ KOCHANI MOI MILI :D papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patilos
Dziewczyna musi być ładna oczywiście taka jest jedna na pięć a więc nie jest łatwo taką znaleźć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patilos
Co to za bełkot ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caaaaaaaaaaaaaaaaasia
O unconbtentional , metroseksualizm lub sklonnosci metroseksualne nie pozyjesz z takim kobieto na dluzsza mete znam to z wlasnego doswiadczenia , forma zdrady jest znikoma a to jest plus duzy i napisalas opanowany i emocjonalny to skojarz cechy osobowosci takie jak empatia wrazliwosc delikatnosc i dodaj styl bycia . w lozku mistrz libido w zyciu mily jak owieczka ale ma mnostwo innych wad i zachowuja sie tez czesto jak kobiety dlatego az tak tyle napisal poznaj go a dowiez sie jaki smsy bedzie ciwysulal powodzenia steskniona zwroc uwage takze na jego ciuszki dlaczego sa az tak czyste i uprasowane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trampka p
ja tam jestem zakochana w takim jednym i on sie raz gapi raz nie gapi na mnie itp. a poza tym jak siedzi przed taką jedną na zajęciach to się odwraca i znią nie gada a jak przede mną to gada czasami ;/ i ja już niewiem czy do niej jest nieśmiały i sie w niej zakochał, a mnie traktuje jak koleżankę... pomóżcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutnooka
Mnie też podoba się taki jeden w szkole.;) Jak dowiedzieć się, czy podobam się jemu, jeżeli kiedy romowa schodzi na "niebezpieczne";) tematy, to on zaczyna coś mówić, ale zaraz kończy słowem "nieważne"? Ostatnio nawet się do niego uśmiechnęłam tak sama z siebie, a on nawet nie ukrywał zaskoczenia i - jak myslę - dezaprobaty. Hihi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lilcia16
no ja tez mam teki sam problem :) doszedł do naszej klasy jeden kolo nie rozmawialiśmy... ... bo sie nie znaliśmy. od razu coś zaiskrzyło :) zaczęły sie spojrzenia :D Uśmieszki :D potem wygłupy :D doszło nawet do tego ze za każdym razem jak sie na niego spojrzałam on robił zboczone miny :D Mimo wyłupów dało sie z nim normalnie pogadać. Pomagał nawet na sprawdzianach:D długie rozmowy na gg... flirt ale nagle godzinami zaczął gadać o jakiejś OLCE nie wiem o co kama są wygłupy nawet jeszcze więcej i wiecej... ...ale nadal była OLKA :/ TRAGEDIA HELP NIE WIEM CO DALEJ mam nadal z nim flirtować czy dać sobie spokój i życzyć im szczęścia?? błagam pomóżcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze no ja mam ten sam problem... od października chodzimy razem na korki z matmy i na razie nie zwracałam na niego uwagi i zamienialiśmy tylko cześć cześć, bo tak głupio sie nie odzywać, ale jakieś 3 tygodnie temu zauważyłam ze mi sie podoba (zmienili nam miejsca i siedzi na linii mojego wzroku) jak dla mnie z wyglądu ideał:) znalazłam go na nk i jego gg tez tam było to sie odezwałam no i piszemy;) widać, że chłopak jak sie patrzy: mądry, ułożony, kulturalny i w ogole... wpadłam po uszy:) powoli dostaje obsesji a matma tylko co tydzien:/ i w dodatku za 3 tyg sie kończy podoba mi sie bardzo tylko nie wiem czy ja jemu.... chociaż odkąd piszemy to na matmie sie zaczął uśmiechać i wyraźniej cześć mówi i sie przygląda:D tylko ze na gg to ja sie zawsze pierwsza odzywam, a on to tylko ze 3 razy, no i do cyrku sie wyciagnac nie dal;/ ale wolny jest:D i co ja mam zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze no ja mam ten sam problem... od października chodzimy razem na korki z matmy i na razie nie zwracałam na niego uwagi i zamienialiśmy tylko cześć cześć, bo tak głupio sie nie odzywać, ale jakieś 3 tygodnie temu zauważyłam ze mi sie podoba (zmienili nam miejsca i siedzi na linii mojego wzroku) jak dla mnie z wyglądu ideał:) znalazłam go na nk i jego gg tez tam było to sie odezwałam no i piszemy;) widać, że chłopak jak sie patrzy: mądry, ułożony, kulturalny i w ogole... wpadłam po uszy:) powoli dostaje obsesji a matma tylko co tydzien:/ i w dodatku za 3 tyg sie kończy podoba mi sie bardzo tylko nie wiem czy ja jemu.... chociaż odkąd piszemy to na matmie sie zaczął uśmiechać i wyraźniej cześć mówi i sie przygląda:D tylko ze na gg to ja sie zawsze pierwsza odzywam, a on to tylko ze 3 razy, no i do cyrku sie wyciagnac nie dal;/ ale wolny jest:D i co ja mam zrobic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewelcia27
Hej stęsknioon_a :) co do tego chopaka,to uwazam ze powinnas wykorzystac odpowiedni moment kiedy ten chlopak bedzie sam i zagadac.Np jak bedzie czytal ksiazke to usiadz obok i spytaj co robi tak sam i jaka ksiazke czyta,albo jak wogole bedzie sam to zagadaj czy jemu tak nie smutno samemu...Jak bedziesz go mijala to spotkaj jego spojrzenie ,usmiechnij sie szczerze i popatrz dluzej niz zazwyaczaj prosto w oczy,jezeli koles odwzajemni usmiech i nieco sie zmiesza i zawstydzi,chociaz nie koniecznie,to znaczy ,ze cos z tego bedzie.Ja uwazam,ze jezeli czesto spotykacie sie wzrokiem to cos dobrego znaczy...z wlasnego doswiadczenia wiem,ze jak chlopak czesto sie patrzy to znaczy,ze sie mu podobam.Co do Ciebie to nie patrzy sie na Ciebie jak na zwykla dziewczyne,jak na kazda,bo jezeli by tak bylo ,to by nie patrzyl sie tak czesto i wasze spojrzenia by sie nie spotykaly tylko stal by plecami do Ciebie gadal z kumplami i patrzyl caly czas na inne dziewczyny...Uwierz mi ! Zawsze zaczyna sie od niewinnych spojrzen!Zaczep go zagadaj,ale nie badz nachalna.Narazie potraktuj go na wszelki wypadek jako nowego znajomego,a nie od razu jak swojego chlopaka,ktoremu wyznajesz milosc...to na wszelki wypadek.Jezeli jakims cudem nic z tego nie bedzie to i tak lepiej zostac z nim przyjacielem,a kto wie,moze przyjazn przerodzila by sie w cos wiecej... :) Narazie poprostu sie z nim zapoznaj,szukaj dobrego pretekstu,jezeli bedzie widac ,ze podobasz sie gosciowi to do dziela :) jezeli narazie nic to sie nie zalamuj tylko traktuj narazie jako znajomego.Moze z czasem chlopak do Ciebie sie przekona,milosc ptrzebuje czasu :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona już pewnie te studia
skończyła albo zn alazła soibie kogoś innego albo on sobie kogoś znalazł :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hm.m
JA jechalem pociagiem raz i na jednej ze stacji wsiadla dziewczyna. usiadla naprzeciwko mnie i co chwile zerkala na mnie czasem nasz wzrok sie spotkal i tak przez jakis czas to sie dzialo. w pewnym momencie spojrzelismy na siebie i patrzylismy sie na siebie dluzej. w koncu ja odwrocilem wzrok bo zrobilo mi sie glupio. czy to moglo cos znaczyc ze tak caly czas na mnie patrzyla??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Laura urodzona w niedzielę
Ja też mam podobny problem :). CHłopak z uczelni, z tego, co widzę - standard... Gapił się na mnie strasznie, peszył się w moim towarzystwie...i nic. Ja się też peszyłam, bo po jakimś czasi byłam już nim straaaasznie zauroczona, nie patrzyłam na niego, ale pierwsza zaczęłam mówić mu "cześć" z miłym uśmiechem. A on był dla mnie niemiły, udawał na korytarzu, że mnie nie widzi, jak o coś spytałam w grupce, to udawał, że nie słyszy albo odpowiadał opryskliwie, a potem go zobaczyłam z inną, notabene ładniejszą, co trochę zabolało, bo sobie pomyślałam, że uznał, że nie jestem dla niego dośc dobra... Potem z tamtą się rozstał, a dla mnie zaczął być dla odmiany miły. Nie wykazywał "tego" rodzaju zainteresowania, ale przynajmniuej był miły, zagadywał mnie, w grupce zawsze śmiał się z moich żartów itd... Ale teraz ja byłam niemiła, a raczej go unikałam, jak go widziałam gdzieś na korytarzu albo ulicy, to udawałam, że mi telefon zadzwonił albo że coś sobie przypomniałam i musze wrócić albo skręcić :). Nie wiem, dlaczego to robiłam, trochę ze wstydu, a trochę się czułam zraniona...;/ No, ale dalej mnie trzyma strasznie... Myślę o nim dużo i boję się, co będzie, kiedy się spotkamy na uczelni za 3 dni... Myślałam, że wakacje trwają dostatecznie długo, żeby mi przeszło, ale chyba nie... Za to jemu pewnie przeszło, o ile w ogóle coś było, bo boję się, że on po prostu był skrępowany moim zainteresowaniem. No ale z dugiej strony ja się raczej kryłam z tym zainteresowaniem i już sama nie wiem... Ech, pochlastać się tylko... Jeszcze w dodatku przez niego olałam innego chłopaka z roku, do którego co prawda nic nie czułam, ale który jest cudownym człowiekiem, a okazywał mi zainteresowanie bardzo i jawnie...;/. Teraz on jest z inną, ten "mój" pewnieteż sobie kogoś w wakacje znalazł, a ja zostałam na lodzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale mi to
ej w ogole dziwne jestescie, mamy XXI wiek do cholery, uczelnia to miejsce najlatwiejszego kontaktu z ludzmi jak? wychwycic temat, pobluzgac na tego samego wykladowce, ponarzekac na biede, najlepszy patent to pytanie o papierosa, w ogole spalenie tego papierosa pod instytutem, wiadomo gadka sie toczy, potem to juz tylko "musimy sie na wodke ustawic" i dziaua! nie wiem jak w ogole studneci moga miec problem z takimi rzeczami zawsze mozna sie spytac o notatki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×