jak mogłes, świnio!!!

dopiero teraz, po 4 miesiacach po rozstaniu, po tym jak mnie chamsko zostawił dla innej, i próbował sie po debilsku usprawiedliwiac, zaczynam czuc do niego złosc i pogarde.. jak ludzie, te głupie meskie palanty moga dawac sobioe prawo do takiego ranienia??? na zimno, z premedytacja...??? Na poczatku podeszłam do tego ze smutkiem, obwinialam sie, płakałam, liczyłam po cichu na to że wróci, ale teraz najchętniej dałabym mu w gebe, i napluła na buty... Kutas!

haha

i nasrać w szyję... tez mam ochote czasem tak zrobic...

:-0

chuj im w dupe!!!!!!????????????? CHUJ!!!!!!!!!!!!!!!

minie a przyjdzie czas tęsknoty i przypominania sobie ex w samych dobrych barwach...wtedy dopiero zatęsknisz za tym aby wrócił :( życzę ci abyś została w aktualnym stanie jak najdłużej bo ten następny jest upokarzający :(

własnie ten poprzedni był upokarzajacy, kiedy nie mogłam uwierzyc że odszedł naprawde, czekalam na telefon, sms, na cokolwiek.. Teraz mam na niego takiego agresora, że nawet jakby chcial pognalabym kijem skurwiela... ! ja przez 4 miesiące płakałam a ten sobie spał spokojnie albo dymał nowa dupe! Kurwa!

no co jestes dupa do dymania ,a teraz ma nową

no to fajnie, niech sobie ma nowa, a potem następna i następna.. Wszyscy wiedza że przerastam go o głowe... Nie dorastał mi tem malec do piet, sam to udowodnił...

hehe niech syfilisa podłapie kurwiszon :)

ja mam na zmiane stany wkur...nia, obojetnosci i strasznej nieopanowanej tesknoty. nie moge dojsc ze soba do ladu juz od 2 m-cy. zwlasnie dzis mialam jeden z tych strasznych dni i wszystko mi sie przypomnialo... wybaczylabym nawet to, w jaki sposob mnie rzucil. byle by byl. a rzucil mnie jak szmate. i czuje sie jak szmata bez honoru w takie dni jak dzis. wykasowalam jego numer, zeby mnie nie kusilo zeby dzwonic. wiem ze w takich chwilach bym wyslala niejednego smsa... a to nie ma sensu. on se wlasnie grzeje dupsko u boku swojej panienki - z ktora niby byl tak nieszczesliwy, tak mu zle bylo. nie chcialam sie pakowac w zwiazek z facetem ktory ma dziewczyne. on mnie dlugo namawial. narobil taaaaaaakich nadziei. ja sie bardzo zaangazowalam. a on po prostu mnie olal. chamsko. po swinsku. jak wywłoke... leb bym urwala to malo powiedziane!!! ja go nie zapraszalam do swojego zycia!!! sam sie wpierniczyl i co zrobil??? dwulicowa falszywa swinia!!! wydymaniec pieprzony!!!

ja tez w takim stanie jestem tylko ja taki stan odczulam ok po 7 miechach :) zrozumilamze to ciota a nie facet ... :) ::D

i zycze mu z calego serca zeby go stu chlopa w dupe wyje..lo!!!!!!!!

też przez to przechodziłam i nadal przechodze a trwa to już 2 lata. mówią że pan bóg nierychliwy ale sprawiedliwy...tymczasem mojemu ex żyje się wyjątkowo udanie-żyć nie umierać-chociaż naprawdę mam nadzieję że kiedyś znajdzie się się w takiej sytuacji i sobie o mnie przypomni:(

dlatego drogie panie jesli mamy ich gdzies to nie gdajamy o nich nie mamy do nich szacunku czyli po co jest sens ich wspominac ..po co ?? dlatego koeniec tematu :) pogadajmy oo przyszlosci :) a nie o ciotach blehh

hehehe dziewczyny dolączam do was! Mam juz dosc glupoty facetow!! Czekania, az odpisze na sms, az zadzwoni. Gowno my jestesmy boskie, a niech oni placza u naszych stop!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie. Kolejne stadia po rozstaniu to: 1. Nie można uwierzyć że to sie stało 2. Nadzieja, wręcz pewność że to jeszcze nie koniec. 3. Smutek, obwinianie siebie, depresja, tęsknota 4. Nienawiść 5. Obojętność (inaczej: stan całkowitego wyleczenia), ex partner nie budzi już w nas żadnych emocji, ani dobrych ani zły, jest nam całkowicie obojętny.

jestescie egoistkami i nikt was nie kocha..

vcxv ---> no jasne. jestem egoistka bo juz nie pozwole zeby kolejny palant mnie zmieszal z blotem. to czyni ze mnie egoistke??? jestes pusta/y

a co tam stadia po zerwaniu! Jebać ich! To nie baby są szmatami, oni nimi są! Ściery do podłogi! Palanty i zjeby... Tylko chujami myślą skurwysyny! Nie martwcie sie, to minie, wiem cos o tym. Moze to nie pocieszjące, bo wiąże sie z kolejnym debilem płci męskiej, ale na nieszczęśliwą milosc najlepsza jest nowa i to ona najszybciej leczy rany

A gdybyscie mialy sie zemscic na facecie, co byscie mu zrobily??:)

bo ja loda bym zrobiła

nie podszywaj sie!!! Chyba predzej bym mu odgryzla malego!!!!!!!!!!!!

ja gdy sie odezwal ... olalam go tak jak on mnie ...nie dosc ze stracil honor ze sie do mnie odezwal bo cala wine zgnil na mnie to ja go olalam wspanial ucuzcie !!! :)

Milosc nie wybiera, wiec co sie wqurwiasz

i nasrać do szyi ?:) hahahahhahahah nie no, zrobilabym tak: zwabilabym go gdzies wieczorem na ulicę w ciemny kąt. Podnieciła do szlenstwa, sciągnela mu portki z majtami, żeby myslał że mu dobrze zrobię i wtedy moi znajomi by zaczel klaskać i sie smiać. Tak... wszyscy by zobaczyli jego małego kutafona. Tak bym mu zrobila :)

zrobiłabym mu lodzika na oczach wszystkich znajomych lol

hehehehe urwac leb fajna jestes :) JA jeszcze myslalam,zeby wrzucic mu za lozko lub za szafe jakies resztki zarcia, zeby robactwo sie zaleglo u niego :D

ja juz napisalam: zaplacilabym stu rosłych chlopom, zeby go zlapalo i przerżnęło w dupsko. kazdy ze stowki po kolei. moze by w tedy kutasem przestal myslec!!!

Kostello// A kto Wam, cipom, daje prawo do takiego samego postępowania z facetami??!! Co my powinnismy robić w takich sytuacjach?? Też opluć i dać w mordę?? Pewnie trochę bardziej by bolało.... JudkaII// Nie wygłupiaj się:) Damski chuj się nie liczy.... hehehehehehe