Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zniesmaczona24

apel do facetow JESLI DZIEN PRZED RANDKA IMPREZOWALISCIE I PILISCIE ALKOHOL

Polecane posty

Gość zniesmaczona24

TO NASTEPNEGO DNIA ZAINWESTUJCIE W DOBRA PASTE DO ZEBOW, TIC TAKI, ODSWIEZACZE ODDECHU ITD Dzis mialam malo przyjemne przezycie, bylam na randce z chlopakiem ktory wczoraj byl na imprezie i troche wypil. Spotkalismy sie po poludniu, znamy sie dosc krotko, to bylo 4 czy 5 spotkanie, no i on taki wielce zafascynowany ciagle chcial mnie calowac, a mi... robilo sie niedobrze, po prostu czuc bylo ze chlopak byl "wczorajszy" no wiadomo jak sie troche wypije to czuc nastepnego dnia. Bylo to obrzydliwe, nie dosc ze czuc to bylo, to akurat zebralo mu sie na calowanie i co chwila chcial caluska, az ja w koncu bylam juz tak zniesmaczona i ciagle go hamowalam ze mialam juz ochote mu powiedziec o co chodzi, ze jak wczoraj pil to calowanie sie z nim dzis jest malo przyjemne, ale nie przeszlo mi to przez gardlo, gdyby to byl moj chlopak i znalibysmy sie dluzej to bym powiedziala wprost. Tak mnie to zniechecilo do niego ze mam serdecznie dosc i chyba sie z nim wiecej nie spotkam, strasznie mnie dzis wymeczyl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehehe nie dziwie Ci się
powinnaś mu powiedzieć, a co! skoro on miał odwagę przyjść w takim stanie... a może zawstydziłby się, głupio by mu było ? - jak nie sobie, to innej zaoszczędziłabyś takiej przygody !! pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość daj sobie
spokoj z nim bo wyraźnie uwaza, ze alkohol to niezła rozrywka i calkiem naturalna rzecz, tez tak myslalam poznajac faceta, ktory zostal moim mezem nie odzwyczaił się pic, a w dodatku mowil z pelnym zadowoleniem, ze kocha mnie i wódkę porazka i na szczescie juz nic nas nie łączy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona24
hehe, on nie jest jakims alkoholikiem czy cos, nie przyszedl pijany ani nic, ale wczoraj wypil pare piwek no i dzis bylo czuc, nie pije czesto, i nie chodzi mi o problem picia, tylko o ten oddech dzisiejszy, czy on sobie nie zdawal z tego sprawy? rozumiem, jest impreza wypil troche, no ale qrde... albo nastepnego dnia cos z tym zrobi zeby bylo w miare ok z tym oddechem, albo przynajmniej by sie powstrzymal od calowania takiego namietnego. Bylam z chlopakiem wczesniej 3 lata i tez roznie bylo, czasem wypil to jakos potem nie calowalismy sie jak nie mielismy ochoty, wiadomo ze nie zawsze i nie przez 24 h na dobe mozna miec swiezy oddech jak po myciu zebow, no ale... mysle ze jednak chyba czlowiek czuje ze ma nieswiezy oddech i nie powinien zameczac nim innych, zwlaszcza jesli to jest randka z dziewczyna ktora sie zna niezbyt dlugo i na ktorej podobno mu zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczony27
a dziewczyny to niby mają zawsze świeży oddech ? budzisz sie rano koło takiej i czujesz nie smród a wręcz odór !!! dziewczyny - zainwestujcie w tic-taki, dobrą pastę do zębów, odświerzacz do ust a przede wszystkim CHODZCIE DO DENTYSTY bo to od zebow tak jedzie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zniesmaczona24
hehe nieswiezy oddech zdarza sie kazdemu, wiadomo. Tyle ze takiej sytuacji jak dzis przezylam mozna bylo uniknac, gdyby chlopak zdawal sobie z tego sprawe i nie chcial ciagle calowania. Ja tez jak zdaje sobie sprawe ze mam nieswiezy oddech to niezbyt chce sie calowac. Podobno niektorzy nie czuja tego u siebie, no ale jak on wczoraj wypil no to wiedzial chyba ze dzis moze nie byc dla mnie przyjemne calowanie z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
"hehe nieswiezy oddech zdarza sie kazdemu, wiadomo" "Podobno niektorzy nie czuja tego u siebie" Nie wiem u mnie nigdy jeszcze nie zaobserwowałem nieświeżego oddechu - możliwe że nie wyczuwam. Wiele razy chuchałem na rękę, wstrzymywałem oddech i nic, nawet rano. Albo nie miewam nieświeżego oddechu albo rzeczywiście nie wyczuwam. Z tym że dbam dosyć mocno o higienę ani nie mam problemów z zębami czy jamą ustną lub przełykiem, i nie palę/piję ani kawy. Sam się zastanawiam, chyba ze słoikiem spróbuję i zamknę w nim oddech.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie oszukuj siebie
Żeby na drugi dzień po południu czuć poalkoholowy oddech to trzeba się nawalić jak ruski plecak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie oszukuj siebie
Miałem na myśli mieć poalkoholowy oddech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hih ciekawy problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×