Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość straszek

wciąż się boję...

Polecane posty

Gość straszek

Boję się wszystkiego: nowych sytuacji, bycia w pracy, podejmowania decyzji itd. Strach mnie paraliżuje, mam łzy w oczach i chcę uciekać...Nie mam już siły z tym walczyć...Poza tym jestem nieśmiała i niepewna swoich decyzji, nic nie wiem "napewno"... Czy ktoś też tak miał? Jak można się tego pozbyć?Czy to jest choroba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nerwica
idź do psychologa, na psychoterapię:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez to mam to fobia spoleczna
w moim przypadku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nerwica
nerwica to problem z emocjami, chorba psychiczna to nie jest, ale potrafi bardziej namieszać w zyciu - więc na psychoetrapię najwyższa pora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszek
a co się robi na takiej psychoterapii?czy mogę iść do zwykłego psychologa czy to musi być psychoterapeuta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie tylko ty
tak masz.To zadna nerwica,po prostu dziewczyna jest b.wrazliwa i tyle.Ja jutro zaczynam nowa prace po dluuugiej przerwie,na dodatek nie w Polsce i tez boje sie jak cholera...Caly tydzien juz o tym mysle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nerwica
Wiesz - wazniejszy jest raczej indywidualny odbiór- jak pojdziesz to poczujesz czy ktos wzbudził symaptie czy nie - idź za instynktem. No bardzo wrażliwa czyli nadwrazliwa - a nadwrazliwość przeszkadza czyli jest to objaw neurotyczności - więc bez psychoterapii się nie obejdzie, Ty też masz nerwicę. Więc nie oszukuj samej siebie bo to niebezpieczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszek
ja już nie mogę z tym żyć!budzę się o 4.30, nie mogę spać, boli mnie brzuch, mam uczucie jakbym wciąż miała coś w gardle do przełknięcia (jakby mi np stanęła tam tabletka), coraz częściej się upijam wieczorem... pójdę do psychologa, ale wątpię czy to coś da... wtedy pozostaje już tylko jedno wyjście... mam wspaniałego męża, kocham i jestem kochana, mam gdzie mieszkać, jestem wykształcona i co z tego? a może jestem szurnięta i tylko nadaję się do psychiatryka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nerwica
Ale pewnie miałaś szurnięte dzieciństwo, no tez się oszukiwałaś - bo jak sądzę te objawy ciągną się już i nie pojawiły się dziś....No z psychoterpia jest tak, że ona działa i już i Twoja wiara bądź niewiara nie ma tu nic do rzeczy. Wiarygodne metody nie potrzebuja wiary:) po prostu działają co nie znaczy, że nie bedzie bolało....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszek
to prawda, że życie dało mi się już we znaki.Nieraz było bardzo źle... ale czy będę musiała to wszystko opowiedzieć psychologowi?! Nie wiem co robić? Nie chcę być życiowym nieudacznikiem! Mam już tego dosyć, dlatego dam sobie tę ostatnią szansę... A czy psychologa obowiązuje tajemnica taka jak lekarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nerwica
Oczywiście - tajemnica obowiązuje, to sytuacja bezpieczna - tylko wymaga długiego chodzenia i cięzkiej pracy, konfronatcji z emocjami zdomniowanymi przez lęk - z żalem, cierpieniem, poczuciem krzywdy, tęsknotą za straconymi chwilami itd. To trudne ale efekty mogą być zaskakujące, Trzymam kciuki - dasz radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszek
dzięki za rady, napiszę po wizycie jak mi poszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellarossa
ja tez tak mam.. boje sie isc na uczelnie, boje sie rozmawiac z ludzmi..ale najbardziej przeraza mnie przyszłosc.. to co sie stanie w przyszłosci.. i ja nigdy nie umiem podjac decyzji.. zazwyczaj to los podejmuje decyzje lub moi bliscy, ja pozostaje bierna.. nie umiem sie na nic zdecydowac. takie zycie jest bez sensu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszek
widzę że nie jestem jedyna muszę iść do pracy jutro i już się boję! najgorzej jest jak mam rozmawiać z facetami!!!paraliżuje mnie!zaczynam ich nie nawidzić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellarossa
u mnie to bez róznicy z kim rozmawiam.. nienawidze rozmawiac z kazdym innym człowiekiem..a jutro az do samego wieczoru bede musiała rozmawiac.. straszku jak tu zyc w ten sposob.. ja tez chce isc do psychologa ale nie wiem gdziej.. a tak w ogole to chciałabym za darmo bo nie mam skad kasy wziasc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszek
ja też muszę iść za darmo.Mieszkam w małym mieście i znalazłam jakąś kobitkę, chciałam zadzwonić tel bo boję się iść w ciemno ale nie było nr więc we wtorek idę się spytać czy to za free, ale podejrzewam ze tak... pozostaje jeszcze kwestia czy ona będzie dobra?... muszę spróbować bo inaczej nie chcę żyć! czasami staram się być stanowcza i powiedzieć ze jest TAK lub NIE ale to pomaga na 10 minut!potem wysiadam... ostatnio odkryłam sposób żeby się mniej denerwować: mam zawsze ze sobą długopis taki któremu końcówka się kryje tzn cykający!więc jak czuję że zaraz ucieknę to nim cykam!wiem ze to jest durne i debilne, ale troszkę pomaga...rozładowuje napięcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jeszczee
trzeba koleżance napisać,ile taka wizyta kosztuje,co??? bo jak na jednorazowy wydatek,to jeszcze się można szarpnąć,ale zważywszy na fakt,że psychoterapia czasem trwa wiele miesiecy/lat i wymaga regularnych,częstych wizyt...troszke tego wyjdzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba jeszczee
za darmo możesz pujść do jakiegoś psychologa/psychiatry....prawdziwa psychoterapia puki co jest płatna- dooobrze płatna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nerwica
Witajcie parwdziwa psychoetrapia jest płatana - nie wiem skąd ta informacja. Psychoterapie są darmowe i są płatne. Czy psychoterapia jest skuteczna nie zalezy od miejsca w którym jest prowadzona, nie zalezy też nawet od ilości ukonczonych kursów przez terapeute, pozatym nie kazdy psychoterapeuta jest psychologiem (szkolenia dla psychoterapeutów są płatne i prowadzący chcą zgarnąc jak najwięcej pieniędzy dlatego przyjmują wszytskich którzy ukonczyli studia wyższe) psychoterapeutami zostaja ludzie bez wczesnijszych studiów psychologicznch - jak maja kase ida do szkól psychoterapii i tyle a wszystko pod pozorem dobra pacejntów, sa nimi aktorzy, polonisci, historycy itd, ja osobiście radziłabym się wybrać do psychologa, kto ma pieniadze ten moze zostać psychoterapeutą kto nie ma ten nic nie skonczy. Tak jest niestety teraz. Myślę że najwazniesze jest zgranie się wzajemne - albo się kogos polubiło albo nie i warto za tym iść. Bezpłatne terapie są prowadzone np. w poradniach zdrowia psychicznego i w innych ośrodkach. I mozna chodzić tam bezpłatnie ile się chce. Co nowego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darmowa terapia
Szukam takiej w Katowicach lub okolicy - ktoś zna??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszek
darmowa terapia - niestety nie wiem gdzie taka jest ale jakbyś znalazła to podaj bo ja też z tych okolic...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszek
jest ktoś ze mną? boję się ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bellarossa
a znacie moze jakiegos dobrego psychologa w warszawie? ja nie chce jutro wstawac i wychodzic z domu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszek
bellarosa- poszłaś do pracy? bo ja tak, ale miałam okropnie ciężki cień :-( aż mnie głowa boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×