Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

335 km

Pochłaniacz smutku.

Polecane posty

22.10.2006 godz.00:35 Jaką miarą można zmierzyć cierpienie, tęskotę..? Nigdy nie pomyślałabym, że można zmierzyć to w kilometrach. 335 cholernych kilometrów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zlosliwiec bez zludzen
dobrze temu kto wie ile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etoile qui te dit
mozna mierzyc i w minutach.. ale jak cel tęsknoty znany - spotkanie:) to jakos inaczej sie to mierzy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak dla mnie to stanowczo za duzo zawsze sobie myslę, ze moze bardzo blisko, obok mnie..mieszka ktos mi przeznaczony, a o ktorym na razie nie mam pojęcia szczęscie polega dla mnie na dawaniu i braniu bez zbędnych przeszkód..bo inne pewnie się pojawią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam tych km 1000...gdyby bylo 300 to bym skakala ze szczescia,bo pewnie moglibysmy sie widziec co 2 tygodnie,a tak tragedia....16h w jedna strone;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22.10.2006 godz.11:26 335 km i te wszystkie dni czekania to za dużo...ale nie jeśli są czasem oczekiwania na chwilę spędzane z kimś na kogo czekało się całe życie. I z kim chce się spędzić resztę życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie najlepszym miernikiem jest miernik \"niechcenia\" tamtej osoby. On mnie nie chce na 100% i to jest dla mnie tragedia. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oby Ci się tak
potem wydawało moje spotkania byly jak olsnienie a szara rzeczywistośc doopa:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22.10.2006 godz.20:00 Podobno Wroclaw jest pięknym miastem. Osobiście kocham to miasto, gdy jestem już daleko poza nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazute
tzn że pokonujesz teraz te 335km?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokonam i 500
niech tylko da mi szansę:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaa
My mielismy 11 tyś km :( To było straszne, ale warto byo czekać! Teraz jest moim mężem!kocham i jestem kochana! Nie żałuje tego roku kiedy to tak bardzo tęskniłam, że, aż bolało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mazute
jednak nie każdemu się udaje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×