czy to zdrada?

Satinelle czlowiek cale zycie grzebie definiuje kataloguje i proboje wsadzic rzeczy emocje ... postepowanie w rozne ramy... kazdy ma je inne ... wybacz ale ja nie bede glaskal po glowce i pisal ze nic sie nie stalo ... mam takie zdanie jakie mam i sie bede go trzymal ... nikomu nie bronie miec innego.

ja po prostu nie idealizuję.....bo mimo wielu pięknych uczuć i naprawdę cudownych emocji....nigdy nie przeżyłam czegoś idealnego....bez skazy:) Bajki się czyta na dobranoc...ale grając na giełdzie lepiej przeglądać notowania...taka metaforka:)

mimo róznych zdań, dziekuje za wypowiedzi, bo one są dla mnie bardzo cenne

Satinelli w takim razie uwazaj zebys nie zaczela znizkowac... :\\

Hehehe...no dzięki za troskę:) Ja swoje granice znam....po prostu nie przekonuje mnie nurt \"idealnie albo wcale\"....bo wcześniej czy później każdy \"zniżkuje\":P

dajcie spokoj...

Przecież nie robimy nic złego...to kulturalna dyskusja na pozomie zgrabnych metafor, prawda Czerpaku?:)

Odpowiem tobie tak. Czy ty chcialabyś żeby twój facet rozmawiał z kimś na gg , żeby miał przyjaciółkę ? Poza tym musisz pamietać o tym, że internet nie tylko sprzyja fantazjom, ale rownież sprzyja kłamstwom :)