kocham Cie kochanie moje

ta miłość jest nie do pokoania.

też Cię kocham:p

ja po prostu kocham się:P

a ja kocham jego:o nieszcześliwie:9

As tave myliu

nie rozumiem dlaczego kurna tu wszyscy pisza o tej miłosci zamiast ja sobie wzajemnie wyznawac. i to juz! jutro może byc za późno.życie tak krótko trwa

to prawda:) ale jesli piszą tu, to moze wiedzą, ze ten ktosik to przeczyta:)

kocham Ciebie

bo już jest za późno

ja kocham i jestem kochana ... własnie minely 4 najpiekniejsze w moim zyciu miesiące .. i plynie 5 i mam nadzieje ze tak juz do konca moich dni bedzie:)

Hmm mnie ? Wszystie ? A za co ? ;-)

kurde...dlaczego? przecież cie kocham milości moja:o

nie jest za późno:o:p pierdaczysz głupoty:o kocham cie

daj spokój. jak by to rozrózniła że to do niej .i to takie niepowazne. macie sobie w tej chwili zaczac wyznawac miłosc w realu i nie tracic czasu na kompa

za pozno? chyba wtedy jak juz nie ma Miłosci, a jak ona zyje, trwa?:) nie jest za pozno Ile razy mowilam ze Miłosc nie zna metryki i czasu:)

serio?? skoro mówisz że nie jest za późno mi pozostał komp bo real przegrany:(

trwa ale nie ma przyszłości...

skoro trwa to po to, by isniec i w realu:) A skoro tak ma przyszłosc, chodzi o to by byc ze sobą:)

no i gdzie te wszystkie skarby??

tylko że bycie razem nie jest takie proste:O właśnie bycie w realu jest wręcz niemożliwe

bycie razem to przede wszystkim to, ze razme jestescie:) I jets wtedy p[rosciej, bo wszystko co sie robi bierze sie pod uwage miejsce czy prace drugeigo:) a tak? jak nie ma deklaracji uczuc czy tego ze razme to kazde robi cos dla siebie. I wtedy jets trudno. Ale nie jak sa dwoje razem. jak cos robia to tak, ze biora pod uwage zwioazek, milosc, a nie tylko siebie:)

deklaracje były lecz za dużo odległość i przeszkody których nie umiemy pokonać mimo miłości.Nie wszystkim idzie jak z płatka a nam to jakby ktoś kłody rzucał:O

deklaracje były:) odległosc to nie przeszkoda:) A te kłody to juz usuneliscie:) poprzez te liczne rozmowy:) teraz to juz z górki:)

dziękuje ze próbujesz mnie pocieszyć ale nie jest z górki teraz "my" to wielki znak zapytania on się zastanawia i ja, choć wiemy że się kochamy. Na złość jeszcze nie odp mi na sms więc już całkiem się poddałam i uważam że nic z tego.

jak sie ludzie kochają to własnie jest z górki:) Nie odp na sms...hmmm moze tak bardzo obawia sie palnac cos, ze licyz slowa:) Moze miał juz takie doswiadczenia,ze cos tak powiedział a ktos to inaczje odebrał, wiec sama rozumiesz;)

w to to nie wierzę że liczy słowa:O tak mu chyba zależy i tyle:O

pomów z nim:) ja mysle ze ciagle za bardzo ocenia sie i tak wlasnie liczy slowa:)

pomówić ciężko nie ma co liczyć na spotkanie to kawał drogi 1000km będzie:O to już 2 dzień liczy słowa:O