Plamienie nie biorę pigułek + pytanie o śluz -- proszę o pomoc

Wczoraj w 21 dniu cyklu pojawiło się u mnie plamienie (nie biorę żadnych pigułek anty). Cykle mam 26-27-dniowe, czyli to plamienie pojawiło się jakieś 6 dni przed okresem. Ale martwi mnie jeszcze coś. Normalnie w tym momencie cyklu mam już wyraźne oznaki PMS-u, bardzo bolesne piersi. A teraz jest inaczej - piersi prawie się nie zmieniły, praktycznie wcale nie bolą. Objawy sugerujące owulację (szczyt objawu śluzu) były tydzień temu, potem pojawił się śluz grudkowaty. W tym cyklu nie miałam niezabezpieczonych stosunków. I drugie pytanie. Czy jeśli w tym cyklu miałam objawy takie jak zawsze podczas dni płodnych (objawy śluzu, w terminie mniej więcej takim jak powinno być), to chyba nie mogłam wcześniej (poprzedni cykl) zajść w ciążę? Boję się, co się dzieje??...

I dlatego metody kalendarzykowe są nieskuteczne. Nigdy nie wiesz co spowoduje zmiane i przesuniecie cyklu. Możliwe ze wystapiła teraz u ciebie druga owulacja, tak tez sie czasem zdarza. Zdaża sie nawet ze pod wpływem silnych emocji i podniecenia kom. jajowa potrafi się uwolnić w dowolnym dniu cyklu.

Ale ja nie stosuję metody kalendarzykowej... Proszę Was o pomoc, może któraś z Was tak miała?... :(

odezwijcie się, proszę...

jakiego koloru jest to plamienie? jeżeli brązowawe to masz za mało progesteronu dlatego też nie ma żadnych objawów jak bolesność piersi itd

Jesteś pewna, że wtedy nie ma objawów PMS-u ?? Plamienie było brązowe, takie mniej więcej jak na koniec okresu i bardzo skąpe (widoczne tylko na papierze w toalecie). Ale wyczytałam już wcześniej, że przy braku progesteronu plamienie trwa zazwyczaj aż do momentu pojawienia się miesiączki. A u mnie trwało tylko 1 dzień... A co w takim razie z okresem, powinien się pojawić w terminie i sam z siebie? Mimo że nie mam objawów PMS-u? W ogóle nie czuję się jakbym miała dostać okres, zero, taka dziura w cyklu.

Może ktoś mi odpisze na powyższe pytanie?... I jeszcze: jak progesteron (jeśli jest za niski) wpływa na wygląd śluzu?

mam tak samo i tez niewiem co to :( zawsze mialam regularnie ,a teraz kilka kropli i wiecej nic

Plamionka - a jakiego koloru jest Twoje plamienie? I czy pojawiło się w terminie miesiączki, czy kilka dni wcześniej?

w dniu okresu brazowo - czerwone.Myslalam ze okres ise zaczyna bo tak zawsze mi sie zaczyna. a tu nic :(

Ja tez tak czasem mam. sluz jest brazowawo - czerwony i tez w drugiej fazie cyklu. ja wlasnie biore luteine,zeby wyregulowac miesiaczki, lekarz mi zapisal tez ze wzgledu na te plamienia... Moze w twoim wypadku to stres i przesuniecie owulacji...

Ale u mnie nie było śluzu, jedynie samo plamienie, takie "na sucho" :/ I co z tym brakiem PMS-u? (moje wcześniejsze pytanie?)

kkkkkkk ....pleciesz głupoty jak typowy laik. aka!chyba ta owulacja nie doszła do skutku i stad wczesniejsze plamienie.Pewność by była gdybyś mierzyła temperature-do czego gorąco namawiam.Zajrzyj na topik "matody naturalne" i mierz tempke niekoniecznie w celach antykoncepcyjnych tylko po to zeby wiedziec co sie dzieje,Nie matw się!

Lek med -- dzięki serdeczne za odpowiedź :) Temperatury nie mierzę, bo moja temp. skacze z byle powodu (stres, ból gardła itd.) Bardzo chciałabym otrzymać odpowiedź na drugą część mojego pierwszego postu. Zaczynam już chyba świrować :(

po szczytowym dniu wydzielania sie plodnego sluzu okres powininen wystapic po 12 dniach.

do góry