Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość taki jeden co ma

Najlepiej miec bogatego tate i miec wszystko w 4 literach

Polecane posty

Gość z takim podejściem
roztrwonisz majątek ojca w trzy lata i zostaniesz z gołą d... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccc
Powiem tak, nie byłam w bogatej rodzinie ale tez nie byłam biedakiem. Miałam czysto, miałam gdzie spac, co jesć, milośc, miałam własny pokój, studia, rodzice nie pili, nie łajdaczyli się. Pracowali jak każdy 8 godzin. jednak nie miałam nigdy wczasów z nimi, owszem co rok kolonie miałam, ale nie byłam za granicą. Nie miałam ciuchów z butiku i paczek z ameryki, barbii, i nie chodziłam po pewexach. Moje kolezanki tez zyły normalnie, jedna była biedna, tata pił, nie dbali o dziecko, ale paczki z niemiec szły i było widac ze dziecko ma fajne lalki, lakierki, gumy, miski do jedzenia. Miałam tez brzydką kolezanką ale ona co rok świetny piórnik nowy, nowy plecak, wczasy za granica z rodzicami, mieli samochód, miała kase na pizze bądz na nowe ubranka jakies nowości. I tak obie pnełysmy sie w tym świecie. Czasami myslę jakby fajnie było jakby mój tata miał firme, auto , i jakbym miała za granica rodzine. Teraz miałabym swoje własne mieszkanie, za sobą etap podrózowania, wiedziałabym jak smakuje smak marcepana, misków, i jak to jest miec nowe piórniki. No ja miałam piórniki ale nie co rok niestety. Teraz mam mieszkanie owszem, ale do końca zycia kredyt. Mam zdrowie, prace, ale chyba mam depresję. Martwię sie o przyszłośc co bedzie jak zostane sama, bez pracy, bez rodziców, kto wesprze, pomoze.....a jak strace prace? a jak urodze dziecko i ono powie - mamao czemu nie mam miśków, i barbi, ani piórnika? czemu jestesmy biedni? czemu nadal nie mozesz znaleźć pracy? Przeraza mnie przyszłość. Mam faceta - jest cudowny i kochany. Mieszkamy razem, a jednak nadal boje się o przyszłośc. I własnie nie bałabym sie jakby mój tata był bogaty i zostawił mifortune, majatek, a tak? klepanie biedy i depresja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myrevin weź się do roboty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mieć bogatego tatę to na pewno jest wygodnie, ale czy najlepiej.... nie powiedziałabym dla mnie byłoby to jakimś zabezpieczeniem w razie W, ale jak widzę, że ludzie w okolicach trzydziestki nadal bez najmniejszego zażenowania biorą kasę na życie od rodziców, to dla mnie to jest nienormalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość edziki
mam znajomych, oboje pracuja sobie, maja dzieci, mieszkanie, komputery, samochody (po kilka), i zastanawiam sie skąd? ponoc im bogaci rodzice nie kupili - tak mówią. Twierdzą ,ze pracuja i działają. No moze i pracują ale jak zarabia kazdy po 1400 zł to to jest wszystko. No i sie olkazało moi drodzy. tata opłaca przedszkola, opłaca im mieszkanie, kupuje samochód, płaci za telefony, gotuje im obiady. więc na co oni maja wydawac? na swoje potrzeby i nam się wydaje o on kupuje sobie jeszcze drogie biżuterie, wczasy a skąd oni na to mają? teraz juz wiem. Wszystkim dzieciom rodzice bogaci daja kasę, opłacaja czynsze, auta. Nie ma bata,. To jest prawda. Sami sie przyznali potem jak rozmaiwałam z takimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pnd
mam znajomą, której rodzice mają małą firmę po ślubie kupili jej mieszkanie pomogli w remoncie a rodzice młodego sprzedali część sowich ziemi i dali im 70000,00-taci to mają life...Bez kredytów, chatę już mają, samochód, oboje pracują. Ostatnio tata tej kumpeli dzowni do niej i mówi,ze jest na zakupach w makro i może coś jej kupić np mikrofalę a może coś innego...A ja zastnawiam się czy przeciętni smiertelmicy kiedykolwiek wyjdą z kredytów i będzie ich stać na wypad do Gołębiewskiego na weekend albo SPA....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enia z problemem
i patrz oni zwykli szarzy ludzie i ustawieni są, a my zwykli szarzy ludzie musimy mikrofale na raty brac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×