Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bleblus

czy zatruciu zawsze towarzyszy biegunka lub wymioty??

Polecane posty

Nie, jasne, ze nie. Czlowiek moze tylko czuc sie beznadziejnie, moze byc oslabiony, bol brzucha, nawet goraczke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleblus
kurcze byłam w sobote na weselu.nawpieprzałam sie jak cholera, a powinnam uwazac bo mam wrazliwy załadek, i czuje sie od wczoraj jak zbity pies boli mnie załadek myslałam ze to moze grypa bo mam goraczke i katar ale brzuch od grypy raczej nie wiec sie zastanawiam czy to moze byc zatrucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wlasnie, ze to moze byc grypa. Istnieje taka postac grypy zołądkowej. Dlatego lepiej idz do lekarza. Pozdrawiam i kuruj się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleblus
oj tylko boje sie isc do lekarza bo moze jakis antybiotyk da a ja jasmin biore i znowu trza bedzie uwazac i sie zabezpieczac dodatkowo, poza tym byłam szczepiona, a grype zoładkowa zawsze przechodziłam w gora 2 dni i było i nie było kataru ani bola garła tylko sam brzuch

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, ja tez biore Yasmin, i czesto musialam jakis antybiotyk brac. W ulotce masz wypisane grupy jakich antybiotykow obnizaja skutecznosc tabletek. Dlatego bierzesz ta ksiazeczke z Yasminu ze soba, i jakby lekarz chcial Ci zlecic atybiotyk informujesz go, jakie tabl. bierzesz, pokazujesz mu i juz:) Na infekcje ja najszczesciej bralam Sumamed, antybiotek trzydniowy (bierzesz po jednaj tabletce dzinnie). Bardzo dobry i pomaga, mozesz ewentualnie go zasugerowac. A co do grypy, to za kazdym razem, co roku, pojawiaja sie jej nowe szczepy, a szczepionka uodparnia tylko na tą postac \" z ubieglego roku\", dlatego nie zawsze chroni przed nowymi postaciami grypy. I jeszcze jedno, grypa to wirus, a nie bakteria, wiec na to nie przepisuja antybiotykow. Dlatego smialo idz do lekarza, przeciez chyba chcesz sie lepiej czuc! :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleblus
ok poleze chyba tylko ze jak mam isc do lekarza u mnie na uniwerku to szlag mnie trafia tam trza od 7 stac i sie zapisywac ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestes z Wawy? Znam te zapisy, tez studniowalam na UW:] Odpocznij sobie, zjedz buleczke sama, z maslem, albo sucharki, czy biszkopty pomocz sobie w gorzkiej herbacie, a poz tym popij miętę:) Mam nadzieje, ze pomoze, pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleblus
studiuje w wawie na tym wybitnym uw fuck straszne to jest a do gina to juz od 6.30 stoje hehe chyba zafunduje sobie miete i te biszkopty w herbacie paa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaa.....
ja też jestem z UW, ale jak zawsze ktos mnie OPLUŁ w autobusie i teraz umieram:o Nigdy nie mam goraczki, ale za to rzygam od rana, dosłowie całe jedzenie dziś (dwie kanapki) wraca mi do przełyku co 5 minut:o i oczy mi łzawią jak u królika😭 Nie chodze do lekarza na UW, ani nigdzie indziej. Mam ich w nosie. Nie będe wstawać o piątej (bo mieszkam poza Warszawą), żeby od siódmej użerać się o numerki do lekarza z jakimiś babciami...:( A lekarz mi powie, żebym sobie poleżała. Jeszcze nigdy żaden nie dał mi zwolnienia, zawsze "zapominają", więc wszystko mi jedno. A w drodze do przychodni i na miejscu sotkam kilkadziesiąt chorych osób, które jeszcze mnie zaplują i potem będę zdychać dwa tygodnie... Tylko najgorsze, że na większości zajęć nie można być góra dwa razy:o W ogóle denerwuje mnie to wszystko:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem wiem, jak to jest. Ale o zwolnienie to sie prosi samemu! Wrecz sie ząda, dupki wstrętne specjalnie zpominają, dlatego Ty to musisz ich opierdzielic i kazac sobie wypisac, to TWOJE ZDROWIE:) Trzymaj sie, trzymajcie sie obie, moze lepiej przepisz sie gdzies indziej do lekarza pierwszego konaktu, bo na UW to mozna zdechnąc, a nikt Cie nie przyjmie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bleblus
mozesz ich błagac i wygladac jakbys zaraz miała zejsc z tego swiata a usłyszysz :dzis juz nie ma numerkow, prosze przyjsc jutro"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaaaaaaaaa.....
Ja już nie wiem, gdzie się przepisywać:o Ci lekarze są niepoważni:o Może dfo jakiegoś NZOZu się zapiszę, bo już nie mogę znieść tych kolejek i podróży 1,5 godziny w jedną stronę:( Zresztą ja chodze do lekarza raz na rok, a choruję stale. Jak juz raz mnie dopadnie, to nie puszcza kilka miesiecy, bo niestety jestem nosicielka gronkowca, który sobie szaleje:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×