usunięty jajnik a ciąża?-czy mam szansę

czesc dziewczyny! Moze któraś z was zna ten problem? Zadnej nie życze z własnego doświadczenia ale gdyby jednak... Miałam usunięty jajnik operacyjnie 5 lat temu to długa historia ale teraz staramy sie z mężem o dziecko. Gin. oczywiscie mówi ze to możliwe ale ja trace nadzieje i nie wiem co mam robic? szczegółowych badań nie robiłam ale zaczynam sie nad tym zastanawiać. Dziewczyny jak znacie takie przypadki to prosze napiszcie bo ja nie wiem czy to naprawdę złudne nadzieje:(

do ciazy wystarczy spokojnie jeden jajnik tyle tylko ze nie predko to moze to nastapic z tego wzgledu ze nie zawsze wystpuje owolacja tzn. nie co miesiac.Cierpliwosci i powodzenia!!!

dzieki za słowa otuchy:) to dla mnie naprawdę duże wsparcie:)

moja mama, po usunięciu jajnika, urodziła dwoje zdrowych dzieci. w tym mnie. a operację miała w latach 70-tych,. głowa do góry!

Pewnie tylko co drugi miesiąc bedziesz miała owulacje bo one działają na zmianę. Ale szanas realna jest:-) Głowa do góry i trzymamy kciuki:-)

dzieki dziewczyny! naprade dodalyście mi wiary że może sie udać:) dużo juz w zyciu przeszlam i chyba z góry ogarnia mnie pesymizm:(

moja kolezanka miala usuniety jeden jajnik i urodzila zdrowa core.Powodzenia

zastanawiam sie czy powinnam poprosic swoją gin. o jakies szczegolowe badania. ona na razie nie widzi problemu a ja po prostu wymyslam sobie choroby co by moglo byc jeszcze nie tak? jeszcze raz dzieki za nadzieje:) przynajmniej wiem ze mam jeszcze szanse zostac mamusią;)

moze ktoras z was zna jeszcze takie przypadki...?

Witaj! Niestety nie wiem nic o prawdopodobieństwie zajścia w ciażę osoby, która jeden jajnik ma usunięty. Tzn. wiem tyle co mogłabym teoretyzować, ale nie o to chodzi. Chciałabym Cię przestrzec przed jedną sprawą. Kafeteria jest bardzo fajnym forum i wiele można się tutaj dowiedzieć, ale można też nieco zwariować, ostatnio zauważyłam, że sama poddałam się dość mocnej sugestii. Jestem młodą mężatką. Nie staraliśmy się jeszcze o dziecko, nie mam powodu myśleć, że mogłoby coś być nie tak. Ostatnio spóźnił mi sie okres kilka dni i szczerze mówiąc pod wpływem kafe, zaczęłam być przekonana o ciaży (pomimo zabezpieczenia gumkami), a w momencie kiedy wczoraj zobaczyłam 1 kreske na teście, a dziś dostałam okres, przeleciało mi przez myśl... hmmm, może i my mamy jakieś problemy??? Jak się poczyta o kilkuletnich staraniach, monitoringu cyklu, lekach na podtrzymanie ciąży, na dojrzewanie i pękanie pęcherzyka, problemach z nasieniem, prolaktyną itd itd, to człowiek zaczyna mieć wrażenie, że bezproblemowo, to praktycznie niemożliwe. Spokojnie, będzie dobrze. Bardzo chciałabym mieć za jakiś czas dziecko, może nawet niedługo, ale na kafe chęc posiadania dziecka jest bardzo "wypromowana", czytając jakiś czas ma się wrażenie, że wszyscy starają sie o dziecko, są w ciąży, rodzą i dalej następne pary. Sama się trochę gubimę w momencie kiedy widzę, że starania podejmują już bardzo mlodziutkie osoby, albo nawet jeszcze pzred ślubem. Nie wiem, chyba by spokojnie zajść w ciążę trzeba na jakiś czas oddalić się od kafe:) Pozdrawiam

Moja siostra miała usunęty jajnik jako nastolatka, 10 lat po operacji, po kilku miesiacach od podjęcia decyzji o dziecku, zaszła w ciążę, a trzy lata potem w kolejną, dość nieplanowaną tym razem ;) Więc sądzę, że masz wszelkie szanse, pozostaje mi tylko życzyć powodzenia :)

dzieki dziewczyny! chyba zeczywiscie trochę niepotrzebnie sie nakrecamy problemami, których po prostu nie ma:) o wielu sprawach nie mialam pojecia a czytajac kafe rzeczywiscie sie zastanawiam co jest nie tak? w kazdym razie chcialam wiedziec czy sa takie przypadki jak moje i czy zakonczyly sie powodzeniem! wiec postaram sie nie nakrecac tylko myslec pozytywnie a wlasciwie moze lepiej wogóle nie myslec...;) pozdrawiam pa!

witaj!nic sie nie martw ,ja tez mam usuniety operacyjnie jeden jajnik ,mialam zabieg 2 lata temu,i obecnie jestem w ciazy w8 miesiacu,nie ma zadnych problemow naprawde,nic nie stoi na przeszkodzie w zajsciu donoszeniu i urodzeniu:)jakbys miala jakiekolwiek pytanie na ktore moglabym odpowiedziec to nie ma problemu,pisz ,pozdrawiam goraco i sie nie martw bo nie ma czym:)

A jak długo starasz się z jednym jajnikiem o dziecko?

Hellka wielkie dzieki:) rozumiem ze nie robilas jakis specjalistycznych badan zeby zajsc w ciaze? my z mezem staramy sie od ok. 8 m-cy wiem ze to jeszcze nie jest problem ale troche czuje sie winna:( maz ma swietne podejscie do dzieci i sam nie moze sie doczekac potomka a to mi niestety nie pomaga. Oczywiscie ja tez bardzo pragne dziecka ale staram sie tak o tym nie myslec i troche mnie zalamuje tym ciaglym wracaniem do tematu:( ale teraz włączam na luz i dzieki wam dziewczyny za wszystkie naprawdę cenne i pocieszające rady:) tobie hellka zycze powodzenia bo rozwiązanie juz tuz tuz:)

mam kolerzanke która miala usuniety jajnik i ma dwoje dzieci .teraz jest w trzeciej ciaży.

moja znajoma ma dwoje dzieci kilka lat temu miała usuniety jajnik a teraz zaszła w ciążę :P

dziewczyny normalnie dodałyscie mi skrzydeł:):) widze ze nawet z jednym jajnikiem mozna miec dzidzie i to nawet nie jedno! dzieki... dzieki... dzieki...

spokojnie wiele kobiet ma problemy z działaniem drugiego jajnika i w ciążę zachodzi. w kwestii wytłumaczenia nie jest tak, że owulacja raz jest z jednego a raz z drugiego jajnika --- www.sklep.starania.pl testy owu i ciąż

wiem ze sa przerozne sytuacje wynikajace nie tylko z usuniecia jajnika. przegladam czasami rozne tematy i jestem momentami przerazona problemami, jakie nas dotykaja:( zdecyduje sie chyba na szczegolowe badania, zeby sie upewnic ze nie ma innych przeszkod. znowu zalapalam jakiegos dola...

na razie bez powodzenia:( ale jestem dobrej mysli. Chociaz nachodza mnie takie ciezkie dni zwlaszcza jak patrze na te wszystkie mlode mamuski to normalnie serce mi sie kraje tak bardzo chcialabym miec takiego swojego szkraba:) a latka leca...

ja podobnie jak---masz rację

potwierdzam,ze to nie prawda,że owulacja w przypadku posiadania tylko jednego jajnika odbywa sie w co drugim cyklu.jak jest jeden jajnik to on jest w kazdym cyklu pobudzany do owulacji.oczywiście mogą wystąpic problemy z owulacja ale nie wynikaja one z usunięcia jednego jajnika. usunięcie jednego jajnika zmniejsza prawdopodobieństwo zajścia w ciążę o 50% przy założeniu,że oba jajniki były równie zdrowe... przy prawidłowo funkcjonującym jednym jajniku nie ma problemów z utrzymaniem ciąży. mam nadzieje,że regularnie robisz USG posiadanego jajnika...jeden jajnik stale stymulowany hormonalnie(nie tak jak jest to w przypadku posiadania pary działającej naprzemiennie)może zareagowac wytworzeniem torbieli.dotyczy to szczegulnie okresu niedługo po operacji.dlatego wskazane jest okresowe przyjmowanie tzw.tabl.antykoncepcyjnych celem odciążenia jajnika i kontrola ultrasonograficzna. powodzenia!

Moja koleżanka teraz ma 26 lat i termin ma na poczatek marca przyszlego roku a jak byla w 8 klasie podstawowki to usuneli jej jeden jajnik. Z tego co wiem to jej sie udalo za 1 razem takze glowa do gory no i pamietam cos jak moiwla ze owulacje ma nie co 2 miesiac tylko co miesiac takze chyba troche mit z ta owulacja ale nie jestem pewna. Wiem ze jak bylam z nia kiedys u gina to mowila mi po wizycie ze powiedzial jej ze nie powinna miec zadnych problemow z zajsciem w ciaze. Zycze powodzenia i zebys jak najszybciej zobaczyla 2 kreski na tescie.Pozdrawiam

odzywam sie ponownie:( minelo juz sporo czasu a tu nadal nic:( nie wiem juz co robic? czy zaczac jakies specjalistyczne badania? moze sa jakies nowe osoby ktore cos mi podpowiedza?

betti nie przejmuj sie moja kuzynka w niedzile urodzila synka i tez ma jednego jajnika ciaze przeszla kasiazkowo zaszla w ciagu 6 miesiecy powodzenia :0

Zacznij od badań hormonalnych. To nie jest skomplikowane badanie. Polega na pobraniu krwi. Skierowanie niech Ci da Twój gin. Po interpretacji wyników powinien sprawdzić, czy możliwa jest owulacja, a jeśli tak, to powinnaś chodzić na monitoring jajeczkowania. Jeden jajnik o niczym nie przesądza i osoba tu piszaca miała rację. Owu może byc co miesiac. Tak jest zazwyczaj, gdy jeden jajnik nie może produkowac pęcherzyków, to jego rolę przejmuje drugi. Glowa do góry i polecam te badania. Przynajmniej przestaniesz się denerwowac. A jeśli sie okaze, że coś jest nie tak, to będzie szansa, żeby podjąc odpowiednie kroki i rozpocząć ewentualne leczenie. Czasami wystarczy naprawdę niewielka ingerencja. Według mnie nie ma sensu się dręczyć, a jeszcze wpędzac w niepotrzebne poczucie winy. To nic nie boli (chyba że ukłucie przy pobieraniu krwi) a jaka ulga. Pozdrawiam i życzę szczęścia

dzieki za wsparcie:) wlasnie planuje wizyte u mojej gin. i poprosze o badania bo jak bylam ostatnio to jescze tak na luzie zaczynalam o tym myslec a teraz musze po prostu zaczac cos robic chociaz po to zeby sie troche uspokoic:)

Moja siostra ma tylko jeden jajnik. Starała się kilka miesięcy o dziecko i właśnie dzisiaj rodzi. Do zajścia w ciążę wystarczy jeden jajnik, a nawet jego fragment. Wiem od gina. Pozdrawiam.