Co z taka zrobic?

Jest aktualnie z kims innym, ze mna rozstala sie 4 miesiace temu... Ona sama nie wie czego chce... Nawet stwierdzila, ze chyba wmawia sobie, ze kocha jego, chociaz naprawde go nie kocha, ale chce. A jesli chodzi o mnie to niby mnie kocha, ale wmawia sobie, ze nie, bo nie chce mnie kochac. Stwierdzla, ze w gruncie rzeczy chyba sama nie chce byc szczesliwa... "taka juz jestem zaczytana w tych romantycznych ksiazkach o tragicznych milosciach". O co biega? kto sie spotkal z takim czyms???

gowniara i niedojrzala do uczuc, nie zawracaj sobie nia glowy

infantylizm.

Nie odzywalismy sie do siebie juz jakis czas, w koncu dzisiaj dalem jej gluchego, a ona po sekundzie mi smsa napisala i chyba juz od 4-5 godzin smsujemy...

a po ile macie lat ?

nie wie czego chce od zycia, wiec jest przegrana.

Wiesz... gowniarze jeszcze... po 18 lat.

lepszy model, jak zobaczy że olaleś idiotke to dopiero bedzie za toba sikac w gacie, no i zero smsów do niej od ciebie :-D

no to tym bardziej nie wymagaj od niej wielkiego zaangazowania i okreslenia emocjonalnego, wez sie pospotykaj z innymi laskami, sporo jest dziewczyn w twoim wieku, ktore widza czego chca, i naprawde tylko ci namiesza we lbie, sorry za wyrazenie' i bez sensu. daj sobie z nia spokoj, dla wlasnego sumienia

Musze ja jakos przekabacic na swoja strone...

takiego wrazenia, że ona wie, że tobie zależy na niej i stara się miec ciebie w rezerwie ? Po prostu to wykorzystuje, wybacz, ale to dobrze o niej nie swiadczy, bo nie mozna kims się bawić ... Nie reaguj na jej sms-y i moze popatrz dookola siebie, na pewno znajdzie się nie jedna dziewczyna, ktora ma poukladane w głowie ... Twoja decyzja, twoje zycie ...

Zaczelismy ze soba pisac od wczoiraj, wczoraj przegadalismy 5 godzin... A dzisiaj? Sporo gadalismy ze soba, na lekcjach smsy do siebie, chciala, zbeym dal jej swoja komorke, bo jest przekonana, ze z jakas caly czas pisze ;-P Oczywiscie nie wyprowadzam ja z tego bledu ;-P No i najwazniejsze... Ona zostala po lekcjach na jakis kolku przygotowujacym do matury... Wyszedlem ze skzoly i napisalem jej, z ejakby chciala to moglbymz nia poczekac. To tak odpisala - "...". Poszedlem do domu, ale cos mnie nagle wzielo i sie zawrocilem, wchodze do szkoly, a ona siedzi z... siostra jej chlopaka :-/ Tylko debila z siebie zrobilem... Pogadalem z nimi chwile... Od mojej bylej nie bylo wiekszego zainteresowania, powiedzialem 'czesc' i poszedlem. Zaraz napisalem jej, ze tylko sie wyglupilem tym... A ona odpisala, ze wcale nie, ze mnie rozumie....

Wystarczy, ze usiade obok niej, a ja juz cos bierze... dotknalem ja niechcacy noga, a ona juz sie gotowala w srodku ;-P Powiedziala, zebym sie tak nie zblizal, bo pozniej pachnie mna i nie moze wytrzymac...

roznic ale ty pojeb jestes znajdz sobie kogos normalnego

Ja pojeb? ;-P Predzej ona... No ja nie moge... tak nas do siebie ciagnie - wystarczy, ze jestesmy metr od siebie i juz jest koniec, wydaje mi sie, ze nawet ja bardziej bierze :D Kazala mi zachowywac odstep od siebie ;-P No nie moge... jest miedzy nami takie przyciaganie, a ona nie chce :-( Broni sie przed tym... Wczoraj 5 godzin pisalismy ze soba... Kurde, ona sie boi czegos?

czlowieku !!!! klapki masz na oczach czy jak ????? obyś sie nie obudzil za pozno.... laska cie zlewa i dobrze sie bawi a ty wychodzisz na kretyna ....okazuje sie ,że nie tylko dziewczyny sa takie zaślepione że lataja za tym co ma je gdzieś ....

Mowie jak jest.

Przypierdolić w łeb i poszukać innej dupy.Hej!!!