Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Edka1

Dleczego Wy-Faceci zdradzacie swoje kobiety?

Polecane posty

Gość pentatetra
diablidar - no i oczywiście że tak. a poza tym są może podstawowe błędy, które popełnia para (PARA, bo wina zawsze jest po środku), dzięki którym jedna lub druga strona w ogóle zaczyna myśleć o zdradzie. brakuje czegoś? więc dlaczego o tym nie powie partnerowi? jeżeli jednej stronie zależy, powie, że czegoś brakuje. jeżeli drugiej stronie również zależy, wysłucha i coś z tym zrobi. jeżeli nie zależy chociaż jednej, to już niedobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pentatetra
byłaś zdradzona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie ...ale i tak nikt nie wygra z natura i psychika człowieka...choc musze przyznaz ze Tylko odwazny człowiek moze zdradzic ...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dzieci
jesteś odważna ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pentatetra
to możliwe, że dlatego Cię to nie interesuje... i może nawet należysz do tych osób, które tak naprawdę nikogo jeszcze nie pokochały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mysle ze nie powinno sie osądzac człowieka po paru wypowiedziach ....ale skoro tak masz to ok......poprostu juz tyle razy wałkowali ten temat i tak nie doszli do zadnych wniosków..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dzieci
bo temat śmieszny, każdy facet zdradza z innych powodów - wszystko zależne od sytuacji....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A..aa
jak dzieci --------to wasnie to...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pentatetra
niedokładnie czytasz wypowiedzi, jeśli nie zwróciłaś uwagi na takie wyrażenia, jak "możliwe" i "może", które mają duże znaczenie w nie osądzaniu innych, tylko przypuszczaniu.ale BYĆ MOŻE tak masz. ja nie osądzam. gdybym tak robiła, moje wypowiedzi byłyby w trybie orzekającym, a nie przypuszczającym. i może właśnie dlatego, że ludzie źle słuchają, rodzą się nieporozumienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A..aa
postaram sie zwracac wiecej uwagi...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dzieci
a..aa > nick Ci zwariował !! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pentatetra
dobra, niech się trochę wyklaruje ten topik, bo widzę, że nie ma tu tak naprawdę osób, które się interesują tym tematem. są za to osoby, których to kompletnie nie interesuje, nigdy nie zostały zdradzone, więc nie znają takiego bólu, nie potrzebują pytań, ani odpowiedzi, itp. załóżcie sobie własny topik. może tam wam będzie lepiej, bo temat wcale nie jest śmieszny, a ktoś kiedyś powiedział, że nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dzieci
ale o co Ci chodzi Pentatetro ?? co mam Ci napisać wszystkie powody przez które mężczyźni zdradzają ? braknie miejsca.... podaj konkretny przypadek to postaram się Ci pomóc!! nie ma jednoznacznej odpowiedzi na takie pytanie.... ps. byłem zdradzony...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie twierdze ze temat jest śmieszny przeciez nic takiego nie napisałam......:)......a ludzi rozumiem.......... \"więc nie znają takiego bólu, nie potrzebują pytań, ani odpowiedzi,\"....znaja... i to az za dobrze...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pentatetra
nie musisz mi pomagać, ale dzięki. jestem szczęśliwą mężatką lat 30, która kiedyś miała faceta, bardzo długo, ale niestety zdradził. wiesz dlaczego? ponieważ był milczkiem i nie umiał rozmawiać. znalazł dziewczynę, która rozmawiała tak jak on: "chcesz słodkie?" "noooo" , "co robisz?" "niiiic.siedzę" "pójdziemy gdzieś?" "po co..." itp. nie wiem w kim się wtedy zakochałam, ponieważ byłam i nadal jestem kompletnie inna. dość, że wiem, jak takie milczki potrafią z głupia frant dociąć dwoma wyrazami i trafić siekierą w plecy. dlatego rozumiem po prostu osoby zdradzone i pytające o takie rzeczy. też się tym interesuję, ponieważ ludzie mają różne przypadki, sytuacje, i nie chodzi tu na pewno o to, żeby znaleźć jakiś złoty środek, tylko o to, żeby się podzielić problemem. a jeśli ktoś trywializuje taki problem, to dla kogoś, kto to przeżył, jest to przykre. rozumiesz o co chodzi, czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wogóle zauwazyłas jak podeszli do tego ludzie ....zaczeli sie sprzeczac kto bardziej zdradza nie skupili sie na temacie tylko na udowadnianiu sobie winy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pentatetra
agnieszka, jeśli piszesz, że Ty sama nie zostałaś zdradzona, to nie znasz takiego bólu, nie odczułaś go bezpośrednio na sobie, nawet, jeśli byłaś przy osobie zdradzonej i była Ci ona bardzo bliska. chciałabym móc rozumieć facetów, którzy zdradzają, ale nie potrafię, bo każdy powinien według mnie znać podstawową rzecz: ROZMOWĘ. Ja na przykład chciałabym wiedzieć, dlaczego mężczyźni nie rozmawiają ze swoimi kobietami, dlaczego idą na tzw. łatwiznę, którą nic nie rozwiążą, a mogą tylko skomplikować, dlaczego ludzie nie chcą się stawać lepszymi, mało jest problemów na świecie, żeby sobie jej jeszcze robić wzajemnie? po jakie licho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak dzieci
ja rozumiem, że dla każdego kto przeżył zdradę jest to przykre - chyba większość miała z tym do czynienia! tylko poprostu pytanie wydaje mi się banalne - nie można na nie poprawnie odpowiedzieć, gdyż jest naprawdę masę powodów zdrady (zarówno zdrad facetów jak i kobiet). gdyby była konkretna sytuacja opiasana to mógłbym przypuścić, co spowodowało taką sytuację! a tak to możemy do usr....j śmierci gdybać !! ja zadam inne pytanie i postaraj się mi na nie odpowiedzieć : dlaczego tak dużo ludzi robi złe rzeczy innym ? - i też możemy gadać, gadać... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pentatetra
ROZMOWA, ROZMOWA, ROZMOWA!!!!!! Dlaczego ludziom na sobie nie zależy? Chciałabym, żeby wszyscy byli szczęśliwi tak jak ja. Żebyś Ty Agnieszko tak jak do tej pory, nigdy nie została zdradzona, czego Ci baaardzo życzę. Żebyś umiała przy sobie trzymać faceta, żeby kochał Cię tak, że gdy spojrzycie sobie w oczy, będziecie wiedzieć wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wkleję wam wypowiedź jednej z kobiet z topiku \"Sposoby zdradzanych żon\", dlatego, że w tej wypowiedzi jest sedno sprawy, którą roztrząsacie. Mam nadzieję, że ta kobieta nie będzie mi miała tego za złe. \"Im nie do konca chodzi o podniesienie ego. Oni raczej chca zagrac supermena w oczach kobiety. Kochanki powiadaja, ze one akceptuja swoich kochankow takimi, jacy sa. Nie zgadzam sie z tym. Nawet, jesli romans trwa kilka lat, nikt nie ma mozliwosci poznac drugiego czlowieka tak naprawde. Bo nie tworza zwiazku. Zwiazku w sensie zwykla codziennosc. Szarosc, problemy, utarczki z zyciem, braki i niedostatki. W romansie zawsze jest cos z niedzieli, weekendu, pozostale dni tygodnia to dom. Wlasnie nikt, tak, jak zona nie pozna meza. Zlego, chorego, zasmarkanego, w goraczce, przegranego, slabego. Tylko w codziennosci czlowiek odslania wady. Bo nie musi pokazywac ciagle tej najlepszej strony, nie musi ciagle grac, moze sobie pozwolic pobyc soba, bo tu jest bezpiecznie. Ale mezczyzna mysli, ze przez odkrycie slabosci stracil czesc swoich piorek. Troche mu kolory przyblakly. Wiec czuje potrzebe odswiezenia barw, potokowania, popuszenia sie. To nawet nie chodzi o docenienie ze strony innego czlowieka. Oni sami musza sie docenic, sami we wlasnych oczach.\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pentatetra
są bardzo różni faceci, zgadzam się. każdy inaczej. OK. jak dzieci:pytanie. dlaczego i w jakim przypadku Ty byś zdradził swoją kobietę? Czy jest taka ewentualność w ogóle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pentatetra
niedobry rysunek mi się pojawił, pewnie dlatego, że nie zrobiłam spacji między "jak dzieci" i "pytanie". Przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzed
W odwecie za to ,że wy zdradzacie facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×