Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość dfaska

siemie lniane-cos zrobilam nie tak???

Polecane posty

Gość dfaska

kupilam w aptece zmielone,odtluszczone,rozpuscialm tak jak pisze na opakowaniu i czytalam na kafe - lyzeczke w niecalej szklance goracej,nie wrzacej wody. dziewczyny pisaly ze im wyszly "gluty", ja wypilam wlasnie wode z czasteczkami tego proszku,wogole sie nie rozpuscil... co zrobilam nie tak? a moze to odp. konsystencja? prosze o odp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martisha**
dalas za duzo wody a gluty sie robia jak sie zaleje siemie niemielone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo ten proszek się nie rozpuszcza tylko \"wydziela\" te gluty (rany, jak to technicznie opisać). Do tego musi być mało wody, dyżo proszku i dużo mieszania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z proszku też się robią gluty. ja daję czubatą łyzkę proszku i zalewam parwie do pełna. ja wystygnie i sporo mieszam to jest obrzydliwa papka której na razie nie potrafię połknac ale myslę że jestem na dobrej drodze:) sprawdx też lepiej datę ważności. ja miałam w domu siemie lniane zanim kupiłam to i nic mi z niego nie wychodziło....a potem gdzieś czytałam ze jak długo stoi lub jest długo pod wpływem powietrza(moje było pod jego wpływem kilka lat ale na szczeście zorientwoałam się w porę) to podobno ten sluz się jakos tak eliminuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
siemie lniane mam po prostu taka własciwość. Ja piję w ziarenkach bo lubie i zalewam wrzątkiem i piję jak wystygnie. Dobrze zapycha żołądek jeśli chcesz się odchudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzikpuzik
A próbowalyście Bioflax? Słyszałam, że to to samo, ale łatwiejsze w użyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Martisha**
dfaska - co nas obchodzi Twoj chlopak i jego wasy?! a ten Bioflax to co to jest, zuzik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfska
a zalewacie wrzatkiem czy goraco woda? bo juz nie wiem...moze dlatego mi nie wyszlo...mialam konsystencje wody z proszkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfska
aha dodalam lyzeczke miodu i bylo w smaku ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez niestety
lepiej wrzatkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzikpuzik
Poszukalam w necie i znalazłam np. taki opis: http://www.sklep.jaarpoznan.com.pl/ trzeba wejść na Farmacutyki i probiotyki, a potem na opakowanie Bioflaxu. Chodzi o to, że jest wyprodukowany z nasion lnu, ale łatwiej go przyrządzić i jest to chyba wyciąg, czyli wszystkiego ma więcej od siemienia lnianego, co dla mnie oznacza że mniej ceregieli z przygotowaniem i mniej trzeba tego zjeść, żeby osiągnąć taki sam efekt. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zalewajcvie siemienia
wrztakiem!! to tak samo jakbyscie miod zalaly, traci wszystkie wartosci lecznicze ! zalecie ciepla woda, dobrze wymieszajcie, a juz w ogole jak slysze ,ze ktos gotuje siemie.... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zalewajcvie siemienia
swoja droga ja uwielbiam te gluty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasialux
ja wole te gluty niz wode z pływajacymi resztkami siemienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfaska
no kurcze a mi zadne gluty nie powstaja :) mozecie to sprecyzowac? dokladny opis - lyzeczke siemienia w proszku zalewam goraca,nie wrzaca woda, po jakims czasie jak przestygnie wypijam...ale to woda z plywajacym proszkiem.... nic sie nie ciagnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfaska
moze trzeba to mieszac po zalaniu woda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszam i mam gluty ale lubie je ktoras tu pisala ze moze od stania dluzej w odkrytym opakowaniu cos takiego sie dzieje - wiec mam gluty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale O CO CHODZI..
z tym siemiem ..siemieniem lnianym?? na co to jest:D? ;D xD =D %D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W układzie pokarmowym działa łagodząco przy bardzo wielu objawach, czasami nawet przy przeciwstawnych. Stosowane jest przy biegunkach lub zaparciach, a także zapobiegawczo, dla zapewnienia prawidłowej perystaltyki jelit. Szczególnie cenione przy wszelkich nieżytach i nadkwasotach, a nawet wrzodach. Spożywane także w celu dostarczania organizmowi wielu cennych substancji, jak mikroelementy, oraz cholina (jedna z witamin grupy B), znajdująca się w lecytynie. Siemię posiada wysoką zawartość tych nienasyconych kwasów tłuszczowych, które usuwają nadmiar tzw. złego cholesterolu z organizmu. Siemię jest również bogate w łatwo przyswajalne białka, a szczególnie w egzogenne. Ponadto jest wyjątkowo bogate w tzw. fitohormony, a przez to zalecane jako środek wspomagający w profilaktyce nowotworowej. Siemię spożywane jest również w celu zwiększenia wilgotności śluzówki, stosowane przy suchym kaszlu, a także wspomagająco przez osoby forsownie używające swojego głosu (np. śpiewacy). Stosowanie zewnętrzne Siemię lniane może być używane także jako odżywka do włosów. Doskonale nawilża suche i zniszczone włosy. Trzy łyżki stołowe należy zalać wrzątkiem, zakryć naczynie żeby nasiona zrobiły sie miękkie pod wpływem pary i po umyciu włosów nanieść gęstą wydzielinę, oddzieloną od nasion. Dokładnie wetrzeć, pozostawić lub osuszyć ręcznikiem. Źródło: \"http://pl.wikipedia.org/wiki/Siemi%C4%99_lniane\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milenaaaaaa
siemie lniane sie nie rozpusci tylko musza byc te gluty, mi tam one smakuja ale na poczatku nie moglam tego przelknac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziuniatg28
czytam wsze wypowiedzi i powiem tak....mam straszne problemy z żoładkiem:( kupiłam sobie siemie lniane bo słyszałam ze pomaga :) no wiec ugotowałam je bo tak wyczytałam ale zrobiły mi sie gluty,przecedziłam i jak doszło do tego ze mam wypic ummmm myslałam ze zwymiotuje :\ straszne... wiec teraz dolewam sobie soku zagęszczonego z malin....dla zabicia smaku...czy dobrze robie??? prosze pomozcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziuniatg28
z czym mam to pic zeby było dobrze .....? bo nie umie znies smaku tego...i jeszcze ta konsystęcia lepiąca sie feee :\ a jak doleje soku to smakuje nawet jak kisiel....ale czy dobrze jest tak pic? czy nie traci to swoich wartosci? kto wie i moze mi to wytłumaczyc :(????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziuniatg28
ja pije bez...ale słyszałam ze przyprazone na patelni tez są dobre...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×