Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość koooozaczki

łydki -- kozaki

Polecane posty

Gość koooozaczki

juz mam dosc:( szukam szukam kozakow i nic. kolejna zima w kozakach do łydki. szukam jakis ciekawych nazw firm, ktore produkuja kozaki do kolan, takich wysokich na szerokie łydki. pomocy dziewczyny!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie..
nie martw sie .. mnie tez czeka kolejna zima w butach za kostke i w trekingowych buciorach.... do tej pory mierzylam sporo kozaczkow... i nie wiem dla kogo one są szyte chyba dla jakichś chudych patyków.. jestem typowym chudzielcem bez przerostu łydki w przedziale od kostki do kolana... ale nie moge znaleść nic dla siebie bo wszystko ledwo sie dopina o wlozeniu spodni w cholewke moge zapomniec...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie moge
Powiedzcie gdzie sa do kupienia te kozaki na szczuple lydki, bo ja mam problem, wszystkie odstaja mi w lydce i odnosze wrazenia ze sa szyte tylko na grube nogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do kseno...
ja nie wiem, jakie wy te łydy macie,ale ja najchudsza nie jestem a mi siezawsze nóżka mieści w kozachki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambinek
też mam ten problem niestety. i moja mama ma, wszystko za małe ;( cholera jasna. a też nie mamy jakiś wielgachnych łydek. no szczupła to ja nie jestem, ale bez przesady a w sklepie z butami czuję się jak słoń ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam odwrotny problem niestety za szczupla wydka i tez nie moge sobie dobrac butow, zastrzegam nie przytyje!!! chyba ze w ciazy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajalydka
ja jestem szczupla,ale mam dosc umiesnione lydki i nie zawsze moglam sobie pozwolic na kozaki skorzane na zamek,ale roziwazalam ten problem kupujac kozako-skarpetki:)fajnie wgladaja, tylko na deszczu pewnie niezbyt, a ja na szczescie glownie autkiem sie poruszam:) ps. w tym roku mam ciemno brazowe botki do kolan i noga sie super prezentuje:)pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kokoszanell
moj problem, to za szerokie cholewy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot trzpiot w kamaszach
a ja mam dośc poszukiwań o o ko\bietach ze szczupłą łydką producenci po prostu zapomnieli :(( przykre lecz prawdziwe :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość masz rację kocie trzpiocie
producenci robią kozaki na grubsze łydki :( zlatałam pół Warszawy i wszystkie botki mi odstają :( nie stać mnie na buty za ponad 300 zł . Jestem szczupła- nie chuda,żeby mi zaraz któraś nie napisała! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja się dołączę
wszystkie kozaki odstają:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiecie gdzie można kupić
wąskie kozaczki ale nie zbyt drogie? :( -Warszawa . Poza Smykiem i sklepami z obuwiem dla dzieci ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i ja się dołączę
a w Poznaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie moge
kozaki na szczuple lydki widzialam w budach pod palacem, wszystkie szyte tak samo z materialu podobnego do zamszu, na zamek, z tym ze podeszwa pod palcami jest cienka jak tektura, wiec to chyba kozaki na jesien a nie na sniegi :-0 Cena ok. 200 zl, wiec duzo wg mnie jak nie za skorzane. Nie wiem gdzie ja wreszcie sobie znajde kozaki porzadne dopasowane w lydce i nie jakies pstrokate kowbojki :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kupujcie kozakow
z bukary na zime absolutnie-ja sie skusilam w zeszly roku...nie dosc ze jest w nich zimno mimo ocieplenia, to po 2 miesiacach wygladaja beznadziejnie bo ta bukara sie szybciutko wyciera, pomijam ze przemakaja ale to mzona sie domyslic(mialam na wieksza chlape inne buty) w sumie skuilam sie bo akurat znalazlam ladny model dalam za nie 119 zl i byla to kasa wyrzucona w bloto tym bardziej za buty z bukary nie dalabym 200 zl bo jakosc jest ta sama niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poszukajcie
w Deichmanie. Ja też nigdzie nie mogłam dostać kozaczków, na grubsze łydki, a tam o dwiwo wszystkie dopinam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam pytanko
do czego nosicie te kozaki? Całą zimę chodzicie w spódnicy? Nigdy nie nosiłam kozaków (no, w dzieciństwie), chciałam sobie kupić w tym roku. Zastanawiam się jednak do czego mam je nosić. Spódnica ok. Widzę, że dziewczyny noszą wąskie spodnie zawijane do kolan prawie. Nie podobają mi sie takie spodnie. Nosze z reguły szersze nogawki, a takich przeciez nie zawinę. A jak opuszczę nogawki na buty - czy one (buty) nie będą się odznaczać, będzie je widac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cipoliz
jedz do Wloch tam kupisz na kazda noge

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam pytanko
??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cat de Luxe
tez mam ten problem bo w przeszlosci trenowalam biegi przelajowe i mimo tego ze jestem szczupla mam rozbudowane miesnie. Jednak nie mam problemu z kupieniem kozakow odkad pani w sklepie pokazala mi specjalny ich sposob zakladania kiedy nie mozna ich zasunac do konca. Po prostu trzeba sciagac nogawke w dol po trochu i zasuwac ile sie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ja się mogę
pod pałacem wszystko na jedno kopyto :o chińszczyzna ale za większą kasę. nie zapłacę ok 200 zł za zamszowe buty, które szlag trafi przy pierwszym deszczu :( o przymrozkach nawet nie wspomnę ;) Nie dosyć,że wszystkie kozaczki s=mi odstają , to jeszcze same buciory-oficerki, kowboyki i obleśne szpile z czubem :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzoewczyny bo ta cholewa chyba
zależy tez od wielkości STOPY:o Ja mam 34 cm w łydce, czyli raczej niedużo, większośc butów jest robiona na 36 cm, także spokojnie się mieszczę, a jak cos troche odstaje, to nie tragedia;) W tym roku kupiłam po prostu długie do kolan kozaki w Venezii i nic mi nie odstaje, może ze 3 mm:p Ale nawet mimo, że mam chudą łydkę, to trudno mi było do niedawna znaleźć kozaki które mieściłyby się na moje nogi...:( Powód- mam małą stopę (37) i wydaje mi się, a nawet jestem pewna, że kozaki mają szersze cholewy, jeżeli sa większe:o I dlatego pewnie dziewczyny z dużymi stopami nie mogą znaleźć wąskich kozaków. Bo w rozmiarze 37 większość ma 35-36 cm w łydce, także to nie aż tak dużo. Ja też nie upycham do środka dżinsów ani żadnych spodni, chodzę w spódnicach i spodniach 3/4, bo buty się rozciagają i potem można zapomnieć o noszeniu ich na gołe nogi:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kot trzpiot
co racja to racja .. im wiekszy rozmiar w moim przypadku 38 tym cholewa u góry szersza:((( kiedyś butki miały dwie tęgosci i łatwiej było je dopasować :) :)) straciłam już całą chęć na nowy zakup :(( kobiety w sklepie patrzą sie na mnie jak na nienormalną ... bo mierzę , mierzę i nic nie kupuję :( czy to moja wina ?? jak mam chodzic w kaloszach to nie takich za 3 stowki ale w gumofilcach za 3 dyszki :(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagaguś
Witam:) Dziewczyny , ja też mam dość grube łydki, ale zaryzykowałam i kupiłam na allegro kozaczki, takie prawie do kolan , czerwone, na dość wysokim obcasie i najważniejsze nie są z tzw. czubem. Ale przyznam sie , że się trochę bałam kupować buty bez mierzenia, bo same wiecie, że nając takie łydki, a nie patyki, to trzeba mierzyć. Jak znajdę linka z tymi butami to wkleję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ok no ale
powiedzcie do czego nosicie te kozaki? Chodzicie w spódnicy, czy wszystkie w tych spodniach 3/4? A długie spodnie? Czy to jest wygodne jak się ma pod spodniami kozaki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agagaguś
Ok na ale, to uważasz, że jak na się trochę bardziej rozbudowane łydki , to się nie chodzi w spódnicy? Chyba sobie kpisz, bo uważam , ze patyczaki muszą swoje nogi ukrywać pod spodniami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambinek
agagaguś chyba nie o to chodziło ;) tak mi się wydaje przynajmniej pytanie dot. tego, czy do kozaczków można założyć coś innego niż spódniczka albo spodnie 3/4 wg. mnie można nosić długie spodnie ale to trzeba jeszcze przecież przymierzyć jedno z drugim i zobaczyć jak to wygląda pod spodniami z grubszego materiału czy dżinsu, nie powinna być widoczna linia, gdzie kończą się kozaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×