Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mayaa

Zdecydowłybyście się na związek z dużo starszym i bez kasy???

Polecane posty

Gość Mayaa
Jestem w takim zwiazku. Facet 20 lat starszy. Nie ma pracy od 5 lat. Zarabia dorywczo. Często nie ma nawet na chleb. Ciągle zaległe rachunki. Kocham go, ale sama nie wiem co robić. Ja również zarabiam niewiele...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mayaa
Wiem, że kasa nie jest najwazniejsza... Nie jestem materialistką ale... Chciałabym mieć dziecko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mayaa
20 lat. No ale jak ja mam się zdecydować na dziecko z facetem bez pracy?? Z czego go utrzymam. Gdyby był młody to brak pracy mógłby być przejściowy. On ma prawie 50 lat. Do tej pory pracował tylko 6 lat swojego życia. Tak wyjeżdżał od czasu do czasu do Niemiec i tam pracował na czarno. On nie będzie miał nawet emerytury :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byss
czyli masz faceta prawie w wieku swoich rodzicow i w dodatku bez kasy :/ Mlodszych facetow juz nie ma na tym swiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mayaa
Są młodsi... ale co ja poradzę na to, że się zakochałam? Jestem z nim już 3,5 roku. Myślałam, że jego sytuacja się zmieni. Znajdzie pracę. Na pozątku traktowałam go jak znajomego, ale mnie w sobie rozkochał :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmm no coz troche to dziwne ze pracowal tylko 6 lat.Nie pomyslal o swojej przyszlosci,o emeryturze.Widzisz moj pracowal zawsze.Nigdy nie mial przerwy choc kilka razy zmienial prace.Nigdy nie braklo mu na chleb.Zyjemy przecietnie ale szczesliwie.Normalnie-raczej nie brak nam na podstwowe zeczy a i zaszalec czasem sobie pozwolimy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość byss
Pomysl o jednym. Chcesz w wieku 40 lat zajmowac sie niedoleznym facetem? A kilka lat pozniej zostac wdowa? Brutalne, ale prawdziwe :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mayaa
Wiesz, będąc z młodszym, mogę w wieku 40 lat zostać porzucona dla 20-letniej ;) . Każdy kij ma 2 końce. Dlatego chciałabym mieć dziecko by nie zostać sama, ale w tej sytuacji to nie wiem co robić... Sama nie dam rady utrzymać dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogon go do roboty
50 lat nie oznacza ze nie znajdzie pracy.jak by chcial to by cos wymyslil.jemu sie poprostu nie chce-niestety takie sa fakty :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mayaa
To nie takie proste... On ma wyższe wykształcenie i do byle jakiej pracy nie pójdzie. Juz nie raz rozmawialiśmy na ten temat. Szukał pracy, ale chyba w związku z takim stażem pracy nikt go nie chce zatrudnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mayaa
Rodzina mu pomaga finansowo, gdy nie ma na życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdecydowałabym sie
pod warunkiem że bym go kochała i byłby dla mnie dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i woli to niż byle jaka pracę? w wieku 50 lat? przykro mi, ale wg mnie taki człowiek kompletnie nie nadaje się do wspólnego zycia.. idzie na łatwiznę, mysli, że ejst niewiadomo kim i byle jakiej pracy się nie podejmie? A co robił w tych Niemczech?? Pod krawatem umowy o kredyt podpisywał??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mayaa
Nie. Tam pracował przy remontach. Ale za konkretne pieniądze. Teraz też czasem jeszcze pojedzie, ale sam mówi, ze fizyczna praca już nie za bardzo dla niego, bo nie to zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoooo matko
jakie głupie dziewczyny:( Wcale nie chodzi o materializm. Facet może nie zarabiać wiele, ale w wieku 50 lat nie pracować? A co z przyszłością? Z tego co piszesz to jest jakiś niebieski ptaszek. Niepoważny człowiek. 50-letni lekkoduch. Tu nie chodzi o materializm, tylko o podejście do życia. Na pewno on czeka, aż go odkryje w wieku 50 lat jakaś duża poważna firma, poprosza go od razu, żeby był DYREKTOREM albo PREZESEM. Bo przeciez jest po studiach i jest taki mądry i zdolny i poważny wiekiem, to do bylejakiej pracy nie pójdzie i mimo, że nie pracował nigdzie tylko dorywczo i nie ma doświadczenia, to jakoś mu się do roboty nie spieszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mayaa
To nie tak, że nic nie robi. On założył swoją firmę, ale nie idzie za dobrze. Nie ma wielu klientów, a paru nie zapłaciło i teraz jeszcze użera się z nimi po sądach. A trwa to latami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoooo matko
aa, no, jak mu rodzina pomaga, to spox. Jak będziecie mieli dziecko to jego rodzina was utrzyma, zachodź śmiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoooo matko
ale myślę, że się wszystko odwróci i nagle on zbije kokosy i będziecie bogaci i będzie mały biały domek i dzieci.. Cudnie, Dyzio Marzyciel..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziwne-do byle jakiej roboty nie pojdzie .Widzisz na mojego jak przyszly ciezkie czasy to jezdzil starym zdezelowanym zukiem po wioskach i sprzedawal rolnikom lekko zuzyty olej do maszyn rolniczych .Olej tez zalatwial po jakis tam tirach czy cos takiego-nie znam sie.Ale nie siedzial nigdy w domu i nie czekal.Chyba musisz z tym swoim porozmawiac. A moze jemu tak wygodnie? a on wogole chce miec z toba dziecko? Zycze mimo wszystko powodzenia i poukladania wszystkiego🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
człowiek odpowiedzialny chowa dume do kieszeni i idzie jako stróż nocny gdzies do pracy, albo portier, albo jeszcze ktoś inny. Nie musi zarabiac dużo, ważne żeby się strał i żeby kobieta mogła czuć sie w miarę bezpiecznie przy nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwierz
dziewczyno nie związuj sie z tym facetem!! wiem co mówie, uwierz mi nawet najwieksza miłosc moze zostac zabita przez okrutną rzeczywistosc.brak pracy, i kasy to pierwszy krok do rozpadu związku, z czasem zaczniesz go za to nienawidzic ze na nic nie macie i zyjecie w ciągłym stresie. pomoc rodziców?przerabiałam to , mój facet tez nie miał pracy i tez tak mówił jak twój, tylko ze on ma teraz 30 lat, i dzieki moim naciskom , pomocy, zachętom i modlitwom wkoncu ja znalazł. ale uwierz mi z wielkim trudem. jak urodziło sie dziecko to utrzymywała nas jego matka, która pracuje za granicą.poprostu koszmar.nie rób tego dziecku,bo zobaczysz ze prędzej czy pózniej bedziesz tego baardzo żałowac.jestes przeciez dorosła, powinnas byc rozsądna! bo ja byłam młodziutka i głupia.uwierz ze spotkasz człowieka który bedzie lepszym ojcem dla twojego dziecka. tak czy inaczej napisz jak postapiłas i co zdecydowałas. zycze ci dobrze, dlatego przestrzegam, nie rób tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak słusznie autorka zauwazyla, jej luby nie będzie miał emerytury, za kilka lat bedzie utrzymywała nie tylko siebie i dziecko, ale jeszcze jego... niebieskim ptakom mowimy \"zegnaj skarbie\" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×