Drogie mamusie gdzie pracujecie??

Kto w czasie waszej nieobecności zajmuje się dzieckiem?? Ile macie czasu na to by pobyć z dzieckiem??

czesc,ja pracuje w niemczech ale juz niedlugo,dzieci i maz sa ze mna,starszy syn chodzi do zerowki a mlodszy do przedszkola,ale 24 listopada wracamy do polski,juz nie moge sie doczekac.

Niestety musiałam zrezygnować z pracy:P Pracowałam w Domu Pomocy Społecznej (praca niezgodna z moim wykształceniem). Mogłabym wrócić po urlopie macierzyńskim do pracy, ale to niestety niemożliwe. Pracowałam od 9-17. Żeby dojechać do pracy, musiałabym wyjeżdżać o 7- o tej godzinie moja córka śpi. W trakcie pracy nie mogłabym się wyrwać nawet na godzinę do domu, ponieważ miejsce mojego zamieszkania jest oddalone od miejsca pracy o 30 km!!:P Pracę kończyłam o 17, w domu byłabym zapewne o 18.30-19. Moja córeczka po 19 idzie spać, więc mój kontakt z dzieckiem byłby zerowy:(

Jestem od niedawna na wychowawczym, ale mam alternatywna prace przez net. Pracuje gdy synek spi.

Ja pracuje w szkole. Podczas mojej nieobecnosci, moja 7 miesieczną córeczką zajmuje się babcia (moja mama) . Wracam z pracy o 14-15 i od tej pory przejmuje opiekę nad córenką.

Ja wlasnie wrocilam do pracy. opiekowalam sie mala przez 15 miesiecy. Chodzila do zlobka ale bardzo chororwala wiec teraz ma opiekunke. Pracuje w firmie handlowej, w ktorej jestem kierownikiem, od 9-17.

a po co ci taka informacja jestes ze skarbówki czy z NIKu czy moze ksiazke piszesz

Może jest ciekawa, mnie też ciekawi ten temat. Ja teraz będę pracowała 2 dni w tygodniu, resztę w domu, mąż pracuje na zmiany, razem zajmujemy się dziećmi (1-5 lat, 2- 4 m-ce)

Mała ma 7,5 m-ca, pracuję od dwóch miesięcy. Córką zajmuje się w tym czasie moja mama. Pracuję 7 godzin (przerwa na karmienie) pomiędzy godzinami 6-15. Jak Mała obudzi się wcześniej to jadę na 6 i wracam do domu ok.13,30, najczęściej pracuję 7-14, w domu jestem pół godziny później. Reszta dnia należy do córci, chyba że mam coś do zrobienia, typu duże zakupy, to wtedy zajmują się nią rodzice męża. Nie ma jak Dziadkowie bez nich nie dalibyśmy rady:)

Zuuuuuuzka ciekawi? :-o

witam;) a ja pracuje w domu;)

znajoma i brak mi słów.....

Moja koleżanka pracuje w jednej z drogerii nie pamiętam nazwy a może lepiej o niej nie wspominać :) Ma bardzo dobry system motywacyjny w postaci http://www.edenred.pl/pl/bony-na-posilki ktoś ma coś takiego w pracy ? Jak nie to może warto się tym zainteresować i walczyć o swoje ? :)

Teraz systemy motywacyjne są bardzo na czasie, w takie działania inwestuje coraz więcej firm. Są nawet takie do których można zlecić rozpoznanie potrzeb pracowników http://www.gdp-krakow.pl/lista-aktualnosci/art,443,badanie-satysfakcji-pracownikow-i-urzednikow.html wówczas system będzie idealnie dopasowany.