dziewczynki marzycie czasem o kobiecym języczku na swoim ciele....?

z 3miasta- a praktycznie mieszkam w 2 miejscach:D ja tez mysle ,ze z obcą;)

z taka kolezanka -kolezanka od dawna to tez nie, jakos tak glupio ;) ale zpoznana na imprezie ktora wie o co chodzi ;) to czemu nie do warszawy przeprowadzam sie za to jakos przed wakacjami chyba :D

ale musi być to cos...no i nie koleżanka;)

no proszę ile chętnych z 3miasta:D a do warszawy pojechać i przeżyć przygodę czemu nie;)

Nie trzeba się od razu spotykać można wymienić się meilami pogadać na gg a jeżeli będzie pasowało spotkać się w realu. Nikt tu nie mówi o przypadkowym seksie...też mam partnera. ale to jest coś innego same rozumiecie...

chetnych duzo, ale zalezy kto kogo tak naprawde szuka ;) mowie o jakis tam oczekiwaniach wzgledem kandydatki na seks :P rozmawiamy hipotetycznie rzecz jasna ;)

Prsefona ty to od razu działać chcesz:D a ja to dopiero tak wstępnie do zagadnienia podchodzę:p

Po 3 latach...no cóż mnie goni...zawsze goniło do nowinek...a seks z drugą kobietą byłby nowym doznaniem... Nie ma jak zbieranie coraz to nowych doświadczeń...im bardziej ekstremalne i niezwykłe tym lepiej...chociaż to może nie jest jakieś ekstremum...ale ma w sobie coś takiego niezwykłego, niespotykanego:D

hej dziewczyny figlowniczki. My z zonką bylismy na wczasach, i poznalismy 2 parke, o dziwo kobiety bardzo sie sobie spodobały, duzo rozmawialismy bawilismy sie wspólnie itd wycieczki, po 4 dniach zonka mi mowi ze chciala by sie popiescic z Dorotką ale nie wie jak by ona na to zareagowala, nastepnego dnia panie troche wypily tyle co my :) no i poszly razem na spacerek, po spacerku juz wiedziałem ze cos jest nie tek :) zonka wziela ode mnie klucz i zniknela z Dorotką na jakis czas, i prosila zebysmy nie przychodzili do pokoju :) No ja nie mialem nic przeciw, hehe to co mi potem opowiedzoiala bylo bardzo podniecajace

Hmm to jak ;D...zapraszam...póki co możemy popisać...kto wie kto wie może coś z tego będzie:D

eeee a mówiłam na odwagę trzeba sobie chlapnąć:D

ja widze ze tobie to juz sie mocno spieszy :D ja pdchodze do tego spokojnie, jak sie zdarzy to sie zdarzy ;)

ja marze zeby poznac jakas sympatyczna dziewczyne z lodzi lub okolic w zblozonym do mojego wieku (20 lat)...chcialabym sprobowac....

ciekawska - no wlasnie ja sie obawiam, ze u mnie takie akcje (a przynjamniej pierwsza) to tylko po alko :D

najwidoczniej faceci z którymi uprawiacie seks są do niczego bo powaliło wam się w głowach lezby

a co do tego maja faceci buhahah przestań to jest po prostu następny krok aby sobie poświntuszyć:D i jak juz nie lesbijki tylko bi

z kobieta to zuplenie inne doznania sa pdoobno ;) w koncu kto wie lepiej niz kobieta czego potrzeba drugiej :P co do mojego obecnego faceta to fakt - zamienilam super kochanka na lekkiego egoiste :/

Dokładnie ciekawska:) a swoją drogą...tak mniej więcej od pół roku po imprze suto zakrapianej alkoholem (po tym jak się z moją przyjaciółkom pocałowałyśmy -ona jest bi ma faceta i dziewczyne- bardzo mi się spodobało...pamiętam wszystko do dzisiaj....) zaczęłam że tak powiem rozglądać się za alternatywą związku hetero- ...poza tym u większości dziewczyn występuje (wg przeprowadzonych przez Kinseya -amerykański seksuolog, pionier w dziedzinie badań homoseksualizmu...jakby ktoś nie znał) biseksualizm, tyle że w większości wypadków jest utajony....

tez bym może i kiedyś chciała spróbować , ale chyba jeszcze nie jestem na to gotowa ;-) całowałam się kilka razy z koleżanką i było fajnie :-)byli przy tym nasi faceci i bardzo ich to kręciło :D ale chyba na razie nie posunela bym się dalej

Hmm do wszystkiego trzeba dojrzeć...aha i najważniejsza rzecz nie przejmowaćsię osądem innych... Kiedyś też kończyło się u mnie na wyobrarzeniach a teraz muszę przyznać poszukuje kogoś takiego...zastanawiam się czy nie wybrać się do jakiegoś klubu dla osób o odmiennej orientacji seksualnej...ale z drugiej strony to nie jest tak żeby tylko się z kimś przespać...

byłam kiedyś w takim klubie , zupelnie przypadkowo , ale jakoś tak dziwnie , ja to bym chyba nie mogła z obcą babką , jak już bym miala spróbować to musiałabym ją znać .

jak sie będzie miało zdarzyć to sie zdarzy..nie będę szukać na siłę;) a wiec poczekam jak mnie życie zaskoczy:D

KIedyś miałyśmy się w trójkę z koleżankami wybrać ale nie wypaliło...jedna się rozchorowała...stwierdziłyśmy że pójdziemy innym razem...i co i nic :-/

dokładnie , też tak myśle , ja na pewno nie szukam , w ogóle nie wiem czy to by mnie podniecało , ale może właśnie dlatego chcialabym spróbować , :D ciekawska jestem :P

ja bylam w klubie homo i powiem wam, ze zle sie tam czulam bo to zazwyczaj dosyc hermetyczne towarzystwo tam trzeba byc z branzy jak mowia ;) poza tym z les... a jezeli ona bedzie chciala czegos wiecej? no chyba ze chcesz to zrobic od razu na imprezie nie znajac tej osoby

dla tego lepiej spiknąć sie z bi niż les..

To zależy...od chemii oczywiście...bez iskrzenia nie ma mowy o żadnym numerku...to musi wyjść spontanicznie...inaczej równie dobrze można spróbować z drewnianą kłodą...przede wszystkim nie można się do niczego zmuszać... A gdzie byłaś w "Pomponie" czy "Enzymie"?

Taa les mogłaby poczuć się urażona jakby się dowiedziała że mam faceta...

w faktorii

Ok ja się póki co zmywam...zew nauki wzywa:/ Cukierek, Ciekawska pozdrawiam Was paps mam nadzieje że nie upadnie...ostatnio mam szczęście do poznawania ludzi przez neta...