Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Mnie sie tez skonczył krem na noc i na dzien i własnie sobie zamówiłam. kurcze 6 dych trzeba odłozyć. Własnie juz jestem głodna i sobie ciacha ukroiłam. No nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

zabrałam wczoraj pracę do domu - uuuuuuuu i raczej nic nie zrobie na poniedziałek - bedzie ze mna źle! Ide sie poruszać - spacer z piecholem.

Smutno mi, mam doła... w małżeństwie nie najlepiej, czyli źle:( zastanawiam się, czy to w ogóle dobrze, że planujemy dziecko... może lepiej byłoby, żebysmy najpierw uporządkowali swoje sprawy (mam na mysli seks), a dopiero później pomyśleli o dziecku... boję się, że jak zajdę w ciążę, to już wtedy On \"nie będzie musiał\" sie ze mną kochać :(

tiki* cos nie doczytałąś skarbie bo pisałam właśnie ,że nowy kurs zaczęłam.....NOWY :) Na egzaminatora!!!To jest to co zamierzam zrobic ,ale póżniej...haha:) Narazie ....robie....

Oj ten był łatwy konkurs!Eh....Już rozwiązany....:)

EvaWer chyba mąż ci podpowiedział :).......

Tak,robie kurs na kategorie C i D no i jeszcze C+E czyli TIR :)Bo tak naprawde to postanowiłam w tym roku zrealizować moje odwieczne marzenia.Zmotywowałam sie też tym,że jesli rozkręce szkołe jazdy to będę miec jak znalazł te kategorie.Po drugie to lubie jezdzić,wszystkim co ma 4 koła.Po trzecie to jest to mój sposób na odstresowywanie się...po tym wszystkim:( A co do grubasów,to się do was dołączam!!!!!!!!!!!!!!AAAAAAAAAAAA!!!!!!!!mam takie sadło na brzuchu,że mi niedobrze się robi na jego widok!!!!!!!Ale wczesniej tego niemiałam,to stało sie po tej ciąży,może to organizm tak świruje i odkłada zapasy dla dziecka...:(

czuję się taka bezradna:( każda rozmowa na temat seksu końcy się: u niego frustracją, u mnie- płaczem chyba już nie potrafimy ze sobą rozmawiać... muszę się uzbroić w cierpliwość i wytrzymać jeszcze...może miesiąc- może pół roku:(

celica - przeciez to ja zgadłam:(

tiki* kochana,gdzie to napisałaś?:( Jest tylko tak:że na egzaminatora,owszem ale to nie ten kurs teraz robie.Ale właściwie ci uznaje bo to mam w planach ,ale jeszcze nie w tym roku :)

Ej ja napisałam o Tirze i cięzarówkach!!!!!!!!! A mąż mi nie podpowiedział , sama strzeliłam. Joka oj cos czuję że masz doła. Ja takie też miewam.

U mnie jeszcze do niedawna tez sie zdarzał płacz po rozmowach z moim. Zwłaszcza w pierwszym miesiącu po stracie. Moim zdaniem on mnie nie rozumiał, nie chciał rozmawiac o tym co sie stało i w ogóle był taki nijaki taki. Póki co jest ok. To znaczy zawsze jest jakies \"ale\" ale narazie sie dogadalismy. Także joka napewno bedzie dobrze jak nie ekstra dobrze.

I poprosze o wiecej zagadek bo cos mi dobrze idzie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

joka,myśle ,że jeśli sie kochacie to powinniście może gzdieś wyjechać razem,na jakąś wycieczkę,oderwać się od codzienności od mieszkania,od łożka...Nie myśleć o seksie jako podstawowej sprawie bo jeśli czyta mnie jakiś psycholog to niech potwierdzi,że przy trudnych zadaniach,motywacja powinna być mała.Nie można stawiać tego na pierwszym planie bo tym bardziej twój mąż nie jest w stanie tego pokonać.Jeśli sex zejdzie na jakiś czas na drugi plan,może się okazać ,ze jest wszystko ok w najmniej spodziewanym momencie.

A jak ja mam naprawdę na imię....hmhmhmmmmmmmm;)

O to jest dobra zagadka?????????????????????????? Bo co do ksywki Twojej to odrazu widać że kochasz samochody!!!!!!!hihi To strzelam: Kasia

kto zgadnie???

heh...nie kasia :)

Beata lub Agata lub Magda

Wiem! Celina

Ale ja też chce brać udział w jakimś konkursieeeeeeeee!!!!!!:(

hahhahahahahahahaaaaaaaaaaaaaaa

hahhahaa dobre ta Celina,ale nie.

tamte inne też nie :)

Małgorzata?????????????

Basia,Asia,Ania?????????????

Zaraz chyba spadnę,bo dzisiaj pół nocy nie mogłam spać....

cześć marta77 trafiony zatopiony!!!

Suuuuuuper!!!!!!!!!Tylko ja strzelałam 4 razy-który strzał był celny??????????????

Tak naprawde to lubię Gosia,Gośka,bo Małgorzata za długie i takie troche zapoważne jak na mnie hihi:) pa,ide spać. wymyślcie jakiś konkurs bo ja też chce zgadywać!!!!!!!!!!!!!PA!!!!!!!