Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

Takaja, fajnie, że tu zerkasz ;) Zauważ jak wstrzeliłyśmy się w jedną godzinę! Co słychać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pale papierosa................ .......................... wiem, wiem nie powinnamemocje opadły wynik jest OK, co prawda nie wiem co oznacza, ale nie jest to napewno guzek nowotworowy profesor napisał: guzek koloidalny, tyreosyty prawidłowe - Peppetti Ty wiesz co to znaczy?? a może ktoś inny potrafi to rozszyfrowac ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiki - nie moglam doczekac sie Twojego wpisu. Super ze to czego sie balas zostalo wykluczone. Niestety nie umiem rozszyfrowac Twojego wyniku. W poniedzialek bede u swojej endo wiec zapytam, no chyba ze Ty wczesniej bedzisz wszystko wiedziec. Dziewczyny , ja tez jestem uzalezniona od tego topiku. Czasem zagladam co 10 minut. Specjalnie daje sobie \'kare\' ze nie moge tu pisac np do jutra. bo inaczej bylyby tu dlugasne monologi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Peppetti - kochana, jeśli możesz to oczywiście zapytaj, bo ja mam wizyte do endo dopiero na czwartek na 18. Dziękuję. i dziękuję za wszystkie kciuki i dobre myśli :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:P uzależnienie powiadacie :P ja też tak mam, że co chwile zerkam tu do nas, przeważnie w pracy :P hym........? i też częsciej czytam niż pisze :) zmieńmy więc to, piszmy często i zawsze jak zaglądamy! no bo przecież tak lubimy siebie czytać i gadać sobie miłego wieczoru kafeterki :) uciekam przytulać męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki, szkoda, że nie wyciągnęłaś wszystkiego od profesora. Martwisz się, a może nie potrzebnie. Próbowałam cos znależć w necie ale jest tego sporo, a ja nie wiem dokaładnie czego szukać. Może na tym forum coś znajdziesz? Bo chodzi o tarczycę? http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=24712

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madusia_3
Hej dziewczynki ja tez od Was uzalezniona jestem.Tiki super ze wynik oki martwilam sie o Ciebie.Zreszta kazde nasze problemy przezywam kazde radosci.Bo pomimo ze sie znamy osobiscie tak wiele nas laczy na7 dniowee@ hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez jestem uzalezniona. Więc dołączam do grona uzależnionych od topicu. Madzia to jest Ford , ale teraz pytanie jaki typ forda?????????? Łeb mi pęka, juz dzisiaj rano marzyłam o sobocie a tu jeszcze jutro do roboty i to na 8.00. w rekolekcje mamy codziennie rady szkoleniowe na 9.00 ale chociaz dwie godzinki i do domu a lekcji nie ma. Suchoty tez mam. Od wycieczki wtorkowej do Oświęcimia boli mnie gardło i mam kaszel. Leczę się grypexem i coldrexem i zasuwam w pracy jak mały samochodzik. Bardzo potrzebny mi wypoczynek. Jakos moze dotrwam do świąt. A własciwie do juz by mogły byc wakacje. Któras z was napisała że mógł sobie śnieg leżeć. Bardzo dobrze - moim zdaniem - że juz stopniał. Paskudzctwo. A juz było tak ładnie i cieplutko. Mam nadzieje że juz więcej nie spadnie ten obrzydliwy śnieg i nie będzie ciapy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evunia - witaj właścicielko forda!! :) Duży ford czy mały??? Znalazłam Twoje zdjęcia u mnie na kompie, czy mogę je wrzucic na bloga???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny moje kochane ❤️ pamięta mnie tu ktoś? mam duzo spraw do załatwiania związanych ze ślubem..który we wrzesniu...dlatego rzadko zaglądam..ale postaram się częściej tu bywać,gdyż Wy wiecie najlepiej co czasami mozę w duszy grać lub nie grać..ściskam Was mocno...starania zaczynam zaraz po slubie..więc teraz to juz zleci szybciutko! :) Mogę także należeć do Waszego bloga? dajcie znac proszę! całuję Was mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madusia_3
czesc agapa ja cie doskonale pamietam dzierki tobie pozbirealam sie do kupy po stracie.Zagladaj jak najczesciej.Ja w majiu mam slub i tez juz zaczyna sie goraczka przed ale my tylko cywilny wiec to nieprownymwalnie mniej spraw do zalatwienia. Buziaczki.,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madusia_3 kochana jak miło słyszeć słowa że ktoś dzieki mnie się pozbierał..ja chyba do dziś jestem jeszcze nie pozbierana....ale czas płynie .....nadzieja coraz większa...i odliczam dni do szczęśliwej przyszłość..życze ci takżę z całego ❤️ słepnienia marzeń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
tiki,ciesze sie ,ze jest OK.zreszta wiezdiałam,ze tak bedzie:) agapa,no ja cie pamietam :) Eva Wer,to moze Escort????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madusia_3
Agapko od tego czasu duzo sie zmienilo poznalam milosc mojego zycia zaczelam pracowac teraz zmienilam prace wiec w koncu zaswiecilo slonko pamietam o moim synku codziennie go wspominam ale on uwielbia usmiechnieta tanczaca mamusie a nie bekse wiec niechn ma taka i czuwa nade mna bardzo mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celica nie escort, mniejszy nieco ten mój samochodzik. A własciwie bardziej męża bo ja nie mam prawka. Zjecie Peppetti wrzucic mozesz. A które to zdjecie, bo niewiem jak wyszłam?! Sory ze do tej pory nic nie wysłałam ale ciagle nie mam czasu. A jak juz siedze przy kompie to ciagle cos pisze do papierów. I tak czasmi tu zagladne tylko. Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W końcu znalazłam chwilkę by do was zajrzeć, poprostu urwanie głowy:( Nie bedę opisywała co u mnie przez ten dzień się wydarzyło, powiem tylko tyle: poplątanie z pomieszaniem. Dawna Justy...kochana wszystkiego naj naj...ale czemu ty nas okłamujesz...przecież 79 to nie 38 lat (ja myślałam że w tym wieku kobiety sie odmładzaja a tu proszę...;)) peepetti oczywiście, że ma sens takie badanie. Co dr przepisał twojej mamie? jelito drażliwe to rodzaj nerwicy...wiesz o tym? Tiki trzymałam za twoją biopsję kciuki...myślę, że tego guzka ci wytną tak dla świętego spokoju...przynajmniej tak było w przypadku mojego szwagra...a więc głowa do góry:) Kochane czy jest wśród nas ktoś z Poznania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny Mam pytanie do tych, które robiłyście przeciwciała antyfosfolipidowe, jak długo czekałyście na wyniki? I czy krew na badanie była pobierana normalnie? (tzn jak przy zwyklym badaniu, czy moze np z ramienia?) Powinnam mieć wyniki juz kilka dni temu, a ciagle brak, dodatkowo wpadłam dziś do przychodni na całe masę kobiet z dziećmi, akurat jakiś termin szczepień był, myślałam że mi serce pęknie, uciekłam z łzami w oczach, widok gromady noworodków nie działa na mnie pozytywnie, ściągnął mnie znowu wiele tysięcy metrów pod poziomem morza.... Alekto dziękuję za ewentualne informację, zgłoszę się jeśli faktycznie wyjdzie toczeń, narazie nie chcę niepotrzebnie nabijać sobie głowy i martwić się na zapas. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madusia_3
dziewczyny jestem przszczesliwa kumpel mi przyslal 7 projektow sukinki na moj slub w jedenj sie od razu zakochalam prosta dluga taka w moim charakterze za 4 tygodnie juz ja bede miala w domku bedzie czas na ewentualne poprawki bo szyje sie w angli ciesze sie bo bedzie inna od wszystkich sukienek a ja tak wlasnie lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CELCIA-miło, ze tyle osób mnie pamięta🌻 JoaśkaPelaśka-ja mam własnie zespół antyfosfolipinowy(to moja pzyczyna staraty dziecka) a co do badań,krew była pobierana normalnie,a na wyniki także czekałam długo jakieś 3 tygodnie bo nie robili na miejscu tylko wieźli do warszawy. pozdrawiam Madzia_3--gratuluje wyboru sukni...ja własnie zamierzam się rozglądac po mału ;) całuję dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
EvaWer no to fiesta :) ufff,ja juz padam dzisiaj....pa dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madusia_3
Agapko ja poprosila przyjaciela z angli o uszycie sukienki dostane ja jako prezent slubny bo nie chciala takiej jak inne maja u nas wiekszosc sukienek jest z gorsetem i wszystkie w takich ida do slubu a ja jestem indywidalistka i chcialam zeby sukienka oddawala moj charakter i tak bedzie.Zreszta ja pojde do slubu 1 z 3 przxyjaciolek potem 16 czerwca bedzie Basia brala slub a tydzien pozniej madzia wiec od nich tez musze sie roznic ale kolor kiecki obie ode mnie podlapaly tez chca bordo Basia bierze tylko cywilny tak jak ja bo jest po rozwoadzie madzia 2 sluby i do cywilnego tez chce bordo hhihihi a mi po prostu slivcznie w tym kolorku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madusia_3
o rany w porzedniej wypowiedzi narobilam literowek i namieszalam ale ma nadzieje ze wiecie o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgadza się - fiesta. Narazie jezdzimy tym co mamy. Jak urzadzimy mieszkanie to moze cos tam taniego z komisu wezniemy większego. Mój małzonek chciałby mercedesa ale popiera tez ople i fordy mondeo. Znikam do łózeczka. Papapa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agapa o ile dobrze pamiętam to razem z Peppetti byłaś na topiku listopad 2006. Chyba dobrze kojarzę. Przeczytałam Twojego bloga z zeszłego roku, Ty przeżywałaś dramat, a ja byłam szczęśliwa w ciaży. Przewrotne jest to życie. Z zainteresowaniem sięgnęłam do Twojej wypowiedzi z 24 listopada. Pisałaś o szczęśliwych kobietach, matkach i dziadkach. Ach ...tak nam się czasami wydaje, że tylko my jesteśmy jacyś \"inni\", że tylko nam się przytrafiają takie niedorzeczne nieszcześcia. Też tak myślałam, jakim prawem właśnie ja! A tu okazuje się, że świat jest pełen barw w różnych odcieniach i każdego dnia dzieją się radości i smutki. I nikt nie jest wybrańcem z samymi szczęsliwymi darami od losu. No zadziwiajace to życie jest. Podoba mi się. I twój blog również. Pozdrawiam Dziś przeglądałam sobie różne blogi w interncie i sprawdzałam notatki z dnia 22 listopada, kiedy umarła Matysia. Niesamowite... Cała Polska płakała. Halemba...:( Tak melancholijnie mi się zrobiło. Ewa- marchewa ja jestem z okolic Poznania, ale Poznań znam i dosyć często bywam. Widzę, że z odczuciami dotyczącymi niemowląt nie jestem osamotniona. Nie odwiedzam koleżanek i kuzynek zaciążonych, nie mam ochoty, więc tego nie robię, unikam kontaktu z małymi dziećmi i jest mi z tym dobrze. Nie mam zamiaru dokładać sobie cierpień, bo jedna czy druga kuzynka pomyśli o mnie źle. W nosie to mam. Mi tak dobrze, a to jest najważniejsze. Nie można wciąż uszczęśliwiać innych, a sobie sprawiać ból. Może kiedyś się odważę, zapragnę, wtedy owszem. Tiki teraz już tylko z górki poleci i Fasolka lub Fasolek już pewnie sobie gnazdko mości...kto wie? Uff znów dużo wyszło, ale mówicie, że lubicie czytać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agapko 🖐️ i Ty sie pytasz czy ktoś Cię pamięta ? słońce - ja pamiętam Cię doskonale - tak bardzo mi wtedy pomogłaś ...........👄 takaja - piszemy a nie mówimy :P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Nie odwiedzam koleżanek i kuzynek zaciążonych, nie mam ochoty, więc tego nie robię, unikam kontaktu z małymi dziećmi i jest mi z tym dobrze. Nie mam zamiaru dokładać sobie cierpień, bo jedna czy druga kuzynka pomyśli o mnie źle. W nosie to mam. Mi tak dobrze, a to jest najważniejsze. Nie można wciąż uszczęśliwiać innych, a sobie sprawiać ból. Może kiedyś się odważę, zapragnę, wtedy owszem.\" Podoba mi sie to co napisałas takaja. Dokładnie moje mysli. Mam tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a więc mam dzis byc pierwsza ? dobra ja mam róznie, czasem moge i chcę ogladać dzieci maleńkie i rozmawiać o nich, a czasem nie - ściska mnie wszystko w środku i łzy mi lecą, właśnie teraz się tak czuje, az mnie żołądek rozbolał, tak bardzo jakoś mi smutno dziś :( nie wiem czemu, normalnie bym sobie popłakała 😭 no i tak mnie zastanawia - skąd przyszły te nastroje i mysli ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tiki - to zupełnie jak ja.... dzis mija 5 miesięcy od zabiegu - straszne mysli mi po głowie chodzą... Poza tym coraz bardziej mi się wydaję że znów nic nie wyszło z naszych staranek... Ogólnie wszystko do du... Deszcz leje, głowa boli, jajnik dalej napiernicza... Najważniejsze że Twoja biopsja ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×