Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

Takaja--cudownie napisane ❤️ i tak będzie kochana! całe życie przed nami! musimy tylko tak myśleć! ps/a mogę wiedzieć czemu Twoje dzieciątko odeszło? cąłuję was wieczorowo! Zbliżają się świeta Wielkanocne...rok temu dzień przed wielkanocą wyszłam po zabiegu ze szpitala...wszystko budziło się do życia...tylko mojego dzieciątka już nie było....i ta pustka..nie lubie wielkanocy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga, gratulacje 🌼 Znam uczucie ulgi - kiedy ma się to już za sobą :) Tiki, ja słomiana... też! Ale na dłużej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CELICA
O co codzi,ja nie czje....:( A jak chcecie to moje zdjecia tez mozna do bloga dorzucic,tylko niewiem czy mam je przesłac do ciebie peppetti czy jakos inaczej???Wolałabym chyba na maila bo inaczej moge cos spieprzyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agapa odkleiło się łożysko podczas porodu...i nie zdążyli. Ehh dużo słów... Ale jeszcze będzie pięknie, chcę w to wierzyć. A nasza Matysia będzie nam towarzyszyć duchowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daga gratuluje. Mnie czeka egzamin na dyplomowanego za rok. Chciaz niewiem czy sobie o rok nie przedłuze jakbym tak miała naprzykład iść na zwolnienie czy co?! Takaja bardzo ładnie to napisałas. Ide spać , strasznie jestem zmęczona. Nieiwem czy jutro w ogóle otworze usta żeby cos powiedziec tak mnie boli gardło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evcia, miłej nocki :) I pamiętaj, że aby z nami ,,pogadać\" nie musisz gardła zdzierać ;) Co robicie Babeczki, tak na tę chwilę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madusia_3
Ja sobie gadam na gg ale juz na siedzaco zaypiam Misiek scieli mi lozeczko i chyba zaraz padne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja pomyłam naczynia (brrry!!!) i relaksuję się w necie. Coś mnie kłuje ucho.. i wogóle jakiegoś stracha poczułam, jak przeczytałam o 14-latce z Brzegu która zmarła na ...sepsę!!! Pokój jej duszy... Na jutro planuję ruch na świeżym powietrzu- długalachny spacer, ale co z tego wyjdzie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magdusia, Znam to w jakiś sposób przyjemne uczucie...a jak czeka posłane łóżeczko to tym bardziej :D Miłych snów !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żałuję, ale nie umiem zalogować sie na gg. Coś mi tam nie chce ruszyć po wpisaniu hasła. Jak sie ,,wkurzę" to poproszę zaprzyjaźnioną nastolatkę i niech mi to wyjaśni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy raz w sobotę o tak wczesnej porze zaglądam tu do nas. Poszłam wczoraj już o 22 spać i nareszcie jestem wyspana i dobrze bo od 9 do 16 musze słuchać nudnych rzeczy, zaczynam dziś kurs. Miłago dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madusia_3
czesc dziewczynki ja dzis srednio wyspana tym bardziej ze moglabym spac na okraglo moja przyjaciolka ktora w czerwcu bierze slub obudzila mnie sms po 8 chiala sie pochawalic ze ma juz sukienke do koscielnego to jej 1 slub mam nadzieje ze jedyny wiec to bradzo przezywa mnie tez dzis spacerek niezly czeka bo do mamusi mam spory kawalek na nozkach i jeszcze do Misia do pracy zajde na szczescie piekne slonce swiecie wiec mozna chodzic milej soboty zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hEJ, JA TYLKO CHCIAŁAM SIĘ PRZYWITAC.... Jadę zaraz do sklepu i do kosmetyczki, wpadnę później. Muszę nadrobic kilkudniowe zaległości :) .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam sobotnio ❤️ dobrej soboty kochane! Ja zabieram się za odkurzanie a potem za obiadek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ho hej ho do pracy by się szło, ale się nie chce...a ktoś musi posprzątać, poprać... itp. Ciekawe po co w ogóle jest kurz na świecie? Lidka brakowało mi Cię. Opowiadaj, co tam... A mi się spało rewelacyjnie, a jakie sny...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 Wiajcie Babeczki, i sobotnio i wiosennie :) Jeśli chodzi o noc, to cieniutko... Zachciało mi sie filmu, no i zeszło się do północy, a potem to już budziłam się i zasypiałam do 8 coś. Ale potem kawusia i kanapki z miodem, ulubiony program ,,Maja w ogrodzie\" ( bo na ten ,,Rok w ogrodzie \" na 1 nie miałam ,,siły\" wstać). A wreszczie ruszyłam w tany z odkurzaczem i mopem. Nawet opędzlowałam klatkę schodową ( sąsiadka będzie ze mnie ,,dumna\" ;) ). Wreszcie muszę odsapnąć, bo przy moich suchotach jestem słabiuuuutka, że hej. No i muszę skoczyć po jedzonko i skręcić jakiś obiadek, bo nastolatka w gościach :) Pozdrawiam relaksujące się i pracujące. Tylko nie piszcie, ze wzięłyście się za wiosenne porządki, bo ja siłki nie mam do roboty i padnę pod ciężarem wyrzutów sumienia ;) Nie mam czasu zajrzeć na bloga Agappki, ale jestem baaardzo ciekawa, co porabiałaś przez zimę do dziś. :) Dziś w naszym ulubionym ;) programie Dzień dobry TVN pokazywali biedulkę Anię Dymną w ogrodzie, gdzie razem z młodą dziennikarką testowały swoje fryzurki w podmuchach halnego, a ja od wczoraj odczuwam ten halny na ziemi mazowieckiej i myślę, ze Justy ma podwójnie wietrznie+halny+ bryza morska ! Czy tak? Ubieraj się cieplutko. Co tam wiosna! Futrzana czapeczka, nauszniki, rękawiczki, mufka, korzuszek i botki ze skury renifera (sztucznej!)--- byle dzidzi było ciepło!!!!!! Wszystkie zafasolkowane się tak noście!!!! 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌼 🌼 🌼 🌼 🌼 Aha! Jest 11. 30 - coś. Bo u mnie komp oszalał i wciąż godzina jest nie ta co trzeba- chyba coś siadło :( Teraz ,,piszę do Was o 00.38 !!!!!!!!! 🌼 🌼 🌼 🌼 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madusia_3
Ja juz dzis niezly maraton po slepach z Madzia zrobilam szukalysmy butow slubnych dla mnie i dla nas obu ozdob na szyje so slubu ozdoby znalazlysmy tylko na sukienke musze poczekac a z butami masakra bo ja musze miec w miare plaskie a te co nam sie podobaja wszystkie na wysokiej szpilce.No nic to chyba trzeba bedzie do szczecina po buty jechac u nas dzis cieplutko i slonko swieci przesywlam wam sloneczko i ciepelko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny, wczoraj wieczorem was przeczytałam ale na napisanie czegokolwiek zabrakło mi niestety siły:( wzrok zupełnie odmówił mi posłuszeństwa😠 na dziś mam dla was coś wspaniałego...pokaże wam nagranie z moją idolką:) jestem w niej dosłownie zakochana:) http://www.polew.pl/index.php?co=show&id=1247 Wczoraj bolał mnie brzuszek jak na owulację...ale za wcześnie...zaszaleliśmy...no ale nie wiem czy będzie z tego groszek;) będziem próbowali dalej:) W czwartek kupiłam troszke nasion ale z ich wysadzeniem jeszcze poczekam, z wyjątkiem takich typowo wielkanocnych: rzeżuchą i owsem bo te wysieję dziś:) będą piękne kompozycje:)..no i planuje dzis poprzesadzać kwiaty, zobacvzymy co z tych moich planów wyjdzie:) Zaraz jadę na cmentarz do mamy posprzątać no a później do anielci:) jest bardzo ładna pogoda no i wolna sobota więc muszę to maxymalnie wykorzystać:) Peppetti jak mamie pomagają przepisane leki to bardzo dobrze, znaczy że to jednak jelito drażliwe, paskudne chorubsko. Dziewczyny kilka dni temu nazrywałam gałązek, teraz są u mnie całe zieloniutkie...bardzo poprawia mi to samopoczucie, polecam gorąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Niuuuusia no to teraz można już \"legalnie\' gratulować - GRATULUJĘ!!! Oczywiście nie przeczytam wszystkiego, bo nie mam ani siły, ani czasu. W W-wie byłam na zakupach i kupiłam sobie kilka ciuchów, perfumy i inne pierdołki. W pracy, ok. Wczoraj miałam rozmowę z dyr. oddziału (tego w którym teraz w w-wie pracuję) - miałam ocenę, bo umowa mi się kończy 31marca. No i moja ocena wypadła lepiej niż sądziłam. Chcą żebym została w W-wie...i gdybym została to miałabym umowę na czas nieopkreślony, a tak mam tylko na 6 miesięcy. Niestety o umowie na czas nieokreslony decyduje dyrektor oddziału. A mojego dyr. jeszcze nie ma!!!! Więc jest jak jest. W niedzielę i poniedziałek mialam chyba owu . Chyba bo na teście druga kreska nie byla az tak wyraźna jak ta pierwsza! Sex był w niedzielę :) . A od wtorku jestem bardzo roztargniona no i znowu mnie mdli....Może ja teraz mam mdłości w drugiej fazie cyklu? Zobaczymy, co będzie to będzie! No i tyle u mnie. Miałm już pierwsze spięcie z koleżankami z mojego oddziału w Białymstoku (bo one tez teraz pracują w warszawie). chcialam z nimi ustalić pewne kwestie organizacyjne, ponieważ ja będę pełniła obowiązki dyrektora do czasu aż on się pojawi w oddziale. I okazuje się, że one mają z tym jakiś problem...tak mnie wyprowadziła, szczególnie jedna, z równowagi że pół nocy nie mogłam zasnać!!! Jeszcze raz potwierdziła się teoria o tym, że ludziom zalezy tylko na wlasnym portfelu! Ech....i generalnie dziwnie sie z tym czuję. Bo wszystko będzie na mojej głowie w kwestii otwierania oddziału, uruchomienia systemu itp itd, szkoda gadać. Idę sprzątać dalej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie, co? Musze wam coś powiedzieć. Wczoraj dojechalam do Białegostoku o 20ej. pojechałam z mężem na pizze i powiedziałam, że chyba mam drugą owulację bo brzuch mnie boli. Zapytałam się czy tak może być. A on wbił mnie w ziemię. Powiedział do mnie baaaaardzo brzydko, a chodziło mu o to, zebym przestała o tym myślec i mówić. Zatkalo mnie i w jednej sekundzie mialam łzy w oczach, których oczywiście nie chciałam mu pokazać. Ile ja wtedy zlych rzeczy w myślach na niego powiedziałam...i bolą mnie jego słowa do teraz. Potem powiedział mi, że ma dość samotności, bo mnie w domu nie ma i ze teraz jeszcze bardziej to przeżywa niż wtedy... A ja ukrywam przed nim, ze jest już ok i że się nie gniewam. A jestem zła za jego slowa!!!! To co, mamy się nie starać teraz? Bo ja nie rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przyszłam się z Wami porzegnać :( Ta ciąża to było puste jajo płodowe :( Wczoraj miałam zabieg :(Dziś jestem już w domu!Nie tak to miało wyglądać :( Opuszczam Was, chociaż bardzo mi pomogłyście, ale ja juz nie mam siły :( Już nie planuję :( Już nie zdecyduję się na kolejną ciążę :( Za bardzo się boję :( Mamy porobic badania, między innymi genetyczne, ale ja nie widzę w tym sensu, bo po prostu nie chcę miec dzieci!Widać nie jest nam to dane :( Nie każdy musi mieć dzieci i my pewnie do tych osób należymy! Nie wiem może kiedyś pomyślimy o adopcji!W końcu jest tyle dzieci potrzebujących miłości, ale własnych już nie zaryzkuję :( Dziękuję Wam, że ze mną byłyście, dziękuje, że mnie wpsierałyście!Życzę Wam wszystkim wszystkiego najlepszego!Tym zaciążonym spokojnych 9 miesięcy, a tym nie zaciążonym szybkiego zafasolkowania! Trzymajcie się!Ja już na nic nie mam siły :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GAWIT, Trzymaj się Kochana... Jestem z Tobą... Choć trudno ci teraz będzie w to uwierzyć... Wierz mi będzie dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit ja wierzę, że na pewno w przyszłości będziesz miała dzieciątka może własne, a może adoptowane. Będziesz mamą cudowną i wspaniałą. Bo jesteś silną i dzielną kobietą. I wierz mi choć obecnie wszystko wydaje się być bezsensu to siły wrócą, a wiara i nadzieja się odrodzi. Jeszcze będzie pięknie, jeszcze będzie normalnie ... Odezwij się do nas czasami i napisz co u Ciebie. Nie namawiam Cię na zostanie tutaj, rozumiem Twoją decyzję. I nie da się tego opisać słowami, jak bardzo jest mi smutno ...Trzymaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gawit... Ściskam Cię mocno, strasznie mi przykro, że Cię to znowu spotkało :( Ale nie poddawaj się. Ja też to przeżyłam dwa razy, a teraz jest dobrze i mam nadzieję, że tak już pozostanie. Może za jakiś czas, jak ten najwiekszy ból minie, pomyślisz o kolejnej próbie. Mam nadzieję, że do nas wrócisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja już po kursie, wesolutko sobie wchodze do nas i ............ normanie mnie zatkało i łzy mam w oczach Gawit - tak bardzo, bardzo mi przykro. Tak bardzo z całych sił Cię przytulam. Myślałam o Tobie, zastanawiałam się co się dzieje, że się nie odzywasz, ale w najśmielszych myślach nie zakładałam takiego scenariusza..............Kochana za jakiś czas, rany się zmniejszą i wierze, że powrócisz do Nas. A może własnie jak przestaniecie myśleć i planować zajdziesz w ciąże nieoczekiwanie - w szczęsliwą ciążę ,i tego Ci życze !! Odezwij się czasem, w kazdym razie ja tu sobie z nadzieją na Twój powrót poczekam............ Peppetti kochana napisałaś wczoraj, że wybierasz się do gina i juz od wczoraj sie nie odezwałaś, napisz prosze jak tam na wizycie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrezygnowana jestem. Dzisiaj też zrobiłam test owu i mam owulację....od niedzieli? To chyba mało prawdopodobne. I w tej sytuacji zaczęłam się bać. Chyba nie zaryzykuję w tym miesiącu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda: nie powinno tak być! Niestety, nie umiemy odpowiedzieć na pytanie: dlaczego? A wtedy tyle uczuć próbuje dojść do głosu, a my również nie potrafimy ich nazwać. Każda z nas jest inna. Każda znajduje ukojenie gdzie indziej. Wierzę, że Gawit znajdzie pocieszenie i wsparcie w ramionach ukochanego. Oboje znajdą siłę, aby TO przejść... O, smutny losie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×