Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

tiki*

Planowanie i starania po STRACIE ciąży.

Polecane posty

cześć Katka - ja juz dwa razy przechodzilam opryszczkę - w tej ciąży:P Nie martw się to nic groźnego...jesli jest tylko na ustach. Ja stosowałam zovirax i liść eukaliptusa - pomogło!!! Tiki - głowa do góry - złe wspomnienia a kysz a Ty ciesz się z maleństwa w brzuszku - przecież kopie - czy nie tak ?? Gablis dzięki za radę dotyczącą łóżeczka - też właśnie skłanialismy się na to mniejsze:) No i życzę żebyś już niedługo tuliła maleństwo w ramionach!! A u nas nadal zimno brrrrrrrrrr Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Nie odzywam się, bo za bardzo nie wiem co mam pisać w momencie takich zbiorowych dołów. Tak jak pisała Peppetti, zadne słowa nie bedą w stanie ukoić Waszego złego samopoczucia. Powiem tylko tyle: cały czas o Was myslę i jestem przekonana, że kiedyś, już wkrótce, każdej z nas się życie ułoży tak, jak byśmy tego chciały. Sysiunia, GRATULUJę!!!!! Opryszczka wargowa nie ma wpływu na dziecko, więc się nie martw. Gablis, kochana, trzymam kciuki za lekki i szybki poród. Lidka, przykro mi z powodu @. Wybierz się może do lekarza. Nie ma to jak Wołczyński! Co do mojego samopoczucia, to nie jestem w stanie czytać Was uważnie, bo mniej więcej od godz. 15 tak bardzo chce mi się spać, że jakiekolwiek czynności wymagające skupienia całkowicie odpadają. Chodze więc spać około 21, czasem jakaś mała drzemka za dnia. Poza tym bolą mnie piersi i brzuch. W poniedziałek idę na usg. I myslę, że wszystko już będzie jasne, tzn. jeśli ma bić serduszko, to już będzie biło, a jeśli nie, to wolę o tym na razie nie myśleć. W poniedziałek zacznę 7tc. Pozdrawiam was wszystkie i każdą z osobna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Peppetti - to już niedługo;) Gablis, czekam na wieści!!!! trzymam kciuki:) Lidzia tak mi przykro. Ale ja też miałam nadzieję, że w tym cyklu małpy już nie będzie:( Po prostu to jeszcze nie nasz czas.... Sysunia - mogę już gratulować???? Tiki, kochana 🌻. Te wspomnienia są bardzo bolesne, ale pamiętaj, że teraz musi byyć wszystko ok! I ja to wiem. Główka do góry.... Tego koszmaru niegdy nie wymażemy z pamięci i serduszek, ale musimy nauczyć się z tym żyć. Przytulam Cię mocno... joka, faktycznie twój M ma przeboje z zębami, ale i dla was zła passa się skończy.... Niuusia a to wredna małpa. Z tą pralką tak wyjechała, no wiesz co? brak słów... Dziewczyny, dziękuję Wam, że jesteście. Jesteście kochane ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Pyza, Mika, mozzarella 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
A my z M jedziemy po farby i trzeba malować. Nie chce mi się. Tym bardziej, że jutro jadę z I rozdz. pracy mgr i już mi się nie chce.... chyba w nocy będę poprawki robić, ehhh:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. lidka dzieki za odp, dzisiaj wysyłam gwarancje. gablis trzymam kciuki za lekki poród. Pozdrawiam wszystkie razem i kazda z osobna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) ojej jaki tu dzisiaj zbiorowy DÓŁ :( dziewczyny nie smucic sie ,przeciez swiat sie jeszcze nie konczy❤️ Gablis trzymam mocno kciukasy zeby porod odbył sie szybko i bezbolesnie:) Peppetti a Ty tez juz na skarju:) jeszcze tylko kilka dni i bedziesz tez tulić swojego synusia:) a starszy syn mega zuch:) sysuniu nie pamietam czy juz Ci gratulowałam ale jeszcze raz bardzo sie ciesze ze grono sie powieksza i na pewno teraz wszystko bedzie ok❤️ niuusiu witamy w domku;) u Ciebie juz 30 tydzien niedługo rany czas tak szybko leci.Ja tez w niedziele zaczynam juz 20tc:) ewa marchewa kiedy robisz test? czekam;) katka taka opryszczka Ci nie grozi tylko ta na narzadach plciowych wiec nic sie nie stresuj kochana i ciesz sie ciaza:) lidka ❤️ mika prosze bardzo szykuje sie nowa mamusia;) Madzia ja tez sie skłaniam ku temu mniejszemu lozeczku:) u mnie wszystko dobrze:) dzisiaj mam wizyte i chyba bedzie bez zmian bo mały szaleje,wierci sie i kopie mnie juz po całym brzuchu wszystkim czym tylko moze:) z czego bardzo sie ciesze:) brzuch mam nadal malutki z czego tez sie ciesze:) ciekawa jestem tylko czy badania nadal beda idealne ale dlaczego miały by nie byc;) Chciałam Wam jeszcze napisac ze mam kolezanke ktora od dłuzszego czasu sie leczy bo zespol policystyczny jajnikow,leczyła sie hormonalnie i lekarze nie dawali jej szans na ciaze.Była załamana i az nie wiedziałam jak ja mam jej powiedziec ze jestem w ciazy i pocieszałam ja jak umiałam i wyobrazcie sobie ze przedwczoraj przysłałą mi esa ze jest w 7 tygodniu ciazy:) tak sie ucieszyłam ,tak bardzo chciałam zeby im sie udało:) wiec dziewczyny nie dołowac sie zycie jest czasami sprawiedliwe tylko wszystko musi byc w odpowiednim czasie:) teraz lece gotowac obiadek:) a jak wroce od lekarza to napisze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co to za słowo SIUPEL
???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to pochodna supła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzia79,a w których tygodniach ciąży miałaś opryszczkę ? Do mnie też wracają wszytskie złe wspomnienia od 25.05.07począwszy (wtedy zaczęłam plamić) na 4 czerwca skończywszy (miałam zabieg). Te 10 dni ogormnej walki o Dzidziusia.Tak bardzo wierzyłam... Jutro wizyta u ginka, juz nie moge sie doczekać:):):) dzieki kochane, za słowa pocieszenia:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KAtka - opryszczkę miałam pod koniec 3 miesiąca i na początku 5. Teraz już wiem dokładnie że to od zmiany temperatury a dokładnie od klimatyzacji... Teraz unikam jak ognia pomieszczeń klimatyzowanych:) I nie martw się wszystko będzie dobrze. Pytałam się gina i powiedział że jeśli to nie jest pierwszy raz w ogóle i nie jest na narządach płciowych to nie ma czym się stresować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczynki Szkoda, że tu takie smuteczki... Ale to minie i to oby, jak najszybciaj! Po pracy podjadłam sobie i trochę odsapnęłam. A teraz na troszkę do Was zajrzałam. Jestem nieco wypluta, ale ,,Pawełek z adwokatem\" podniesie mi cukier i pewnie poziom endorfin :) Peppettii, zapomniałam wczoraj napisać, że trzymam za Waszą Dwójeczkę kciukasy. Oby poszło, jak spłatka i żeby Maleństwo zdrowo i głośno się zaprezentowało! :) Gablis, Tobie życzę tego samego!!! :) Powinnam wziąć się za porządki, ale coś mnie bierze spanie. Nawet siedzenie przed kompem jakoś mnie nuży- nurzy. Może klapnę na kanapie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka! Celavie klapnij sobie, klapnij, co się bedziesz przemęczać. Ale jak już sobie odsapniesz to mam do Ciebie sprawę. Może poratowałabys mnie pomysłami do planu rozwoju na dyplomowanego. Z nauczania zintegrowanego napiszę, a najwyżej później będe sie zastanawiać jakby co;) Widzę, że Twój dołek troszkę przeminął i już jest w miare dobrze. Z tymi starankami to faktycznie jest trudno. Owulka w szczycie, a tu klops:OI tak się też zdarza, cóż począć. My swoje, a życie swoje. Ciężko to wszystko pogodzić. Bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz:D 🌻 Rudi czekamy na wieści ❤️ Caroline a jaki masz temat pracy. Tak pytam, bo ludziska maja takie wydymione czasami tematy,że mozna sie nieźle usmiać:D Mozzarella bedzie biło jak dzwon albo dzwonek raczej:D Pyza widzę, że Ciebie dół nie dopadł. Kiedy testujesz? Mania ja też tak wspominam, a wszystkie wydarzenia przypominają mi jak było cudownie. Usmiecham się wtedy do swoich myśli i zastanawiam sie jak to bedzie po raz trzeci:D Ostatnio pierwszy raz wyobraziłam sobie jak wchodzę do pokoju a tam w łóżeczku czeka na mnie moje dziecko. Pierwsze spotkanie, pierwsze spojrzenie i moje/nasze uczucia. Cudowne wyobrażenie. A drugie to jak jedziemy do domu z fotelikiem i z pasażerem. Ale to a propos dziecka urodzonego. Z adoptusiem jestem na etapie spotkania:) Na pocieszenie dla @kobietek, dół minie wraz z @I wstąpi w Was nowa siła. Oj biedni panowie. Joka przytulam Cię wirtualnie. Nie wiem jak Cię pocieszyć❤️ Szkocja desperatko trzymaj się❤️ A ja lecę już bo do Ikei się wybieramy. Papatki skrobnę może cosik wieczorkiem🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja tylko w tym zbiorowym dole chcialam tyle powiedziec, ze zrobilam 2 testy. a dlatego dwa, ze na jednym wyszla blada druga kreska. i to naprawde nie byla moja wyobraznia. serio. ale drugi juz mial tylko I kreche. wiec ja po prostu sie zalamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takaja - mnie to pewnie dol dopadnie za pare dzionow, jak @ przylezie :P Chociaz kurcze no staram sie nie nastawiac ludzac sie ze wtedy rozczarowanie bedzie mniejsze.. No ale testowanko bedzie pewnie najwczesniej wtorek/sroda, o ile w ogole do niego dojdzie, bo cos tak czuje ze bedzie jednak niewypal. No, zobaczymy. Nie teraz, to moze w nastepnym cyklu, a jak nie w nastepnym to w takim razie zabierzemy sie do \"dziela\" juz na ojczystej glebie (no, hmm, nie doslownie:) )hehe To udanych zakupow w Ikei zycze!! 🌼 Ja juz spadam do chaty, fajowo ze jutro piatek i nareszcie weekend!!:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Takaja piszę na temat filmów Krzysztofa Krauzego. A brzmi tak: \"Kino społeczne w oparciu o filmy Krzysztofa Krauzego: Gry uliczne, Dług oraz Plac Zbawiciela\". To ja zajrzę później;) A wybraliśmy kolorki na ściany. Jedna będzie taka czerwona. M już raz pomalował. A pozostałe to \"indiańskie lato\". Przynajmniej w zimie będzie mniej dołów, he he.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Szkocja zrób test jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Balbinko, no ja ci n iestety nie pomogę, bom zielona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny... Gablis trzymam kciuk żeby poród był szybki...❤️ lidka przykro mi strasznie że ta wstrętna @ przyszła...kur*e a ja byłam pewna, że Tobie też się udało... ale następnym razem to już na pewno się uda..❤️ szkocja a robiłaś 2 te same testy?? czy różnych firm... zrób może jutro rano...gdzieś czytałam że na dzień przed robieniem testu powinno się od godziny 20 nic nie pić, żeby mocz się zagęścił..i do badania użyć środkowego strumienia moczu...i zobaczysz co będzie...a ja trzymam mocno kciuki:) tiki❤️ Katka napewno wszystko będzie dobrze... mika a ty kiedy testujesz...?? 37.0 to zdecydowanie podwyższona temperaturka niuuuusia witamy w Polsce:) ale wredne babsko...masz rację nich daje pralkę z godnie z umową... Pyza trzymam kciuki żeby @ nie przyszła mozzarella o opryszczkę pytała się katka :P Caroline będę testować jeszcze raz w niedzielę...jeśli @ nie przyjdzie...więc nie wiem jak to z tymi gratulacjami bo ja naprawdę boję się zapeszyć...i pewnie będę tak niespokojna do końca I trymestru jeśli bedzie mi dany.... Życzę powodzenia z I rozdziałem pracy mgr a co do L4 to ja też mam pytanko..chyba nawet do rudi...od kktórego tygodnia ciąży poszłaś na L4??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i teraz to odpuszczam ten cykl na 100%:O M wyjeżdża w poniedziałek na tydzień do Warszawy- ma szkolenie w nowej pracy... a wtedy akurat przypadają moje płodniaki:( nie zamierzam więcej robić testów owu, bo z doświadczenia po ostatnim cyklu wiem, że nie ma sensu:( M nadal bolą zęby, dziś nawet trochę opuchł i bolało go jeszcze ucho i oko:( teściowa uprosiła jakąś inną znajomą dentystkę, która przyjmie go prywatnie, ale aż około 22-giej... wszystko wskazuje na to, że ma zapalenie miazgi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) joka przykro mi, że Twój m musi tak cierpieć z powodu zębów...mam nadzieję,że wczorajsza wizyta u dentysty mu pomogła... a co do szkolenia Twojego m...to przynajmniej będziesz miała świadomość, że to nie z Waszego "niechcenia" nie staracie się w tym cyklu tylko z przyczyn wyższych...widocznie tak miało być....ale w następnym cyklu jak ruszycie pełną parą to.....:):):P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joka miałam wczoraj napisać o zębach i zapomniałam. Jak zęby są w trakcie leczenia to mogą reagować na zimno/ciepło jednak gdy są już wyleczone, wypełnione to nie powinny - czyli coś jest nie tak. Wczoraj wieczorem oglądaliśmy \"apocalypto\" - bardzo fajny, tylko płakac mi się chciało bo kobieta głównego bohatera była w ciąży.... Dzięki za słowa pocieszenia, tylko wkurwia mnie to, że 1/2 października minie rok od zabiegu...a ja jeszcze nie jestem w ciaży. Wczoraj w pracy nie mogłam pozbyć się jednej myśli z głowy - cały czas myślałam że pewnie ja nigdy nie będe miała dzieci, że właśnie taki jest mój los. Poprosiłam męża żeby poszedł jeszcze raz na spermiogram, jeśli się nie uda to i ja pójdę do lekarza...chociaż wiem ze owu mam. Poza tym wczoraj strasznie mnie podbrzusze bolało i to jeszcze mogę zrozumieć, ale nigdy mnie jajniki nie bolały podczas @. No i dzisiaj miałam głupie sny....że zrobiłam test i wyszły dwie kreski a później sobie przypomniałam, ze przeciez mam @... Zaczęłam od dziś mierzyć temp (36,65)...kupię ostatni raz testy i \"sprawdzę się\" z temperaturą :). Rok temu w lipcu tak chciałam zajść w ciążę, to był mój cel, ja się wtedy zawzięłam. W lipcu się zdecydowałam, zachciało mi się i postanowiłam że będę w ciaży i byłam! Za pierwszym razem! Czemu teraz tak nie może być???? Ten cykl to będzie tak naprawdę trzeci w staraniach. Nadziei mi wystarczy na ten jeden, potem zobaczymy... Szkocja, faktycznie można zwariować. Rób jeszcze jeden test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze wczoraj w kalendarzu się dopatrzyłam, że ta @ to już druga w sierpniu! Jedna była na początku a ta przyszła pod koniec sierpnia...tego u mnie jeszcze nie było!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EvaWer wczoraj przypomniałaś mi o gwarancji i jak z pracy wróciłam to w skrzynce na listy znalazłam właśnie gwarancję....podbita - czyli wszystko ok. Trochę to trwało ale jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lidka 79 Dwa miesiące starań to na prawdę nie dużo, więc nie ma co się od razu załamywać.A co ja mam powiedzieć.Kiedy zaszłam w ciążę z moim synkiem udało nam się za pierwszym razem, z Kruszynką w 6 cyklu a teraz 10 cykli starań i ciągle nic. Pozdrawiam Mika Przykro mi,że ze staranek w tym m-cu nic nie wyjdzie.Też się wkurzam jeśli muszą być jakieś przerwy w działaniu.Bo ta nadzieja jakoś trzyma mnie przy życiu.No i współczuję twojemu M z powodu tych ząbków. Buziaki Gablis Ciekawe,czy jesteście już razem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gablis-> trzymam kciuki:) Lidka-> mam to samo:( rok temu bez problemu udało sie już za pierwszym razem:( teraz- sama wiesz jak jest:O M dostał antybiotyk, rozwierciła mu dwójkę, zeszła ropa:( dziś ma zrobić rtg i do leczenia kanałowego. Okazało się, ze ta nasza dentystka jest tylko miła:O i to mnie wkurza najbardziej- płacę kasę a potem okazuje się, ze trafiłam na niekompetentną osobę:( skąd mam wiedzieć, że lekarz mający gabinet jest do niczego?? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś testowałam...i guzik, jedna krecha jak byk:( w nocy mi sie śniło że będą 2:P ta ewentualna ciąża nie dawała mi spać:P A teraz dobre wieści....Andzia zabiera Krzysia do domciu:) D Z I Ś:) Tak na marginesie, mówiłam im, że jeśli wszystko jest okj to do 2tyg będą go trzymać...no i proszę, może ja zostanę jakimś doradcą;) czytaliście o najmniejszym żyjącym noworodku?http://wiadomosci.o2.pl/?s=257&t=400760 a teraz kilka fotek Pimpka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0aaf5d11103af84b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/a0d8f3425105910f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fe16bf99d621320d.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f6c29b299c828d7b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6fd456e2889a1a4b.html Lidka-----------> poddajesz się po 2 cyklach??? nowiesz ty co, jestem w szoku Joka a----------> ty musisz go pytać czy on chce czy nie...sama podejmij decyzję i zabierz się do dzieła;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam:) przepraszam ze wczoraj nie napisałam ale bardzo pozno wrociłam od lekarza i juz nie miałam siły,byłam bardzo zmeczona. U lekarza bez zmian wszystko w najlepszym porzadku:) badania super jeszcze lepsze niz na ostatniej wizycie ,tetno waliło jak młot ,szyjka super wiec nie mam sie czym stresowac:) nastepna wizyte mam 25 wrzesnia a na usg ide 10 wrzesnia i juz chyba bede wiedziała czy moje malenstwo ma sisiorka czy pipke;) juz nie moge sie doczkac:) brzuch mi wywaliło i juz widac ze jestem w ciazy:) najbardziej chce mi sie smiac jak ludzie ktorych spotykam na codzien przygladaja mi sie uwaznie bo nic nie bylo widac a tu prosze brzuch wyszedł:)a ogolnie jest ok tylko czesto robi mi sie słabo. sysyuniu ja na zwolnieniu jestem od poczatku ciazy bo przed ciaza byłam na l4 z innego powodu i wtedy zaszłam w ciaze i mam ciagłosc ale i tak bym poszła od razu ze wzgledu na poprzednie poronienie i na sysytem mojej pracy.Trzymam kciuki:) balbinko jestem bardzo zdiwiona bo myslałam ze do konca ciazy i pozniej na macierzynskim dostaje sie 100% zaskoczyłaas mnie bo ja od pazdziernika bede miała ten zasiłek i chyba bym sie wkurzyła jakbym dostała polowe mniej bo starczy mi tylko na wozek .Poczekajmy jak bedzie niuusia to nam napisze bo jej mamam pracuje w zusie.Niuusiu czekamy na dobre wiesci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×