Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

agataTenis

Czy da sie życ z żonatym facetem i nie czuc sie ponizanym?

Polecane posty

Tylko będąc jego legalną żoną :) Pod warunkiem, że się wie, za kogo się wyszło :) Czy zakochającego faceta, czy za prostaka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacrimamosa
da się i nie szerz mitów o małżeństwie jako jedynej wartości w ludzkim życiu aniołku, są różne modele związku,a fascynacja żonatym-no cóż,co w tym złego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co zlego jest w niszczeniu
komus zycia, robieniu krzywdy zonie i dzieciom. :O :O :O :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość narozdrozach
tego nikt nie zrozumie, dopoki go to nie dopadnie..ehh.zycie..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacrimamosa
jaką krzywdę robi kochanka żonie,którą facet dobrowolnie zdradza?dlaczego zawsze winę przypisuje się kobiecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co zlego jest w niszczeniu
Oboje jestescie winni i nie tlumaczy kochanki to, ze jest zazwyczaj obca osba dla zony :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myślę, że się da.....w każdym układzie człowiek może próbować...i co ciekawsze...znajdować swoją małą namiastkę szczęścia:) Wywody o świętości malżenstwa.....wylaczności i temu podobnych sprawach są bardzo piękne....ale w zderzeniu z życiem często nie mają sznas:) Pozdrawiam i przyjaźnie zazdroszczę wszystkim tym, którzy żyją w nieskomplikowanych i klarownych związkach....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MOżna czuć sie poniżanym będac kochanką żonatego i bedąc żoną tego faceta wiedzącą o kochance lub domyślającą się jej istnienia. Ale obydwie mają wybór,żeby poniżać sie nie dawać. kOpnać w d..ę delikwenta i poczuć się lepiej. ;-) :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie sie wydaje ze gosc ma na mnhie negatywny wplyw tzn ludzie mowia ze sie zmienilam bylam 1,5 roku z nim p0ozniej rok przerwy ale caly czas myslam o niem i jakis tam kontkat smsowy miam jestem bulimiczka i myslam ze zaczne sie leczyc bede sama bediz elatwiej zrestza przytylam wtedy!teraz schudlam i wrocilam do niego!tzn niby siue raz spotklam dwa na kawke i weslzma z now w ten wir!kocham go to wiem a on wie ze moze mnie wykorzytywac na swoj sposob to smutne mam dola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uzurpator
Jednak nie da się. Tylko wolny facet, inaczej zawsze będziesz postacią dalszoplanową. Najpierw, zon a, dzieci, zaspokajanie ich potrzeb , pragnień, pożniej dla relaksu, trochę wygospodarowanego czasu dla kochanki, takie resztki z pańskiego stołu. Nie warto w to wchodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy jakie masz poczucie wartości swojego życia. Robiąc takie rzeczy to chyba niskie.Przecież tez pewnie będziesz kiedyś żoną.I też będziesz chciala nosić rogi? Dając dupy żonatemu same ich uczycie tego postępowania. Ale los się do Was odwróci i też będziecie zdradzane , wtedy zobaczysz dopiero co to jest poniżenie. Czy nie ma już na świecie wolnych facetów , że bierzecie się za żonatych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odswiezam i zgdzam sie!trace swoje zycie i czuje sie amnipulowana a to aj amm kierowac sopwim zyciem i pragne tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kannik
małżęństwo to najlepszy wynalazek ludzkości ale tylko wtedy gdy jest nierozerwalne w praktyce. Inaczej nie różni się specjalnie od konkbinati a ten od przygodnego seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to poewne
nie da się, wiem to z własnych przykrych doświadczen, ż których wychodzi sie ogromnie poranioną, poniekąd na własne życzenie i zgadzam się ze wszystkim, co napisał (-a) uzurpator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze napisane
"resztki z pańskiego stołu" którymi kochanki lubią się karmić :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xyzed
Kochankę szanuję,a żony nie (zasłużyła sobie). I nic lepszego od kochanki nie ma na tym świecie. A wy gadajta sobie co chceta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lacrimamosa
A ja jestem świadomie tylko albo aż kochanką i nie chcę z nim być,łączy nas świetny seks i mam w nosie czyjeś smuty i moralizowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kocham go zrozumilam to milam to zakonczyc wponiedizlek ale nie bylam wstanie jescze znamy sie 3 lata!tzn rok przerwy bylo ale jak spotkalismy sie to czulam sie tka jakbym byla znim!nie bedziemy czesto sie widywac ale ja ma znim clay czas kontkat jest mieskzanie gdzie moge przyjsc czasem itp.nie wiem co bedize dlaej jestem na 5 roku studiow ale godze sie z tym ze teoretycznie nie bede nigdy jego zona bo onnie oszukuje mnie ale zycie jest rozne lubimy sie wrecz uwielbiamy roznic wieku jest ogromna pewnie bede cierpiec baaardzo kiedys oj abrdzoooo jak przyjdize ten moment sie rozstac ale teraz wole sie oszukiwac nawet i tka zyc byle bym nie mial atakow bulimicznych o to sie tylio bede modlic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sportowiec i ma bulimie
pogon leszcza na drzewo,po co zonaty facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobna mam sprawe
eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×