Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zniesmaczona z lekka

PROSZĘ O PORADĘ CO NAPISAĆ DUPKOWI KTÓRY SIE ZABAWIŁ MOIM KOSZTEM?

Polecane posty

Gość Zniesmaczona z lekka
Ecchhhh ale wy jestescie nie chcecie ze mna gadac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliska
zniesmaczona --> współczuję, że trafiłas na takiego palanta i teraz przeżywasz upokorzenie jeśli bedziesz z nim pisała kiedykolwiek, to nie pisz skąd wiesz o jego kłamstwach, może w przyszłości tez trafi na intelientną i się kobieta obroni, niech sobie będzie nieostrożny... nie radzę ci mówic co czujesz, nie jemu, to mozesz powiedzieć przyjacielowi, matce, siostrze lub tu sie wyżalić, dla niego to abstrakcja, poczuje tylko niechęć, ale do ciebie, nie do siebie...że go zdemaskowałaś ale jeśli sie jeszcze odezwie, napisz mu krótko, że skreśliłas go z listy znajomych i juz nic od niego nie chcesz, więc niech spada..i koniec, nic więcej, bez tłumaczeń, dyskusji, żartów...tylko takie załatwienie sprawy może wywołać w nim to, co chcesz wywołać... najgorsze jest to, ze w realu te same typy nie mam zaufania do nikogo, kto siedzi ciągle w necie, chyba mi sie tak zrobiło od opowieści na forum, tak normalnie nie do wymyślenia...nawet dla ludzi z dużą wyobraźnią, niestety.. pozdrawiam, trzymaj sie i dołuj krótko, nie pozwól mu dołowac sie zbyt długo, real wzywa :) i może ktoś normalny czeka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona z lekka
Dzięki Bliska za słowa otuchy :) Masz rację on po prostu nie zasługuje juz zeby mu jakąkolwiek uwagę poświecic :)) Po rpostu dla mnei nei sitnieje :) i ciesze sie że nie będę teraz miała neta :) Odseparuję sie i tyle :) A na przyszłość będę ostrożniejsza :) Najgorsze jest to że ja uwielbiam gry słowne, uwielbiam internet i ludzi poznawanych w ten sposób :) To mnie też troche zgubiło bo jednak jestem też uczuciową osoba i szybko nabieram sympatii i zaufania do ludzi :) Teraz będę po prostu ostrożniejsza i jesli kiedykolwiek ktoś mnie z neta zainteresuje to powiem krótko - albo sie spotykamy na zwykłą kawkę albo spadaj :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliska
tak trzymać :) poradzisz sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona z lekka
Mam ochotę napsiać sobie w profilu na grach coś w stylu: "Osoba o nickach:.........(tu wymienię jego nicki) to tani internetowy podrywacz i kłamca nie potrafiący budować realnych relacji" Heh ale to chyba siebei wystawie na smieszność :P Nie wiedziałam że tak mnei to ruszy :( Cholerka...Ale to tylko chwilowo sobie z tym nei radze ...ogólnie nie ejst tragicznie :) Co do gierek bo wczesniej padly jakies takie slowa ze jak mozna cos poczuc do osoby z gierek..Otóż to nie byla znajomosc "gierkowa" tylko zaczęła sie an gierkach a potoczła dalej w necie :) Jesli chodzi o gierki to jest to dla mnei najlepsza internetowa rozrywka i nigdy się tego nei wstydziłam :) Uwielbiam gierki, odprężam sie grając i poznałam na serwisie gierkowym wiele wartościowych osób :) Za wyjątkiem jednej.... Pozdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona z lekka
Echhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sroczkkwoczka
to zwykly palant, ktory frustracje wylewa na kims innym...robiąc uniki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika212121
mialam tak samo tylko na zywo zostalam pozniej olana przez dupka , byklam baaardzo obojetna njie pisalam , nie odzywalam sie itd jak widzialam go to z niechecia mowilam czesc i co ?? teraz sam mi pisze i prosi o spotkanie ale nie ma glupich , ja sie nie zgodzilam, opinie mi bydlak wyrobil jak nie wiem, pozdrawiam kochana badz dzielna, ja tez myslalam ,ze sie zakochalam ale trzezwosc mojego umyslu wygrala :) i nie dalam sie omotac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmm nie rozumiem
troche to dziecinne? koles tylko z neta i takie halo:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona z lekka
Do "hmmm nie rozumiem" :) Widzisz mnei też sie tak wydawało ze jestem oporna na zanjomości netowe :) Ale duzo czasu spędzałam w sieci w ciągu ostatniego roku bo musialam pisac magisterkę i takie tam :) Rozstałam sie z chłopakiem w zeszłe wakacje i zazcelam siedziec sobie na necie, grać, gadać, szukać róznych fajnych rzeczy :) i tak mnei to pochłonęło :) Z tym chłopakiem zaczęliśmy prowadzic długie rozmowy o wszystkim - nasz rekord to 12 h...Doszło do tego że piłam sobei winko przed monitorem :D To juz było nienormalne ale mi sie podobało ;) Wiesz nie uważam sie za osobę superdojrzałą ale troszke już przezyłam, nie ejstem naiwną gąską która nie przezyła miłości w rzeczywistości :) Dlatego wychwytywałam jego kłamstwa i takei tam...no ale po prostu działał na mnei tak że nie mogłam sie oprzeć tej znajomości :) Nie żaluję tego roku tylko po prosytu czuję niesmak po tym ajk on to konczy :) Po rpostu w głowie mi sie nie mieści że po tym co sobie mówiliśmy, były to rozmowy często ointymne o uczuciach, nie rozumiem jak on może teraz milczeć :) No ale to standard w tego typu sytuacjach u mężczyzn :) Tearz widze że znowu siedzi w sieci i mnei szlag trafia ale to szczegół ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczyt szczytów
a ja po netowej znajomości umówiłam się i przeżyłam horror. qasimodo w czystej postaci, prostaczek, bidny chłop ze wsi, ciesz się może to ten sam. Olej to. Ja przy pierwszym i ostatnim net zadurzeniu przez 3 dni nie jadłam i nie spałam bo nie pisał od tej pory angażuję się dopiero po teście w realu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona z lekka
Codzi o to ze ja uważałam go za faceta z klasą...Bardzo inteligentny, oczytany, imponował mi bardzo - znał sie na filmach i muzyce jak mało kto...do tego sporo czytał i prowadzilismy ciekawe rozmowki o ksiązkach, poezji :) Wzbudzil we mnei gascynację kinem azjatyckim...Po rpostu odpowiadal mi bardzo pod wzgledem intelektualnym przede wszystkim! Do tego miał niesamowity głos hehe Jeszcze mi opowiadał że pracował w radiu :P hehe teraz też niby jest dzwiękowcem i zajmuje sie podkąłdami itp. Do tego jeszcze należy dołaczyć fotki jakie mi przesłał - absolutnie mój typ :)) Przesliczny, męski facet z iskierką w oku ;) No kurcze nie dziwcie sie że przepadłam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona z lekka
sorki za literówki ;) coś z klawirą mam ;) fascynację ma być *

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona z lekka
Najgorsze że ja mam w sobie taką żądze zemsty :) nie lubie jak ktoś sobei pogrywa ze mną bo ja nigdy w kontaktach z ludzmi nie kłamie przez szacunek do nich! A taki kretyn wymyslał bajeczki, dowartościowywał sie moim kosztem przez rok i teraz jak gdyny nigdy nic spier....la bez słowa bo postawiłąm sparwę jasno: że albo spotkanie albo koniec :( Najlepsze było że on jeszcze potrafił mi wmawiać że on mówił o spotkaniu ale ja nie chciałam :) A kiedyś żartem wspomniał i z jakiej paki miałam to serio potraktować! Najgorsze że mi zawsze imponowali faceci z charakterem i za takiego go miałam...A on po rpostu chyab tworzył swój obraz takim ajkim aj chciałam go widzieć :( A teraz widac że jest facetem bez jaj, zwykłym tchórzem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aadhdgd
Wiesz co zmiesmaczona, ty zamiast nakręcać się na tego faceta, pokuś się o coś takiego jak refleksja nad samą sobą. Mialaś tyle znaków i sygnałów, że coś nie gra. Jak można przez rok się nie zorientować. Sorry, ale frajerem to jesteś ty. Świat to dżungla, ludzie są różni, a my mamy na to rozum, żeby wartościować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona z lekka
Tylko że czasami uczucie zwycięża nad rozumem :) Tak i rozum dojrzewał do tego żeby postawić ultimatum - tak sie stało ale nie jest mi z tym dobrze :) To tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona z lekka
aad...to było jak cios w policzek ale cóż masz prawo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona z lekka
Chyab forum nie jest od tego typu spraw i sobie pojde na kawke z kumpelą bo chyba jestem nadwrażliwa na tego typu uwagi :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona z lekka
Poza tym wiesz mialam tyle sygnałów ale nie bylo tak że ja je tłumiłam tylko myslalam ze jestem na tyle silna żeby po rpostu spedzac z nim czas mimo tych sygnalow :) Mowilam mu o tym wszystkim co zauwazam, moze nie wprost...mowilam ze czuję, pozniej że wiem że kłamie...W koncu powiedzialam ze albo spotkanie albo koniec i przegralam :) Tak bywa! Nie wszyscy sa doskonale racjonalni...Ale juz milczę :) Ciao!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Żądza zemsty, po co. Najlepiej kończąc znajomość netową ucinać definitywnie i żeby była pełna jasność. A jezeli trafi się już na jakąś "słabą" jednostkę bez charakteru, która nie potrafi zakończyć informując nas o tym, tylko przestaje pisać to należy przerzucić "iłkę"na jej stronę - obarczyć ją decyzją/odpowiedzialnością za urwanie kontaktu. Napisanie trzech krótkich listów w "powietrze" bez odpowiedzi spowoduje, iż ta druga osoba będzie się czuła winna w pewnym stopniu. Dodatkowo wszystko zależy od niej i przez to mamy jasność, że ona nie chce dalej się z nami kontaktować, co jednocześnie pozwala nam o niej nie myśleć - inicjatywa nie leży już po naszej stronie. W krótkich mailach nie ma sensu pytać się dlaczego nie odpowiada, lepiej prowadzić dialog jakby nic się nie stało, tyle że krótko. 🖐️ Praktycznie nigdy nie prowadzę kontaktów mailowych w necie (2 razy), ale gdybym został "olany" po dłuższej korespondencji" tak właśnie bym zrobił przerzucając to na tą drugą osobę, niech ona sobie rozmyśla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona z lekka
Wrom czyli sugerujesz żebym napisała coś w stylu "co słychac?" Pomysle nad tym ale w zasadzie może sie obejsć bez tego bo wiadomo że jesli sie nie odezwie do konca pazdziernika i w moje urodziny na poczatku listopada to wiadomo ze wina bedzie lezala po jego stronie :) On już to w zasadzie zakonczyl buszujac po necie jak gdyby nigdy nic, nie ukrywa sie tak jak kiedyś, po prostu juz to zakonczył bo wie, że wiecej kłąmać nie może :) Choć pomysł z tymi listami jest dobry z tego wzgledu ze w fizyczny sposob zrzucilabym winę na niego, piszac te listy konkretne i nie dostajac odpowiedzi, a to z psychologicznego punktu widzenia podobno jest dobre :) Dzieki w kaazdym arzie za arde, pomysle ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Nie miałem na myśli miesięcy. Trzy listy w odstępie 2 czy 3 dni każdy - tak żeby zmieściły się w jednym tygodniu. Nie odpisuje, jego problem, kultura nakazuje odpisać, zwłaszcza po 3 listach, chociaż aby wyjaśnić dlaczego nie odpisuje albo że mamy nie pisać. List w stylu co słychać chyba nie, prędzej coś krótko powiedzieć i przy okazji zapytać o jakiś nieistotny/neutralny problem tak aby spodziewać się odzewu z jego strony. Chyba po trzecim liście max tydzień można czekać zanim definitywnie skreśli się osobę - lepsze to niż zastanawianie się dlaczego itp. albo będę twardą i nie napiszę pierwsza (najgłupszy błąd, niby czemu ktoś miałby się bać co ta druga osoba sobie pomyśli skoro nas ewidentnie olewa).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bliska
Wrom, pomysł może i skuteczny, zeby on sie odezwał, tylko po co? po co ma sie odzywać i niepokoić? dziewczyna WIE, ze on juz nie chce, tylko nie rozumie JAK ON TAK MÓGŁ, jak on mógł ją z nią zagrywać, choc ona zainwestowała prawdziwe emocje...bo normalnym ludziom nie mieści się to w głowie, ze mozna kogos WYKORZYSTAĆ mógł wiele zrobić, jeśli czuł, ze ona się angażuje, a on tego nie chciał, pisze wyrażnie, że w kłopotliwych sytuacjach uciekał w żarty...ona nie przypierała go do muru, tylko ze spotkaniem...tu juz nie miał wyjścia...musiałby się satawić sam i to prawdziwy :) , bo inaczej zdemaskowałaby go szybko... ale tak czy tak on nie miał ochoty na rozwijanie znajomości w realu czy w necie CO POWINIEN JEJ TO POWIEDZIEĆ WYRAŹNIE I WCZEŚNIEJ rozumiem, że jest ZNIESMACZONA, a nie ZAWIEDZIONA W MIŁOŚCI, a to jest różnica Wrom, masz rację z tĄ odpowiedzialnością za urwanie kontaktu, ale np. ja wolę sama decydować, kiedy ktos przekroczy dopuszczalne dla mnie granice... wtedy dla mnie jest własnie odpowiedzialny za zerwanie kontaktu mimo, ze to ja de facto zrywam gdy coś jest niezrozumiałego, niespodziewanego, niedokończonego, wtedy dręczy najbardziej i mamy skłonność do wyjaśniania i doprowadzania sytuacji do stanu dla nas zrozumiałego, dlatego zamiast iśc sie bawić, dziewczyna siedzi w necie, rozmyśla, próbuje uporać się z tym dyskomfortem i poskładać swoją dumę w jeden kawałek, wyczyścić emocje... skądinąd pozyteczne zajęcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona z lekka
Szukał mnie dzisiaj....nie odpowiedziałam :( Nie ma nawet odwagi powiedzieć mi co i jak :( mnie nei bylo...teraz mu nic nie odpowiem :( Tydzien milczenia :( Chcialabym zeby juz dal mi swiety spokoj :(Nienawidze takiego czegoś :(skoro juz postawnowil zakonczyc to po co mnei niepokoi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczona z lekka
Bliska dziękuję za rozsądne słowa :) Wrom i Tobie dziękuję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Radze ci
Niektórzy faceci są niedojrzali..nie zawracaj sobie nim głowy dłużej i absolutnie nie odpowiadaj na zaczepki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hop hop zniesmaczona
i jak tam sie sprawa skonczyla czy moze nie skonczyla??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa napissz mu
"rób co chcesz, niczego nie żałuj chciałes wy brałeś, w d*** mnie pocałuj !"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zniesmaczna z lekka
Boże co robić- przyszedl na skype chce gadac :( Nie wiem czy mam sily by dmowic :( po takim czasie co robic pmozce!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×