Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość justaaaaaaaaaaaaaaaa

do kobiet ktore poronily!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość You Are Idiot
Jedno dziecko w ta czy w tamta, i tak by umarlo na BSE albo swinska grype a tak problem z glowy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do
you are idiot: masz dzieci ??? Bo jeśli ni to spie****aj z tego topicu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ivoneczka25
Nie dajcie sie prowokować temu tam idiocie...Ja może chciałabym zobaczyć moje dziecko ale tam nie było podobno czego oglądać...przynajmniej tak mówił lekarz.Gdyby było inaczej to nie wiem czy przetrzymałabym ten widok.Pewnie pękłoby mi serce z bólu.To jest ciekawoś pomieszana zbólem.A do ciebie idiotko lub idiocie.Widać że nie wiesz co znaczy być rodzicem i nigdy naprawde nie bedziesz bo ludzie co mają bryłe lodu zamiast serca nie powinni mieć dzieci.Powinnam ci zyczyc żebys przeszła to samo coj a ale tego nie życzy sie najgorszemu wrogowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AniaPaszkowska
you are idiot: naprawde jestes idiota/tka!! nie wiesz co mowisz!! spadaj z tego forum i nie rob przykrosc nam kobieta.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa2
hej to ja w londynie poronilam w 4miesiacu ciazy i byl u mnie ksiadz poblogoslawil cialo otrzymalam swiadectwo blogoslawienstwa i urodzenia i nawet moglam zabrac cialo aby je pochowac w Londynie gdzie aborcja jest legalna.Bylam w szoku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niecierpliwa2
o boze co za idiota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie wiem z jakimi księżmi wy macie do czynienia :/ W Lublinie i w parafii sw. Józefa i w parafii Matki Bożej różańcowej ( nie wiem jhak w innych kościołach ale u nas ogólnie są normalni księża) normalnie pójść do księdza i poprosić o pogrzeb dziecka bez nazywania dziecka diabełkiem ^^ Każdy człowiek- czy duzy, czy mały ma prawo do pochówku. Nawet jeśli chodzi o chrzest to ma to niewielkie znaczenie, bo ateiści też są chowani przecież :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoszła mama
witam weszłam na tą strone bo musze się wygadać wypłakac wiem ze to głupie że pisze tak jakbym mogła naprawdę z wami porozmawiac ale musze. a wiec od dawna z moim narzeczonym planowalismy dzidziusia tak bardzo chciałam poczuc jak to jest miec go w sobie a potem przy sobie udało się całą noc nie spałam bo mysłałam żeby już było rano i żebym mogła zrobic test i wyszły cudowne dwie kreski płakałam wyłam ze szczęścia byłam taka szczęśliwa ale nie długo to trwało w 12 tygodniu mojej ciąży dostałam krwotoku oczywiscie odrazu poszłam do lekarza pani doktor przepisała tabletki na podczymanie ale nie zrobiła usg na drugi dzien to samo ..... pużniej szpital i jak to mówią wyłyżeczkowanie okazało się że to zaśniad groniasty ...... codziennie o tym myslę dlaczego ja skoro jestem zdrowa i tak bardzo pragnełam dzidziusia nie moge tego przeżyć ogromny ból i ciągłe myślenie zadręczanie się może to moja wina

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was ja poroniłam w 8 tygodniu był to szok obudziłam się z plamą na pościeli następnie szpital a potem wiadomo .. po czyszczeniu przewieźli mnie na sale z kobietami cięzarnymi oczekującymi lada dzień na poród. to było straszne.. A straszniejsze było to , że ksiądz odwiedzający sale do każdej kobiety podszedł tylko nie do mnie.. poczułam się jak bym to ja była wszystkiemu winna, jak by kościół potępiał takie kobiety . Źdzwiło mnie to , ze miałam prawo wyboru co dalej stanie się z moim malenstwem a nikt mnie o tym nie poinformował .. Teraz jakoś się trzymam mimo że zdarzenie miało to miejsce 4 miesiące temu .. a i tak jest chwilami ciężko . Pozdrawiam wad cieplutko i trzymjacie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie leżałam na sali z samymi ciężarnymi,miały ktg,duże brzuszki itp. Było mi strasznie przykro,żadnego słowa wsparcia,nic,zero. Ze moge pochować Maluszka też nie wiedziałam. Wszystkim mamom,które straciły swoje dzieci życze by każda kolejna ciąża zakończyła sie szczęśliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mimif
Poroniłam w 11tc, zanim do tego doszło widziałam mojego maluszka, jego rączki, kręgosłup.,malutką główkę... Od 3,5 tc byłam na podtrzymaniu, brałam luteinę w dawce 2x1, wzięłam chorobowe i odpoczywałam w domu. Dwa dni po kolejnej wizycie usg zaczęłam krwawić, pierwsza myśl była taka że dostałam za małą dawkę luteiny i rzeczywiście... Miałam wizytę 6 tyg. po łyżeczkowaniu i za przeproszeniem dostałam opier... od innego lekarza że lekarz prowadzący dał mi tak małą dawkę leku na podtrzymanie... Miałam prawo do pochówku ale samo poronienie było dla mnie koszmarem że pogrzebu bym chyba nie wytrzymała... To moja historia w wielkim skrócie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werka3
Witam.Pisałaś,że dostałaś tylko taką dawkę,zgadzam się również,że to za mało.Moja historia nie różni się chyba od innych.Wiem przez co przechodzą kobiety,które poroniły i co czują.W 8tyg zauważyłam tylko małą plamkę jakby "starej krwi" nie dało mi to jednak spokoju więc pojechałam do szpitala.Tam mnie zbadano i zostawiono na obserwacji.Dostałam 2x1 luteiny i nic więcej.Następnego dnia zaczęłam krwawić,a gdy to zgłosiłam to lekarz mi odpowiedział,że nic więcej nie mają dla mnie,czułam ,że się coś dzieje.Po dwóch dniach chyba jednak coś się dla mnie znalazło, bo dostałam cyklonaminę. Wieczorem strasznie zaczął mnie boleć brzuch,odstawili wszystko bo jak mi powiedzieli "natura sama zadecyduje" Stało się najgorsze co chyba mogło dla kobiety,która ma jeszcze nadzieję.Po 3 dniach poroniłam,mam pytania:dlaczego tych leków nie mogłam dostać szybciej,dlaczego czekali aż zacznę krwawić i czy jak wiedzieli że i tak nie przetrwa ta ciąża,to dlaczego kazali mi być na sali z kobietami które za dzień lub 2 urodzą swoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Serduszko mojego synka przestalo bic w 16 tyg ciazy. Tragedia..szpital.wywolywanie poronienia..to czekanie... zaabralismy jego cialko i pochowalismy. Ksiadz nie robil problemow. Mowil ze nie robi sie mszy bo to dziecko jeszcze nie nagrzeszylo. A ten pogrzeb to tak jak chrzest. Dla nas rodzicow to wazne ze jest grob naszego synka. Bo zawsze mozemy do niego pojsc. Dla mnie to wazne bo to mial byc nasz synek..braciszek naszych dzieci..potraktowalismy go z szacunkiem.. Tesknie za tym dzieciatkiem..czuje pustke i smutek..zal... Ale trzeba zyc dalej... Dodatkowo hormony szaleja..tarczyca daje poppalic...nie ma lekko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szanowne Panie, Jesteśmy studentkami Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Obecnie w Zakładzie Toksykologii Środowiska realizujemy prace magisterskie, w których poruszamy problematykę występowania zespołu HELLP. Tematyka zawiera weryfikację wpływu czynników środowiskowych i typu żywienia na możliwość wystąpienia określonych patologii ciążowych. W celu weryfikacji danych musimy przeprowadzić analizę przypadków. W związku z tym bardzo prosimy o WYPEŁNIENIE ANKIETY. Ankieta jest całkowicie anonimowa i zostanie wykorzystana wyłącznie w celach naukowych. Trwa KILKA minut. Proszę o szczere odpowiedzi . https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSdm8ys-iy7WM5Oo-KP3LG8ffGO18IB-mlYa7gYMuIASoqKIPQ/viewform?usp=sf_link Z góry dziękujemy za poświęcony czas i pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja wpadlam jak mialam 16 lat i poronilam :( najwieksza trauma mojego zycia.. teraz mam 18, jest juz troche lepiej, ale i tak nie sposob o tym zapomniec.. Najgorzej jest wtedy, kiedy wiesz ze z wlasnej glupoty umarlo Twoje dziecko ;( potem juz nigdy nie bedzie tak samo, ja caly czas czuje jakby mi brakowalo jakiejs części mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nikomu tego nie zycze :( dowiedziec sie w wieku 16 lat ze bedziesz musiala zostac matka, pogodzic sie z tym i nagle poronic :( czasami mam ochote po prostu skonczyc ze wszystkim i pojsc do mojego malutkiego dzieciatka :( i to nie prawda, ze malutki zarodek to nie dziecko, tak pisza tylko osoby ktore nigdy nie byly w ciazy.. swoje dziecko kocha sie od samego poczatku... mam nadzieje, ze kiedys bede mogla miec jeszcze dzieci ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będziesz mogła,tylko nie poddawaj się. Mi po dwóch poronieniach powiedziano że nie mogę mieć dzieci. Później urodziłam zdrowego syna,a przed poronieniami córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×