Kogo facet najpierw uwiódl a potem rzucił????

po prostu za latwo dajecie -----> problemy ze zrozumieniem tekstu pisanego??????????????????????????????????? ja nie dalam i kolezanka kredka tez nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Miałam kumpla, straszny kurwarz za przeproszeniem, zaliczał laski i chwalił się tym wkoło, dla niego "dzień bez dupy to dzień stracony" jak mawiał. Niestety musze przyznać, że chętne na te noce miał, co akurat dobrze o kobietach nie świadczy. Aż pewnego razu się zakochał, spotkał kobiete swojego życia, z tradycjami, ze sex po ślubie, na rękach ją nosił, o miłości opowiadał, wszystko pięknie, zaręczyli się nawet oczywiście do czasu... aż jej nie bzyknął. Miłość się bardzo szybko skończyła. Niestety TEN TYP TAK MA i nic na to nie poradzimy, możemy tylko omijać wielkim łukiem.

Tacy to typowi oszuści matrymonialni:P.

haha a co do podrywaczy to tez takiego znam, jest przystojny, więc problemu ze znalezieniem chętnych dziewczyn nie ma, bzyka się, co tydzień z inna, kiedyś tez za mną chodził, ale zawsze mu mówiłam ze głupia nie jestem i nigdy z nim nie będę :D .Niestety inne dziewczyny go nie znają i nie wiedza, jaki z niego typek , a musze powiedzieć, że potrafi być naprawdę miły i stołki , ech... Tacy to powinni mieć od razu na twarzy wypisane. Ps.A z tamtym, o którym wcześniej pisałam to dobrze się stało, że nic z tego nie wyszło, czasami widujemy się jeszcze i mamy wspólnych znajomych, był z dziewczyną rok i w ogóle jej nie szanował, wyzywał ją od najgorszych ciągle mówił żeby spiera... Nie wiem czy jej nie bił, bo naprawdę nawet przy ludziach z niczym się nie krępował, ja bym go po takich tekstach chyba zabiła. Ona jest bardzo spokojna i tylko mówiła: uspokój się kotku a on dalej się wydzierał :o porostu debil, jakich mało, najgorsze jest to, że oni potrafią tak się ukrywać, że ja go zawsze miałam za spokojnego, miłego, kulturalnego chłopaka i naprawdę dobrze się znaliśmy.

o kredka współczuje , to faktycznie dobrze się stało że z nim nie byłaś.

podciągam wątek