Przespałam się z facetem za pieniądze

nie poszedłem spać ale muszę nadrobić i przeczytać to ;) Karina?1982 a ty mnie nie lubisz trochę? że się tak stęskniłaś? czy właśnie chcesz mnie wygonić spać (jestem pełnoletni a nawet bardzo pełnoletni)

zakochac w kliencie????????? oczywiscie ze tak, moze nie do konca zakochac ale zauroczyc napewno:) wiesz ja staram sie trzymac dystans do nich, jak tylko czuje ze ktos chce moj priv numer, zaprasza mnie do kina, lub na randke, lub za czesto wpada do mnie....i czuje hemie..to niestety idzie na odstrzał:( staram sie nie dopuszczac do takiej sytuacji bo wiem jakie moga byc potem tego konsekwencje:(

Juz pisałam ale napisze jeszcze raz i pewnie karinka potwierdzi. Po prostu uzalezniłam sie od tej pracy. Chodzi tu i o pieniądze i o seks. Po prostu trudno byłoby mi sie przestawić na normalne zycie. Nie wiem ale chyba musiałabym iśc do jakiegos psychologa żeby się leczyc tak jak narkomani.

Karina tu akurat dobrze robisz. Zakochanie się w kliencie to bardzo zły pomysł. Zreszta oni wcale się nie zakochuja tylko myslą, że dostana za darmo.

kazik oczywiscie ze tesknilam:) samcu:)

;)

wiem blondik ale wlasnie tak jak napisalas wcele nie przyczodza same brzydale, tylko rowniez takie towarki ze ocho cho:) nie raz sie zastanawiam ze chetnie jemu zaplace zeby tylko jeszcze mnie kiedys przelecial:) a czy odlozylam ???????????no wiesz mam zasade" połowe wydaje połowe odkladam" i staram sie tego trzymac:)

ile byłas z kims na powaznie??????????????

Dianko a do kogo pijesz???/:)

e tam,po co mieszac w to psychologow.przeciez chcesz miec faceta,to bedzie i seks.a pieniadze ty bedziesz zarabiac,twoj facet,wiec finansowo nie bedzie gorzej :)

Masz rację niektórym to chyba ja musiałabym zapłacić co nie zmienia faktu, że nie mogłabym sie w kims takim zakochać.

do ciebie i blondik :) :)

O jak miło że tęskniłaś :D jak ja kocham kobiety

Ale dlaczego zakochanie sie w kliencie to zly pomysl ? Czy moze w ogole zalochanie sie w kims to zly pomysl ?

Tak ci sie tylko wydaje. Mi po prostu jeden facet nie wystarcza. Potrzebuje seksu z wieloma facetami po prostu lubie to i sprawia mi to przyjemnośc ale wiem tez że to droga donikąd, że niedługo nie będe juz taka atrakcyjna i moge zostac sama. Postanowiłam sobie popracowac jeszcze rok i definitywnie z tym skończyć. Nie wiem czy mi sie uda ale trzymaj za mnie kciuki. Karina jeszcze tego nie rozumie i mysli, że żucie to wieczna zabawa. Życze ci karinko żebys była szczęsliwa ale nie będzie łatwo.

ale co tu tak niektorzy moralizują, potępiają - zaden facet nie będzie szanowal kobiety, ktora na siebie ni zarabia. I niech mi nikt nie pitoli o miłości, bo jak nie ma pieniędzy to milosc ucieka ze zwiazku,.

Ale dziewczyny... czy to nie jest tak że potem jak zechcecie mieć facetów, nawet niech okażą się być na tyle tolerancyjni że nie będziecie mieć prawie żadnych sekretów i beda wiedzieć o waszej przeszłości to nie jest tak że nie zaakceptujecie altruizmu u siebie? że nie pomyślisz pierdole on mi bedzie mówić co ja mam robić a co nie jak ja zawsze sama robiłam co chcę?

Zbyt dobrze znam facetów i dobrze wiem, że to zakochanie sie to zwykła lipa. Po prostu żal im kasy i chcieliby pobzykac za darmo. Taka głupia to ja nie jestem. chciałabym sie zakochac ale na pewno nie w facecie, który chodzi do agencji.

a to inna sprawa,jak ci jeden nie wystarcza.....

Ja na siebie nie zarabiam. I co ?

no wreszcie ktos powiedzial wprost, ze chodzi o darmowe bzykanie. Blondik popieram w calej rozciąglosvci - im chodzi tylko o to, zeby sobie darmo pociupciać.

Może się coś popsuć w miłości bez pieniędzy (Plac waszyngtona) Ale jeśli to na pewno miłość to jednak przetrwa w filmie nie było jej na pewno ani grama.

blondik dobrze mówisz nie w facecie co chodzi do agencji!!!!!!!!

Przed tym bylam z facetem w zwiazku przez 5 lat, bardzo sie kochalismy. Ufalam mu baardzo bardzo, pracowalam jako fryzjerka zarabialam 1800zl i bylam szczesliwa dziewczyna nawet staralismy sie o dzidzie:) powiem ze przez 5 lat nigdy go nie zdradzilam mimo iz mialam full mozliwosci. A zktoregos dnia moj facet nie wrocil do domu 1 dnia, 2 dnia, 3 dnia, przezylam najgorszy okres w zyciu, myslałam ze znowu cos nabroil i siedzie w areszcie:( postanowilam ze pojade do kumpeli sie wyzalic..........i odtworzyla mi dzwi jakas inna dziewczyna wchodze do pokoju a tam lezy moj facet nagi a kolo niego naga moja kolezanka:( i wszystko sie posypalo:( stracilam faceta.......... stracilam prace( bo nie moglam sie na niczym skupic) nie mialam sie gdzie podziac gdzie mieszkac....no i tu juz inna historia.............ogulnie od tego czasu nie chce juz miec faceta:)jednego

A propos to jak klient się zakocha to można od niego więcej wydoić też nie myślałyście o tym? droższe prezenty itp a potem adios wiesz że nie mogłabym być z jednym i ciao

tak Kaziu, przy zalozeniu, ze kobieta ma na tyle szczęścia, ze trafina kogoa kto ją wesprze a nie zdołuje. Najczęściej jednak trafia na takiego ktory chce wykorzystac jej desperację i poruchac sobie za darmo (przepraszamz a slownictwo).

Karinko ;(... bidulko współczuję ci. twojego zawodu. a tłumaczył się czy taki zwykły łachudra kocór włóczęga i dał nogę?

karinko ja też miałam takich facetów zdradzili z moimi kolezankami miałam podobna akcje 2 razy i nie było mi wesoło :(

Nie no nie ma nic za darmo musi tak manipulowac żeby coś dostać (nie dbasz o mnie misiu itp) no taka co miała wielu wie jak na nich grać :D:D:D

szczerze karina , nie domyslałas sie bedac z facetem 5 lat ze to nie jest człowiek któremu można zaufać?