Chłopak chce na swieta byc ze swoimi rodzicami- jak to pogodzić?

mieszkamy od kilku miesięcy razem, jego rodzice meiszkają w innym miescie. kilka dni temu oznajmił mi, ze ejdzie na swieta do rodziców, a co ze mną? bedziemy musieli razem jechac.. popłakałam sie, a co z moją rodziną?, co roku ebdziemy jeździli do nich? on jest ejdynakiem jego rodzice mają tylko jego..... nie wiem jak to pogodzimy? chce byc na swieta ze swoją rodziną:(

Weźcie i jedźcie najpierw do nich i potem wrócicie na jeden dzień do Twoich:) A za rok na odwrót:)

masz kurwa problem - on jedzie do swoich, Ty do swoich, a ostatni dzien spędźcie razem i tyle. wielkie mi haloooo

jak w takiej prostej sprawie nie możecie się dogadać, to ja Wam długiego związku nie życzę. i jeszcze jedno - jesteś egoistką! Ty chcesz ze swoją rodziną a on nie ma prawa??

tym bardziej jak sama napisalas..ze jest jedynakiem i jego ordzice maja tylko jego..i s aw innym miescie.. co za problem jechac najpierw do nich,a potem do twoich rodzicow?? robisz afere a tak naprawde wsytarczy troche dobrej woli.. albo zorbcie swieta u was i zaproscie wasze rodziny

miało być nie wróżę, a nie nie życzę. bo życzę jak najlepiej tylko trocę dobrej woli. ile Ty masz lat, że takie problemy?? groosia ma rację, zróbcie u Was

Tez przeżywałam takie rozterki. Rozwiązaliśmy to w taki sposób jak tutaj właśnie wszyscy radzą. Przeciez święta to nie jeden dzień. Najpierw u jednych rodziców, potem u drugich i umawiamy się ze za rok na odwrót. Taki problem to nie problem :-) Życzę powodzenia!

dla chcacego nic trudnego :)

autorka chyba się zreflektowała, bo ciężko jej odpisać

Ale Ty jesteś egoistyczna !!! Rodziców masz codziennie pod ręką, a jemu żałujesz jednego wyjazdu !!!